5 miesięczy kot w nowym domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 06, 2014 12:17 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

Z tym zostawanie samemu, to różnie.
Jest u nas dopiero trzeci dzień. Ja pracuje od 8 do 16-18, a moja dziewczyna studiuje i pracuje na zmiany dorywczo.
Na przykład wczoraj był sam od 14 do 17. Dzisiaj będzie od 13 do 16. Czasami będzie tak że cały czas ktoś w domu będzie, a czasami pół dnia sam spędzi (od 8 do maksymalnie 18).
Jeśli chodzi o drugiego kota, to nie wykluczam, ale to za pewien czas.

szuwar333

 
Posty: 40
Od: Wto mar 04, 2014 9:31

Post » Czw mar 06, 2014 12:20 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

Mój kot ma stany lękowe (chowa się pod łóżko, za wc) gdy są remonty w mieszkaniu obok albo używam okapu. Jednak zaczełam kotu dawać karmę RC Calm i jest lepiej. Fakt, że nadal się boi tych rzeczy, ale nie reaguje jakby to było jego zagrożenie życia, a tylko nie chce za blisko się zbliżać do okapu jak jest włączony, albo do ściany za którą jest remont.

Więc myślę, że taka karma może troszkę obniżyć stres i ułatwić mu przyzwyczajanie się do nowego miejsca. U mnie kot jak miał 5-6 miesięcy i stał się nowym domownikiem to przez pierwsze 3 noce miauczał całą noc, a później mu przeszło.

Co do kotów i całego mieszkania dla nich to ja się z tym nie zgadzam. Głównie dlatego, że mieszkam na wynajętym mieszkaniu i kot nie może wchodzić do sypialni bo jest tam za dużo mebli które chciałby drapać, a później musiałabym te meble odkupować... Nie stać mnie na to, a sposoby na jego drapanie są nieskuteczne (no chyba że cały dom zakleiłabym taśmą dwustronną ^^', którą on potrafi od mebla odkleić i próbować ją jeść w akcie zabawy). Dlatego jest tam gdzie nie ma mebli typu kanapa, meble z naturalnego drewna, fotele, stół z drewnianymi nogami ect. Pewnie jak będę miała swoje mieszkanie to urządzę je pod kota i siebie, ale póki co kot musi omijać sypialnię.

Kori Yoitama

 
Posty: 97
Od: Wto maja 28, 2013 9:41

Post » Czw mar 06, 2014 13:11 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

szuwar333 pisze:W przyszłym tygodniu, jak trochę się oswoi to idziemy do weta. Boję się tylko że wizyta w przychodni będzie dla niego trauma i po powrocie wrócimy do punktu wyjścia.


Jeśli nie dzieje się nić złego, to możesz jeszcze trochę odczekać, aż bardziej Wam zaufa.. Zapewne transporter nie kojarzy mu się zbyt dobrze. Do tego stres obniża kocią odporność. On był szczepiony, bo nie pamiętam, czy pisałeś o tym?

Kori Yoitama pisze:Mój kot ma stany lękowe (chowa się pod łóżko, za wc) gdy są remonty w mieszkaniu obok albo używam okapu.


To raczej nie tyle stany lękowe, co wrażliwy słuch. Mój wieje , jak pralka zaczyna wirować :mrgreen:

Aaaa i popieram ewar - dwa koty są zawsze lepsze od jednego. I im wcześniej tym lepiej - wiem to z doświadczenia.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16539
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 06, 2014 13:51 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

izka53 pisze:
To raczej nie tyle stany lękowe, co wrażliwy słuch. Mój wieje , jak pralka zaczyna wirować :mrgreen:

Aaaa i popieram ewar - dwa koty są zawsze lepsze od jednego. I im wcześniej tym lepiej - wiem to z doświadczenia.


U mnie kot uwielbia pralkę jak jest włączona. Zahipnotyzowany patrzy jak ubrania wirują i nie zwraca uwagi na to, że pralka chodzi głośno więc ma chyba wybiórczy słuch, ale RC Calm może na początku pomóc w stresie i oswojeniu kota - moim zdaniem

Poza tym dużo cierpliwości.

Kori Yoitama

 
Posty: 97
Od: Wto maja 28, 2013 9:41

Post » Czw mar 06, 2014 14:03 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

Kori Yoitama pisze:U mnie kot uwielbia pralkę jak jest włączona. Zahipnotyzowany patrzy jak ubrania wirują i nie zwraca uwagi na to, że pralka chodzi głośno więc ma chyba wybiórczy słuch, ale RC Calm może na początku pomóc w stresie i oswojeniu kota - moim zdaniem


U mnie ten co boi się pralki w ogóle nie zwraca uwagi na startujące F-16, drugi tak jak Twój - wpatruje się w pralkę, a przed samolotami potrafi wbić się pod kominek. Misia ma wszystko pod ....sztandarem :mrgreen:

Szuwar - sorry za OT. Nie wyzywaj, bo będziemy musiały przejść na RC :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16539
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 06, 2014 14:14 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

Izka53 każda dyskusja i opinia jest dla mnie pomocna, nawet jeśli bezpośrednio nie dotyczy mojego kociaka ;).

Co do szczepień, to poprzedni właściciel mówił że miał mieć teraz szczepienie na koci katar i białaczkę (nie wiem czy jest sens na białaczkę go szczepić, nie będzie wychodził na dwór i raczej z innymi zwierzętami, które mogłyby być chore, nie będzie miał styczności).
Czekam na jego odpowiedź czy mają książeczkę szczepień lub książeczkę zdrowia i czy miał już jakieś szczepienia. Bo nie wiem czy chodziło mu o to że powtórne szczepienia na kk ma zrobić czy w ogóle nie miał.
Kota odbierałem od rodziców właściciela i mówili że na pewno miał szczepienia które musiał mieć, ale wolę się upewnić. Dla mnie było oczywistą sprawą że jak ktoś ma kota w domu to go szczepi wg. kalendarza szczepień. Zwłaszcza że podobno byli z nim u weterynarza w sprawie kastracji, to sam wet powinien o szczepienia zadbać.

szuwar333

 
Posty: 40
Od: Wto mar 04, 2014 9:31

Post » Czw mar 06, 2014 14:52 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

szuwar333 pisze: Dla mnie było oczywistą sprawą że jak ktoś ma kota w domu to go szczepi wg. kalendarza szczepień. Zwłaszcza że podobno byli z nim u weterynarza w sprawie kastracji, to sam wet powinien o szczepienia zadbać.


Poczytasz trochę forum , to się przekonasz ,że nic nie jest oczywiste. Generalnie 3-mies kot powinien już być po podstawowych szczepieniach.
Szczepienie na białaczkę jest zbędne, natomiast kot jest generalnie niewiadomego pochodzenia, toteż warto byłoby wykonać test Elissa, to test w kier FIV/FeLV. Czyli kociego hiva i białaczki. Obie te choroby przenoszą się zarówno drogą płciową, ale też przez ślinę np w wyniku pogryzienia przez zarażonego kota.Koszt takiego testu to u mnie 75 zł. UWAGA nie szczepić na białaczkę bez testu.
Warto mieć zaufanego weta, któremu zależy na kocie, a nie na kasie / jest takich mnóstwo /. Napisz, skąd jesteś, a na pewno ktoś poleci dobrego weta. Jeśli kot nie był szczepiony, to najpierw zaszczep, a po dwóch tyg kastracja. Nie pozwól w jednym dniu szczepić i odrobaczać. Jak coś niejasne - pytaj, bo pisałam w skrócie / rękę mam w gipsie, a pisanie lewą to masakra./ :evil:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16539
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 06, 2014 15:45 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

Jestem z Torunia. Mam zamiar iść do weterynarza Mirosława Krawczyka. Moja dziewczyna chodziła tam ze wszystkimi zwierzętami. Też miałem z nim kontakt, jak kiedyś dzikiego, bezdomnego kota zanosiłem do niego aby zbadał i dał leki. Przyjął mnie bez umówienia, dał leki do domu i nic nie skasował.

szuwar333

 
Posty: 40
Od: Wto mar 04, 2014 9:31

Post » Czw mar 06, 2014 15:52 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

Torunianek tu sporo, chyba o tym wecie czytałam.
Jak nie skasowal za bezdomniaka, to dobrze o nim świadczy.
Przyduś koniecznie tamtego właściciela o książeczkę.
No a zdjęć nadal nie ma :wink:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16539
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 06, 2014 16:18 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

Kori Yoitama, po co Ci ten kot?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 06, 2014 17:37 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

Może ktoś zna innego godnego zaufania weterynarza w Toruniu? Bo doktor Krawczyk ma termin dopiero na 25.03.2014.

szuwar333

 
Posty: 40
Od: Wto mar 04, 2014 9:31

Post » Czw mar 06, 2014 17:55 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

zobacz tu viewtopic.php?f=22&t=78219

i dopisz w tytule - dobry wet, Toruń

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16539
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 06, 2014 18:28 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

ewar pisze:Kori Yoitama, po co Ci ten kot?


Opiekuje się nim :/ Na pewno ma lepiej niż na ulicy gdzie znalazłam go mokrego, zapchlonego, głodnego i zagonionego do komórki przez psy i dzieci...

Kori Yoitama

 
Posty: 97
Od: Wto maja 28, 2013 9:41

Post » Pt mar 07, 2014 17:01 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

Zdjęcia postaram się w weekend wstawić, nie mam aparatu teraz a komórka nie jest z tej epoki i zdjęcia tragiczne wychodzą:P.

Kot zaczyna zwiedzać mieszkanie:P nawet udało mi się go zainteresować kulką z folli aluminiowej:P przez chwilę się zapomniał i normalnie się bawił ze mną. Jednak w pewnym momencie chyba się zorientował że za bardzo się spoufalamy:P i zwiał w okolice łóżka.
Czasami reaguje na "Zaczepki" i się trochę bawi, a są momenty że w ogóle olewa to co robię, wtedy zabawką z piórkiem mogę go prawie po główce muskać i nawet się nie ruszy.

Zastanawiam się jak zachęcić go aby wszedł do transportera i nie miał traumy, bo chce go wziąć na oględziny do weta. Chciałem w tygodniu przyszłym iść, ale boję się że nie będę mógł to po dobroci zabrać.
Może są jakieś dostępne leki uspokajające dla kotów?

szuwar333

 
Posty: 40
Od: Wto mar 04, 2014 9:31

Post » Pt mar 07, 2014 18:38 Re: 5 miesięczy kot w nowym domu

spraw by transporter był jak legowisko (miękko pod łapkami, blisko grzejnika - by było ciepło) - mój dzięki temu śpi w koszyczku-transporterku, a jak trzeba isc do weterynarza to się nie stresuje aż tak bo transporter jest wg niego bezpiecznym miejscem

Kori Yoitama

 
Posty: 97
Od: Wto maja 28, 2013 9:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości