Jutro spryskam Feliwayem altanę, może choć trochę chłopaków uspokoi.
Chciałam dziś oderwać uwagę Radka od pozostałych kotów, wzięłam sznurek na patyku, Radek się zapalił do zabawy, a tu juz Brzydal gna
On jest pierwszy do zabaw. Od razu ze znudzonego Brzydala wychodzi szalony łowca 
Jak Brzydal sie zamachnął na zabawkę, Radek od razu przyjął swoją sztandarową postawę - czyli podniósł się o jakieś 15cm i zrobił kotweilera
Dobrze, ze mam dwie ręce - jeden się bawił po jednej stronie fotela, drugi po drugiej. Chudy na to wszystko zerkał z wysokości drapaka, nie mogąc się nadziwić, co też ci kumple robią. Chudy nie umie się jeszcze bawić każdą zabawką - zna już szczura-śmierdziucha i myszki na sprężynach Wszystko przed nim 
niesamowite
A trzeba go wyciąć jak najszybciej bo za chwilę zaczną się jazdy z działkowymi dziadkami. Wszelki kot na działkach to samo zło i to wszystko moja wina 
