Wojtusiu...tak bardzo tęsknię....

Biedactwa, tak mi jego i Ciebie żal. Żeby już ku dobremu ruszyło, wierzę w to :ok:

alab108 pisze:Biedactwa, tak mi jego i Ciebie żal. Żeby już ku dobremu ruszyło, wierzę w to

Alu...tak, jak pisałam, najgorszemu wrogowi nie życzyłabym tego, co teraz przeżywam

.
Boję się, kiedy wychodzę.
Boję się, kiedy wracam.
Śpię jak myszka, na każdy najmniejszy ruch się budzę.
I takie to życie nasze ostatnio...

vip pisze:
alab108 pisze:Biedactwa, tak mi jego i Ciebie żal. Żeby już ku dobremu ruszyło, wierzę w to

Alu...tak, jak pisałam, najgorszemu wrogowi nie życzyłabym tego, co teraz przeżywam .
Boję się, kiedy wychodzę.
Boję się, kiedy wracam.
Śpię jak myszka, na każdy najmniejszy ruch się budzę.
I takie to życie nasze ostatnio...

Wiem Gosiu, wiem. Przytulam tutaj bo tylko tyle mogę

OLABOGA !!! dla Wojtunia ....

A na fotce Marta , Grażynka , plecy Marii i moja ręka .....Basiu, a ja Ciebie tez mam , i Iwonkę....Gosi nie jestem pewna :oops:

za Wojtusia :ok:

OLABOGA maluchu, dalej dzielnie jedz i zdrowiej :ok:

Wojtuniu

vip pisze:Alu...tak, jak pisałam, najgorszemu wrogowi nie życzyłabym tego, co teraz przeżywam .
Boję się, kiedy wychodzę.
Boję się, kiedy wracam.
Śpię jak myszka, na każdy najmniejszy ruch się budzę.
I takie to życie nasze ostatnio...

znam to zbyt dobrze

bardzo współczuję i trzymam kciuki za Wojtusia i za Twoje siły :ok:

vip pisze:Ja za innych nie mogę się wypowiadać...dobrze, że nie wstawiłas zdjęcia z moją podobizną .
Taka fobia moja, nie lubię się focić, nie podobam się sobie na zdjęciach i tortury przeżywam u fotografa.
Pamiętam, jak po tym spotkaniu chciałam wyglądać jak obie Marty .

Może Basia mogłaby chociaż mi wysłać foto z Tobą, w ramach obietnicy, którą złoźyłaś :twisted:

Wojtusiu

mam i Gosię i Puszatka, ale musiałabym mieć zgodę na przesłąnie. Wtedy wysłałabym Ci na PW, tu albo na FB.

izka53 pisze:mam i Gosię i Puszatka, ale musiałabym mieć zgodę na przesłąnie. Wtedy wysłałabym Ci na PW, tu albo na FB.

Puszatka mam w znajomych na fb, także wiem jak wygląda

Na Gosie się piszę, jak zgodzi się, żebyś wysłała :mrgreen:

Vipkowo nadal w pełnym składzie.
Wojtuś drzemie po obiadku.
O tak, mjenso dobre jest :mrgreen:

.
I gerberek indyczy jest dobry też, ewentualnie.
Inne rzeczy też bywają dobre.

Chyba wrócił Ksawery, albo jakaś insza inszość

.
Duje niemiłosiernie, do tego znów dziś lało jak z cebra.
Koty dostają amoku, Zosia oczywiście się boi profilaktycznie, Punia nic nie rusza.
Ringuś natomiast zostawił mi przykrą niespodziankę w sionce...na razie się gniewamy

.

u mnie też głowę urywa
ale ciepło na sercu się robi po przeczytaniu, że Wojtulek zjadł :ok:

niech zajada, bo przecież musi urosnąć duży i cieszyć długo swoją obecnością
czuję, że będzie takim kulokotem jak Ali :lol:

cytryna pisze:u mnie też głowę urywa
ale ciepło na sercu się robi po przeczytaniu, że Wojtulek zjadł
niech zajada, bo przecież musi urosnąć duży i cieszyć długo swoją obecnością
czuję, że będzie takim kulokotem jak Ali

Niczego bardziej nie pragnę, niech je i rośnie, i szybko zdrowieje

.

Gosia, mogę Twoją fotkę ze spotkania pchnąć na PW do Moniki?

vip pisze:
cytryna pisze:u mnie też głowę urywa
ale ciepło na sercu się robi po przeczytaniu, że Wojtulek zjadł
niech zajada, bo przecież musi urosnąć duży i cieszyć długo swoją obecnością
czuję, że będzie takim kulokotem jak Ali

Niczego bardziej nie pragnę, niech je i rośnie, i szybko zdrowieje .

Nieustannie trzymam :ok:

i przesyłam cieplutkie myśli :1luvu:

Wojtusiu...tak bardzo tęsknię....

Kto przegląda forum