wszyscy kochamy Fionkę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 11, 2014 11:26 Re: Wracamy do normalności :) .....

To normalne, cudze lepsze:))

Trzymam kciuki za ekspedycję.
To czasem wydaje się tak trudne do wykonania a brzmi tak prosto - wyjazd do weta.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 11, 2014 20:24 Re: Wracamy do normalności :) .....

I po wizycie. Fio niczym Elżbieta Bathory skąpała się w krwi - ale nie tylko cudzej :wink: . Okazało się że nowa pani technik mimo ostrzeżenia, że to kotka bojowa, za słabo ją trzymała. W efekcie skończyła z pięknymi ranami na przegubie, krwawiącymi sobie radośnie a i odrobina krwi Fionki zamiast do próbówki trafiła na jej futerko i wszędzie wokół, jako że akrobatka fiknęła koziołka. USG nie wykazało złogów, ale ponieważ pęcherz był prawie pusty, nie jest to w 100% pewne. Biorąc pod uwagę dopajanie pani wet obstawia, że powraca czucie w pęcherzu i mała zaczyna sikać sama - i protestować czynnie jak się ją próbuje odsikiwać. Jutro wracamy, bo ze względu na ryzyko dostała głównie przeciwzapalne i rozkurczające. No i wytyczne do domu co i jak robić. Jutro - oby z wynikami - będzie wiadomo więcej, w tym czy trzeba ją cewnikować i płukać pęcherz. No i czy jest stan zapalny.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lut 12, 2014 21:42 Re: Wracamy do normalności :) .....

Dziś wizyta była bezkrwawa - polały się jedynie siki :ok: . Ze względu na mokre stópki fionine (a jechała ze względu na zimno, wiatr i deszcz ze śniegiem w transporterku ukrytym pod moim płaszczem, ze względu na to, że autobus nam zwiał taksówką) chyba jednak nie tylko te, wyciśnięte przez wetkę do pojemniczka :ok: . Swoją drogą wyraz twarzy pani wet, gdy zaczęłam Fionce marudzić "sisiu, sisiu, psisiu" - bezcenny :ok: :mrgreen: .
Wyniki krwi ze względu na krańcowe lenistwo :oops: wstawię jutro jak w pracy zeskanuję. Cała morfologia OK (w sensie w normie), rozmaz manualny i obraz krwinek czerwonych OK, ale biochemia nie do końca OK. Mocznik 42,3 mg/dl (25-70) ok, białko całkowite 69 g/l (60-80), ale: AspAT 38 U/L (6-44), AlAT 130 U/L (20-107), ALP 45 U/l (23-107), glukoza 139 mg/dl (100-130, ale to może być stres, z tym że fruktozamina nie była robiona), kreatynina 1,9 mg/dl (1 - 1,8) :? . Wyniki są z Lab-wetu).
Przy czym Fio zachowuje się jakby wszystko było OK, dziś nawet zjadła kuraka miksowanego w rosole całkiem chętnie - ale nie tak chętnie jak convalescenta (tego z Purina Veterinary). Mogę ją nim dokarmiać, ale bardziej mi się podobało jak jadła bez marudzenia wszystko (oprócz indyka, ale jakiś foch spożywczy musi być). :roll:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lut 13, 2014 23:21 Re: Wracamy do normalności :) .....

Ze względu na awarię skanera i sajgon w pracy wyniki wkleję jutro. Wyniki siuśków były - całkiem niezłe, tzn. krwi, ketonów, żółci niet, białko śladowe, urobilinogen w normie. Mam jutro dzwonić w celu dowiedzenia się o to jak dalej leczymy. Na razie kontynuacja antybiotyku (na te bakterie co w moczu) i rozluźniającej no-spy była. Co dalej trudno powiedzieć. Wczoraj wypiła sporo kuraka zmiksowanego z rosołem, dziś zjadła sporo żołądków i wychłeptała rosołek z nich. No i dopajamy. I tylko zakwasić mocz by się zdało więc wracamy do tableteczek, które zawiesiliśmy.
I miziamy się, gadamy, przytulamy i wywijamy tyłeczkiem przed twarzą pani, żeby w końcu doceniła odpowiednio urok osobisty kota. Recovery najchętniej :roll: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lut 22, 2014 23:15 Re: Wracamy do normalności :) .....

Wczoraj umarła na nerki Tola[*], która też była kotką powypadkową, wyciskaną jak Fionka. Smutne to bardzo :( .

Fio ma się dobrze - poza rozdrapanym nieco plackiem na karku - prawdopodobnie efekt zabaw z Cielem :roll: . Nie pije za często sama - ale chętnie pije ze strzykawki. Momentami mam wrażenie, że tak jej bardziej pasuje. W związku z tym program podstępnego pojenia dotyka wszystkich kotów - jak się da coś rozwodnić, rozwadniamy. Np. dziś na kolację była gotowana wątróbka zmiksowana z rosołkiem, który się wytworzył - małej na szczęście bardzo smakowało :ok: . Sikanie nie cieszy dzidzi i mnie też tak sobie - sików jest nie za dużo, choć brak oznak problemów. Dajemy radę, ale to nie wystarczy. Muszę skombinować podwózkę na Giszowiec do kliniki - ode mnie ciężko tam dojechać jak kto nie zmotoryzowany. Wezmę ze sobą kotę i wszystkie papiren - na podstawie całokształtu na pewno coś sensownego podpowiedzą. :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lut 23, 2014 20:34 Re: Wracamy do normalności :) .....

Dziś był radosny obfity sik. A ponieważ "bolerko" przyciskało opatrunek i przyklejał się do rany, Fio obecnie chodzi w brązowej miniówce - kocim odpowiedniku tego: http://allegro.enterek.net/_img_all_enterek_net_/F03BDAF8-C2AB-45EE-936B-D82E7F3B105B.JPEG :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lut 27, 2014 10:31 Re: Wracamy do normalności :) .....

Fionka miała prawie wyleczone to rozdrapanie na karku. Na dziś była przewidziana sesja odmaczania i usuwania strupka, ale dzidzia (przy pomocy koleżeństwa jak sądzę :evil: , rozebrała się i rozdrapała ponownie. Znów zdezynfekowałam i ubrałam w ciaśniejszą czarną miniówkę z golfem :twisted: . Bo jestem zła, tak zła, tak bardzo, bardzo zła 8) ...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon mar 03, 2014 20:45 Re: Wracamy do normalności :) .....

Po pierwsze: Fio dziś siknęła całkiem sama - do kuwetki, co było obserwowane przez zachwyconą Alę. A w sobotę była samodzielna kupa :piwa: . I od kilku dni co jakiś czas przechodzą "ciarki" Fionce po części nad i podogonowej :D . :dance: :dance2: więc chyba więcej czuje w tym rejonie :D .
Po drugie: znajoma Ali, która poznała Fio na Asuconie, gdy młoda potwierdzała z nią przyjazd na wrześniową imprezę spytała "Co u kici" a nie "Co u Ciebie" :P więc Fioninka zagarnia ostro ludzkie serca :1luvu:
Zmiana na karku się goi - mam nadzieję, że tym razem się panna nie rozdrapie 8) .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto mar 04, 2014 10:57 Re: Wracamy do normalności :) .....

:1luvu:

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob mar 08, 2014 15:02 Re: Wracamy do normalności :) .....

W czwartek całość strupków wyzdrowiała i po odmoczeniu, zeszły i wszystko wyglądało OK. Ze względów bezpieczeństwa przetrzymałam Fio do piątku wieczór, kiedy to zdjęłam jej kaftanik a ona rozdrapała to miejsce znów w ciągu pół godziny :evil: . Kurrrtyyna!
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon mar 10, 2014 17:18 Re: Wracamy do normalności :) .....

A może to alergia pokarmowa?

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon mar 10, 2014 18:11 Re: Wracamy do normalności :) .....

Też się zastanawiałam - ale nie było nowego pokarmu. Tylko ryba, ale inne jadła wcześniej i nic jej nie było. Suche i mokre wciąż to samo - a tu wylazło takie coś... :( . Goi się ładnie, futerko odrasta, ale teraz poczekam z rozbieraniem panienki. :twisted:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro mar 12, 2014 22:35 Re: Wracamy do normalności :) .....

Fionka obsiusiała czarną miniówkę, więc teraz chodzi w chustce jak galicyjskie wieśniaczki, o takie: http://www.santiagodecompostela.org/medi/centro_de_prensa/recursos_graficos/43_APOSTOLO_2011/12_Dia_traxe/2294.jpg :D . Fio goi się ładnie i pewnie za niedługo zdejmiemy ozdobę :ok: :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw mar 13, 2014 21:05 Re: Wracamy do normalności :) .....

chustka jak chustka
ale ja chcę spódnicę - jest pięęęęęękna absolutnie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw mar 13, 2014 21:23 Re: Wracamy do normalności :) .....

Kinnia - chustka od stroju galicyjskiego też jest śliczna - 2 rodzaje materiału, hafty, koraliki - tak jak spódnica, która tak ładnie sterczy dzięki halkom. Niestety żółta chustka w kaczuszki, którą nosi Fionka nie jest aż tak odjazdowa 8) . A co byś powiedziała na takie anarkali: http://nowinstyles.com/wp-content/uploads/2013/12/Black-Anarkali-Suits-Looks-8.jpg ?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości