
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
britta pisze:no ale człowiek który bierze kota z białaczką musi wiedzieć że kot jest zarażony, co to za choroba, jakiej opieki wymaga itp. Bo jak ojdzie do lekarza i zaskoczy go np koszt terapii to go wypuści i tyle. Albo wygugla sobie, że choroba śmiertelna i zostawi koty bez leczenia. Posrtaram się zrobić wersję mniej straszącą i tu wrzucę obydwie a wy zdecydujecie
BOZENAZWISNIEWA pisze:britta pisze:no ale człowiek który bierze kota z białaczką musi wiedzieć że kot jest zarażony, co to za choroba, jakiej opieki wymaga itp. Bo jak ojdzie do lekarza i zaskoczy go np koszt terapii to go wypuści i tyle. Albo wygugla sobie, że choroba śmiertelna i zostawi koty bez leczenia. Posrtaram się zrobić wersję mniej straszącą i tu wrzucę obydwie a wy zdecydujecie
jasne,ze trzeba powiedziec i to nalezy zrobic,tyle,że w wersji;stwierdzam,a nie olaboga![]()
Wiesz jak kot choruje na nerki to kosztowniejsz jest leczenie,a o watrobowacach,czy trzustkowych to anwet nie wspomne.Jęsli koty sa bezobjawowe to nic nie bedzie,
Dla mnei ogłoszenie ma byc :któtkie,zachęcajace i tyle.Resztę jak się ktos w kocie zkocha mozna dopowiedziec,ja chętnie uspokoje wystraszonych.Na pewno TE koty najlepiej ,żeby były niewychodzace,to jest dla nich szansa i jak by się wirus uaktywnił to bezpieczeństwo dla innych kotów...
britta pisze:tak będzie ok?
Serafinki i Blondynka to dwie piękne koteczki ich pani umarła i teraz szukają nowej rodziny. Sefarinka ma niezwykłe trzykolorowe umaszczenie, jest wesoła, kochana, lubi się bawić i przytulać. Ma 11 lat. Blondynka jest nieśmiała, boi się, może w nowym domu nabierze odwagi, ma 8 lat. Dziewczynki mają wirus FeLV -nie jest groźny dla ludzi ani psów. Obie koteczki są sterylizowane i ładnie korzystają kuwety. Szukają spokojnego i kochającego domu. Możliwy dowóz na terenie całej Polski.
Kontakt:
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, label3 i 80 gości