Moderator: Estraven

Ewa.KM pisze:Cytat z Doroty Sumińskiej:http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110616/PUPILE02/72475644
A kiedy można poddać pupila takiemu zabiegowi?
- Po pierwsze kastruje się w pełni dojrzałe zwierzęta takie, które osiągnęły dojrzałość płciową oraz fizyczną. Amerykanie są zwolennikami wczesnej kastracji. Tłumaczą to zabezpieczeniem samic przed nowotworami gruczołu mlekowego. Mają wiele racji, ale kastrowanie szczeniąt i kociąt nie pozwala im w pełni dorosnąć, co w ogromnej mierze zależy od hormonów płciowych. Wiadomo, że w życiu zawsze należy wybrać złoty środek. Suczki i kotki powinno poddawać się zabiegowi po pierwszej cieczce, rui. Natomiast kocura, gdy jego mocz nabierze bardzo przykrego zapachu. To objaw samczej dojrzałości. Z psem jest troszkę inaczej. Jeżeli jest spokojny i nie wykazuje agresywnych zachowań, plus jego właściciel pilnuje go, aby nie stał się materiałem do rozrodu, to kastracja powinna odbyć się ok. siódmego roku życia. Ten czas uważa się za początek starości. Oczywiście zależy to od wielkości psa. Mniejsze psy starzeją się później, większe wcześniej. Starość to płynna granica. W decyzji o kastracji psa powinien zawsze pomóc lekarz weterynarii. Suczki kastrujemy w połowie cyklu. Jeżeli cieczka pojawia się co pół roku to poddajemy suczkę zabiegowi trzy miesiące po niej. Wtedy to właśnie w jej organizmie jest najniższy poziom hormonów rozrodczych. Zarówno jajniki jak i macica są nieaktywne, więc pozbawiamy zwierzę czegoś, co nie "działa”. Psy również powinno się kastrować wtedy, gdy w około nie ma cieczek.
- A czy jest górna granica?
- Nie ma górnej granicy, jest tylko ta dolna, o której mówiłam.
Szalony Kot pisze:(...)
Nie wiem, czy u suk też moze byc ryzyko cieczki za cieczką, jak z rujami u kotek?

Zosik pisze:(...)
I, że kastracja spokojnego samca dopiero około siódmego roku życia.
Wiesz, ja tak mam...
Jak mi się coś nie zgadza, to jestem podejrzliwa.
...
A tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cqEwa.KM pisze:A niby dlaczego kocie dziecko należy ciachać przed rują a suczce warto pozwolić dorosnąć i po rui? Myślę, ze to bardzie z wygody właścicieli niż dobra zwierząt, no i dlatego ze kotkę wychodzącą trudniej upilnować. I wtedy to już jesteśmy skazani na sterylkę aborcyjną
Monika_Krk pisze:Zosik pisze:(...)
I, że kastracja spokojnego samca dopiero około siódmego roku życia.
Wiesz, ja tak mam...
Jak mi się coś nie zgadza, to jestem podejrzliwa.
Około siódmego roku życia to spokojny koci samiec zwykle nie żyje.
Co nie przeszkadza mi kochać pani Sumińskiej .
Psy nie dziczą więc nie wiem kiedy ciachać ( w sensie dzikie dziki psie)
Edit : dopisano ostatnie zdanie.

...
A tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq
...
A tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq
...
A tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości