Uff, wizyta u wetki za nami, było jak zwykle dużo emocji (biedna królewna zawsze strasznie przeżywa i siku i kupka za każdym razem) ale szybko w domu odzyskuje rezon Waga 6,6 kg zważywszy, że po zimie całkiem nieźle
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger ...A tu znajdziesz nasz koci wątek:http://tiny.pl/hk6cq
Pozdrowienia z gorącego Olsztyna Bianuś znosi upał całkiem dobrze, w dzień wyciąga się w przewiewnych miejscach we wnętrzech za to wieczorem uwielbia obserwować swoje królestwo z balkonu