Zwierzaki nasze jeżdżą do Olsztyna na co najmniej 2 tyg, w tym czasie kolejno przechodzą różne badania, operacje, zabiegi - w zależności od tego, w jakim celu tam jadą. Wracają, jak już się wygoją. No chyba, że ktoś je tam adoptuje

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
magdar77 pisze:Zen choryNie mam siły pisać, ale nie jest OK. Glut do pasa, kaszel okropny, poddusza się. Zaczęło się od tego, że wczoraj ukradłam kota dziecku. Poczekałam aż uśnie, zwinęłam i zabrałam do swojego łóżka. Wydawało mi się, że to potrzeba, ale to chyba była intuicja. Obudził mnie kaszel, duszenie się, łapanie powietrza. Zen, który nie lubi być na rękach, dał się postawić w pionie na moim ramieniu i tak przesiedzieliśmy do rana. O 9-tej wet, zainfekowane oskrzela, leki, zastrzyk. Kur.... czemu ten kot ma tak pod górkę? Wyjątkowo nie obraził się za mnie po wizycie, tuli się, leży u mnie, taki biedny ochłapek.
Mówcie co chcecie, nawet jak skończymy konkurs na ostatnim miejscu, ten kot jest moim misteremMa charakter wojownika, im więcej go spotyka, tym bardziej walczy. Trudno, będę miksować a nawet gryźć mu jedzenie o ten tydzień, dwa dłużej, on ma taką wolę walki z przeciwnościami, że na tę "kosmetykę" poczekamy.
magdar77 pisze:Też lepiej, szpital chyba powoli zmienia się w dom. Twardych facetów mam, walczą
alab108 pisze:magdar77 pisze:Też lepiej, szpital chyba powoli zmienia się w dom. Twardych facetów mam, walczą
Bo i warunki lepsiejsze niż w szpitalachCieszę się
magdar77 pisze:alab108 pisze:magdar77 pisze:Też lepiej, szpital chyba powoli zmienia się w dom. Twardych facetów mam, walczą
Bo i warunki lepsiejsze niż w szpitalachCieszę się
Pokaż mi szpital dla zwierząt, gdzie 14 kg kota mieści się w dwóch sztukach
alab108 pisze:magdar77 pisze:alab108 pisze:magdar77 pisze:Też lepiej, szpital chyba powoli zmienia się w dom. Twardych facetów mam, walczą
Bo i warunki lepsiejsze niż w szpitalachCieszę się
Pokaż mi szpital dla zwierząt, gdzie 14 kg kota mieści się w dwóch sztukach
Kochana ja mówię o ludzkich szpitalach
Przepraszam to ile te koty ważą osobno?
Nowa_Sztno pisze:Testy robimy jedynie paskowe. I tak są potwornie drogie. Ale Lunia w przyszłym tygodniu będzie miała krew w kierunku FeLV wysłaną na badania do Niemiec właśnie. A to dlatego, że to badanie opłaci babeczka z Niemiec, która ma u siebie same plusiki. Póki co, nie ma szans na przyjęcie kolejnej, ale widzę, że mocno jej Lunia w serducho zapadła![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], immortal, kasiek1510 i 50 gości