Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-ciorna pątera

[MaryLux]

To portret Inki

[MB&Ofelia]

:piwa:

To portret Inki

Nie tylko Ineczki. Małej Czarnej też
Bardzo ładna filiżaneczka

[MB&Ofelia]

Muuuszę się dzisiaj po południu jakoś zmobilizować do skrojenia barfa dla panienek. W netto są tańsze filety z kurzych udek, trzeba to wykorzystać. Może zrobię od razu z 2 kilo mięcha?
Mam leniwca. Strasznego. Nie mogę się zabrać do roboty. A muszę, bo sterta papierzysk rośnie, niestety

Niech mi ktoś da kopniaka!!!

[Spilett]

<kopie MB w zad>

A takie 2 kg to Wam starcza na jakieś 2 tygodnie, co nie? Ja jutro będę kroić, a Perełka będzie pomagać. Oj jaka ona będzie jutro pomocna!

[MB&Ofelia]

Z 2 kilo mięsa wychodzi 20 porcji dziennych, licząc na 4 kilo kota. Mniej więcej tyle ma Czarnidełko, Ofelia chyba trochę mniej. Ponieważ mam 2 koty, to 20 porcji jest na 10 dni.
Z torbami mnie te pannice puszczą Nie nadążam z krojeniem!

[Spilett]

4 kg? A powiem Ci, że zawsze myślałam że Ofelka waży więcej. Przecież Małe Czarne jest MAŁE! No cóż, trzeba się czasem poświęcić, nie? Gdzie miałyby lepiej niż u Ciebie? Nigdzie

[MB&Ofelia]

Ofelii normalna waga to jakieś 3,5 kilo. W najtłustszym okresie dobijała do czterech. Ona wygląda na większą niż jest - ma gęste futerko i jest trochę krępa, z "niskim zawieszeniem" (znaczy się - ma krótkie łapki ). A Mała Czarna generalnie przestała być mała Jest wyższa od Ofelii, długołapa, umięśniona i silna jak pantera. Nie ważyłam jej od dawna, ale może mieć pod 4 kilo.

[shira3]

Dziewczyny, wpadam przelotem bo w domu mam obcego i muszę pilnować....
Zwłaszcza, że drze gębę i Duzi wciąż do niego chodzą, że niby taki biedny A on się tylko chwali ile kocic zaliczył
Z poważaniem Rudi

[MB&Ofelia]

Rudi. Masz racyję że opcego pilnujesz. I to takowego co się ino chwali i koteczek nie szanowuje. Musisz bronić swojego domciu i swojej koleszanku. Ty to jezdeś prawdziwny kot-gentelmen.
Mała Ciorna Carmen

[shira3]

Ale Duzi na mnie krzyczą, że warczę i syczę na obcego i, że jestem burak.
Rudi niedoceniony

[MB&Ofelia]

Rudi. Ty nie jezdeś burak. Burak to jezd takowe cóś co się amcia. Nie jezd to miąsko, ale jezd mniamuśne. No to nie możesz być burak, bo cię się nie amcia.
Ksiązniczka Ofelja kąkretna

[barbarados]

[MaryLux]

Muuuszę się dzisiaj po południu jakoś zmobilizować do skrojenia barfa dla panienek. W netto są tańsze filety z kurzych udek, trzeba to wykorzystać. Może zrobię od razu z 2 kilo mięcha?
Mam leniwca. Strasznego. Nie mogę się zabrać do roboty. A muszę, bo sterta papierzysk rośnie, niestety

Niech mi ktoś da kopniaka!!!

Nie chce mi się!

[MB&Ofelia]

Skroiłam pannicom barfa. Kurczakowego.
I się wkurzyłam. Kobita w sklepie źle mi skasowała zakupy Dwa razy nabiło jedno opakowanie udek Niestety, na paragon spojrzałam dopiero w domu No cóż, gapowe

Koty podjadły i śpią. Zaraz będę musiała je rozruszać, bo inaczej będą brykać w nocy, a sąsiedzi mnie ukatrupią.

[ab.]

Ja będę kroiła jutro