Bronia - kto wie, ile ma lat i jak żyła? Pojechała do domu:)

MalgWroclaw pisze:Następny etap to dom

Mocno zaciśnięte :ok:

dla Broni

Bronia nadal w schronisku ale ma się wybornie

zajęła sobie wysokie półki, stamtąd obserwuje i schodzi sobie na dół spuścić łomot młodym.
Apetyt i zdrowie dopisują, humor też.
Ona przyszła z bardzo złych, meliniarskich wprost warunków i teraz po prostu odpoczywa.
Ale własny dom na zawsze poszukiwany!

Zdecydowanie własne miejsce jest tym, co najbardziej by się przydało dla Broni. Niezależnie od tego, jak bardzo na plus wyróżnia się schronisko na tle jej dotychczasowego życia...

Bronia - piękne zielone oczyska, śliczna sierść, już bez kołtunów, lubi pieszczoty ale z umiarem, ceni spokój ale z zainteresowaniem przygląda się życiu w kociarni.
czeka....

... te oczy nie mogą kłamać. Szukają domu.

Bronia jest cudownie piękna!

Te oczy.. Tyle bab marzy o zielonych oczach .. To mogłyby mieć takie w domu, jesli nawet nie własne :mrgreen:

mruczy, woła, barankuje, tylko na ręce nie lubi a jak za dużo głaskania to ukąsi, ale tak delikatnie

Bronia, Bronia :ok:

BRONIA POJECHAŁA DO DOMU !!!!!!

Ludzie ją polubili od pierwszego wejrzenia i koniec

Wzięli książeczkę, wyniki, pójdą do weta, oby zaczęło się lepsze życie dla Broni!

Och! i jak tu nie wstawiać serduszek???
Co za radość wieczorkiem

Zaznaczam:)

**Adopcje: 12 >>**

czarno-czarni pisze:BRONIA POJECHAŁA DO DOMU !!!!!!

Ludzie ją polubili od pierwszego wejrzenia i koniec
Wzięli książeczkę, wyniki, pójdą do weta, oby zaczęło się lepsze życie dla Broni!

potrzymam

Jej, jak się cieszę, że Bronia ma dom!!
Tak bardzo szkoda mi jej było... Wciąż żałowałam, że nic nie mogę zrobić

Bronia - kto wie, ile ma lat i jak żyła? Pojechała do domu:)

Kto przegląda forum