Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 27, 2014 19:05 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Wpisy z nowego domku Małgosi i Niteczki na blogu I kto tu mruczy:
{Niteczka} jest u nas w domu i aklimatyzacja idzie pełną parą. Już widać że jej ulubionym przyjacielem jest mój mąż. Z nim bawi się najchętniej. Biega, skacze, wybiera ziemię z kwiatów :) ale jej urok osobisty powoduje że nie sposób się na nią gniewać. Z Małgosią wylegują się na krzesłach wtedy robi się z niej taaaaaaka dłuuuuuuga Niteczka. Jak dobrze mieć je w swoim i choć jeszcze nam nie do końca ufają to wiem że na pewno będziemy przyjaciółmi...

Małgonia trafiła do nas razem z Niteczką. Aklimatyzacja idzie wolniej niż u Nitki ale już widzimy postępy. Wyszła spod szafy i śpi na krześle razem z swoją siostrą. Tutaj w przeciwieństwie do drugiej kotki unika mojego męża :) wychodzi kiedy ja jestem. Kiedy leżę na kanapie i udaję że nie zwracam na nią uwagi podchodzi i wyciąga z wielkim zaciekawieniem szyję :) Budujemy swoje zaufanie. Dziewczynki są grzeczne i jak na księżniczki przystało czyściutkie :) Jeszcze raz to powtórzę... Jak dobrze mieć je u siebie w domu. Każdy element zaufania jakim nas obdarzają sprawia nam tyle radości, jedna zje snacka z ręki, druga da się pomyziać po kuperku, pobawić piórkami, ciekawsko zwiedzić łazienkę :) Ahhhh ale z nas dumni koci rodzice :)


http://domowepiwnicznewdomu.blogspot.com/
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70370
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 27, 2014 22:31 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Małgosie takie są :D
wolniej się aklimatyzują, ale są grzeczne :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lut 27, 2014 23:12 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

jolabuk5 pisze:Wpisy z nowego domku Małgosi i Niteczki na blogu I kto tu mruczy:
{Niteczka} jest u nas w domu i aklimatyzacja idzie pełną parą. Już widać że jej ulubionym przyjacielem jest mój mąż. Z nim bawi się najchętniej. Biega, skacze, wybiera ziemię z kwiatów :) ale jej urok osobisty powoduje że nie sposób się na nią gniewać. Z Małgosią wylegują się na krzesłach wtedy robi się z niej taaaaaaka dłuuuuuuga Niteczka. Jak dobrze mieć je w swoim i choć jeszcze nam nie do końca ufają to wiem że na pewno będziemy przyjaciółmi...

Małgonia trafiła do nas razem z Niteczką. Aklimatyzacja idzie wolniej niż u Nitki ale już widzimy postępy. Wyszła spod szafy i śpi na krześle razem z swoją siostrą. Tutaj w przeciwieństwie do drugiej kotki unika mojego męża :) wychodzi kiedy ja jestem. Kiedy leżę na kanapie i udaję że nie zwracam na nią uwagi podchodzi i wyciąga z wielkim zaciekawieniem szyję :) Budujemy swoje zaufanie. Dziewczynki są grzeczne i jak na księżniczki przystało czyściutkie :) Jeszcze raz to powtórzę... Jak dobrze mieć je u siebie w domu. Każdy element zaufania jakim nas obdarzają sprawia nam tyle radości, jedna zje snacka z ręki, druga da się pomyziać po kuperku, pobawić piórkami, ciekawsko zwiedzić łazienkę :) Ahhhh ale z nas dumni koci rodzice :)


http://domowepiwnicznewdomu.blogspot.com/

Jolu jak bardzo się cieszę :1luvu: :1luvu: :1luvu:
A nie mówiłam że Niteczka przetrze szlaki zaufania :ok:
Za parę mieś. duża będzie miała Małgosię a duży Niteczkę. :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 28, 2014 0:08 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Ja też się bardzo ucieszyłam. :1luvu: Kochane koteczki! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70370
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 28, 2014 0:11 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

jolabuk5 pisze:Ja też się bardzo ucieszyłam. :1luvu: Kochane koteczki! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ja też się bardzo cieszę. Dobrze że poszły razem.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 02, 2014 19:28 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Dawno nie pisałam o Amelce-Dzikusce. Dłuzszy czas nie było wyraźnych postępów oswajania - Amcia uciekała na widok wyciągniętej do pogłaskania ręki. Musiałam - niby dobra wróżka - brać do ręki "czarodziejską pałeczkę" w postaci piórek na patyku - wtedy Amcia z dzikuski zmieniała się w miziaka i pozwalała się dotknąć. Ale piórka zawsze musiały być jako dodatkowy dotyk. Już myslałam ze tak zostanie, ale nagle Amcia przestała uciekać przed głaskaniem i piórka - choć nadal przydatne - nie są już niezbędnym warunkiem dotknięcia. Byłoby łatwiej, gdyby wyadoptował się Kacper, bo wtedy mogłabym otworzyc drzwi i Amcia biegałaby swobodnie po mieszkaniu. Niestety, Kacperek goni Amcię, poza tym zaczepia Kasię, która też się przed nim chroni w amciowym azylu. Kacperek jest kochany, miziasty, ale kotki zaczepia. Z Krzysiem, Calineczką i Mini dogadał się bez problemu, ale Kasia i Amcia się go boją. Z kolei Calineczka, siedząc "dla towarzystwa" z Amcią (bo Kasia towarzystwem nie jest, izoluje się od wszystkich kotów) nie poznała się dobrze z Krzysiem i Krzyś czasem na nią napada, a ona wyraźnie się go boi. Ale wydaje mi się, że w całym mieszkaniu Krzyś i Calineczka jakos by się pogodzili. Tylko Kacperek stanowi "problem". Jest cudowny, mizia się i bardzo się do mnie przywiązał, ale już się tak bardzo nie boi obcych, więc najwyższy czas, żeby znalazł własny dom. Tylko najlepszy, taki jak Małgosia i Niteczka!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70370
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 02, 2014 19:45 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Tego wszyscy Kacperkowi życzymy - dobrego domku.
A wiadomo cos jak się miewa Gucio?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 02, 2014 20:47 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Zawikłane kocie stosunki. Niech wszystkie koty szybko znajdą domy :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 02, 2014 21:25 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

O Guciu nic nie wiem, mogę tylko mieć nadzieję, że jest dobrze...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70370
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 03, 2014 10:34 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Czasami brak wiadomości to dobra wiadomość :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 07, 2014 19:32 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

są już wyznaczone lecznice z darmowym wycinaniem
----------------------------------------------------
Oaza Przychodnia dla Zwierząt
ul. Józefa 13, 92-207 Łódź (Widzew, okolice przejazdu kolejowego na ul. Niciarnianej)
pon - pt 10.00-20.00
sob 10.00-14.00
790 662 020 przychodniaoazalodz@wp.pl
http://www.weterynarzoaza.pl/index.html
--
- koty można przywozić codziennie, nie ma wyznaczonych dni na zabiegi
- zaznaczenie kotów mają przemyśleć
- w lecznicy będzie prowadzona dokumentacja fotograficzna, która ma zapobiec powtórnemu cięciu kota
- posiadają zaplecze szpitalne, w razie komplikacji pooperacyjnej kot będzie mógł posiedzieć w lecznicy dłużej niż dwa dni
- koty po zabiegach będą przetrzymywane w klatkach (chyba, że będzie tłum)
----------------------------------------------------
Rosomak Gabinet Weterynaryjny
ul. Chryzantem 8, 91-718 Łódź (Bałuty - Doły)
pon-wt 15.00-20.00, śr 18.00-20.00, czw 15.00-20.00,
pt 17.00-20.00, sob 11.00-15.00
501 565 616 kontakt@rosomak-wet.pl
--
- wszystko wiemy po zeszłym roku
----------------------------------------------------
Magdalena Majchrzak
ul. Więckowskiego 31, 90-727 Łódź (prawie Śródmieście, blisko ul. Gdańskiej)
pn, wt 10.00-18.00
śr 10.00-15.00
czw, pt 10.00-18.00
sob do umówienia się
501 228 551
---
- koty można przywozić codziennie, nie ma wyznaczonych dni na zabiegi
- uszu nie będą nacinać
----------------------------------------------------
jest coraz gorzej...
tylko trzy lecznice, to skandal!
i jeszcze ten urzędowy zakaz nacinania uszu
przyjdzie mi się chyba pochlastać
----------------------------------------------------
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 09, 2014 12:56 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Od poniedziałku prawdopodobnie przez tydzień nie będę miała dostępu do netu, kontakt pilny telefonicznie (603 47 87 95) lub przez ewę mrau. :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70370
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 14, 2014 11:39 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Już jestem w domu, ale nic w sumie nie zalatwione, w przyszłym tygodniu prawdopodobnie "powtórka z rozrywki". Na razie znowu mam kontakt z siecią :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70370
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 17, 2014 19:12 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Od jutra znowu będę poza siecią (prawdopodobnie).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70370
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 17, 2014 19:44 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

To ja potrzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 239 gości