Wasia i Kropka. A życie toczy się dalej.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon mar 03, 2014 16:41 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

Nie obrażając nikogo - Pani Sumińska jest jak dla mnie średnim specjalistą w tej kwestii.
Niedługo w Gdańsku (tak wiem daleko, ale niedawno ten sam prowadzący miał seminarium w Wa-wie - trzeba się rozglądać) szkolenie z rozrodu poprowadzi dr. Niżański (http://www.up.wroc.pl/aktualnosci/13873 ... vssar.html) - jak jesteście zainteresowane tematem to warto się wybrać.

kfiatek 1983

 
Posty: 1436
Od: Wto paź 04, 2011 22:15
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post » Pon mar 03, 2014 17:31 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

hmmmm.... ja Sumińskiej nie znam, ale po tym tekście, który przeczytałam raczej nie uznałabym jej za autorytet :)
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon mar 03, 2014 19:34 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

A dlaczego? Czym Ci sie naraziła? Ze psich samców nie poleca kastrowac za młodu? Bo w temacie suczek to potwierdziła, ze ruja plus 3 miesiace
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon mar 03, 2014 19:57 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

Ewa.KM pisze:Cytat z Doroty Sumińskiej:http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110616/PUPILE02/72475644
A kiedy można poddać pupila takiemu zabiegowi?
- Po pierwsze kastruje się w pełni dojrzałe zwierzęta takie, które osiągnęły dojrzałość płciową oraz fizyczną. Amerykanie są zwolennikami wczesnej kastracji. Tłumaczą to zabezpieczeniem samic przed nowotworami gruczołu mlekowego. Mają wiele racji, ale kastrowanie szczeniąt i kociąt nie pozwala im w pełni dorosnąć, co w ogromnej mierze zależy od hormonów płciowych. Wiadomo, że w życiu zawsze należy wybrać złoty środek. Suczki i kotki powinno poddawać się zabiegowi po pierwszej cieczce, rui. Natomiast kocura, gdy jego mocz nabierze bardzo przykrego zapachu. To objaw samczej dojrzałości. Z psem jest troszkę inaczej. Jeżeli jest spokojny i nie wykazuje agresywnych zachowań, plus jego właściciel pilnuje go, aby nie stał się materiałem do rozrodu, to kastracja powinna odbyć się ok. siódmego roku życia. Ten czas uważa się za początek starości. Oczywiście zależy to od wielkości psa. Mniejsze psy starzeją się później, większe wcześniej. Starość to płynna granica. W decyzji o kastracji psa powinien zawsze pomóc lekarz weterynarii. Suczki kastrujemy w połowie cyklu. Jeżeli cieczka pojawia się co pół roku to poddajemy suczkę zabiegowi trzy miesiące po niej. Wtedy to właśnie w jej organizmie jest najniższy poziom hormonów rozrodczych. Zarówno jajniki jak i macica są nieaktywne, więc pozbawiamy zwierzę czegoś, co nie "działa”. Psy również powinno się kastrować wtedy, gdy w około nie ma cieczek.

- A czy jest górna granica?
- Nie ma górnej granicy, jest tylko ta dolna, o której mówiłam.


Nie to, że naraziła ;)
Nie przypadło mi do serca stwierdzenie, że kotkę powinno się sterylizować po pierwszej rui.
I, że kastracja spokojnego samca dopiero około siódmego roku życia.

Wiesz, ja tak mam...
Jak mi się coś nie zgadza, to jestem podejrzliwa. ;)
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon mar 03, 2014 21:29 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

No właśnie, ja też uważam, że lepiej przed rują kotkę ciachnąć. O wiele niższe ryzyko raka listwy mlecznej przemawia do mnie bardziej.

Nie wiem, czy u suk też moze byc ryzyko cieczki za cieczką, jak z rujami u kotek?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon mar 03, 2014 21:44 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

Szalony Kot pisze:(...)

Nie wiem, czy u suk też moze byc ryzyko cieczki za cieczką, jak z rujami u kotek?

Też, a do tego ciąże urojone itd.
Skutki późnej sterylizacji suki można poobserwować na mojej Lunie.
Ja bym cięła jednak po pierwszej rujce sukę.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon mar 03, 2014 22:22 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

A niby dlaczego kocie dziecko należy ciachać przed rują a suczce warto pozwolić dorosnąć i po rui? Myślę, ze to bardzie z wygody właścicieli niż dobra zwierząt, no i dlatego ze kotkę wychodzącą trudniej upilnować. I wtedy to już jesteśmy skazani na sterylkę aborcyjną
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon mar 03, 2014 22:27 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

Zosik pisze:(...)
I, że kastracja spokojnego samca dopiero około siódmego roku życia.

Wiesz, ja tak mam...
Jak mi się coś nie zgadza, to jestem podejrzliwa. ;)



Około siódmego roku życia to spokojny koci samiec zwykle nie żyje.
Co nie przeszkadza mi kochać pani Sumińskiej .
Psy nie dziczą więc nie wiem kiedy ciachać ( w sensie dzikie dziki psie :) )

Edit : dopisano ostatnie zdanie.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pon mar 03, 2014 22:35 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

Ewa.KM pisze:A niby dlaczego kocie dziecko należy ciachać przed rują a suczce warto pozwolić dorosnąć i po rui? Myślę, ze to bardzie z wygody właścicieli niż dobra zwierząt, no i dlatego ze kotkę wychodzącą trudniej upilnować. I wtedy to już jesteśmy skazani na sterylkę aborcyjną


Kotka ciachnięta przed rują ma 100% zabezpieczenie przed rakiem listwy mlecznej.
Jak dla mnie bardzo przyzwoity powód.

kfiatek 1983

 
Posty: 1436
Od: Wto paź 04, 2011 22:15
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post » Pon mar 03, 2014 22:41 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

Monika_Krk pisze:
Zosik pisze:(...)
I, że kastracja spokojnego samca dopiero około siódmego roku życia.

Wiesz, ja tak mam...
Jak mi się coś nie zgadza, to jestem podejrzliwa. ;)



Około siódmego roku życia to spokojny koci samiec zwykle nie żyje.
Co nie przeszkadza mi kochać pani Sumińskiej .
Psy nie dziczą więc nie wiem kiedy ciachać ( w sensie dzikie dziki psie :) )

Edit : dopisano ostatnie zdanie.


7 lat dotyczy tylko samca PSA i to pod warunkiem, ze zrównoważony, bo jak świr to wcześniej, a kocura, przecież D.S. wyrażnie napisała: jak zacznie śmierdzieć a nie 7 lat no chyba ze sa takie koty które nie śmierdzą do 7 roku???
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon mar 03, 2014 23:09 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

Ewo.KM - dlatego ja się analogicznie odniosłam.
W sensie :
Może zbyt skrótowo napisałam --- sensu scricto --- odniesienie kot pies .
Psy - inna bajka zaczyna byc dopiero moda na kastrację.
Popatrz inny temat - znam temat "Koński" - od wieków w końcu są wałachy ( ciachnięte konie ) w jakim wieku ?
No zwykle przyjęte 2-3 lata.
Psy - hmmm dam tynfa temu kto mi odpowie.
Koty - też .
Skłaniam się jednak do : jak najwcześniej.

Jeszcze ludzi niektórych też ( nie tylko najwcześniej ale w ogóle-- podkreślam "NIEKTÓRYCH " ) - ale to już kwestia przyszłości. :wink:
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pon mar 03, 2014 23:16 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

A pytanie było tylko kiedy Czikite ciachać, i temat się nam rozszerzył. Już wiem, że najwcześniej 3 miesiące po pierwszej rui. Termin kastracji psów samców na razie mnie nie interesuje. Misza się nie kwalifikuje ze względów kardiologicznych.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon mar 03, 2014 23:23 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

Oczywiście - sorry za OT.
Chciałam rozluźnić.
W przypadku kotki/suni itp. (kiedy ciachać )i tak będziesz miała zdania podzielone.
Nie tylko weterynarzy ale i forumiarzy.
Musisz intuicyjnie podjąć decyzję.
Przepraszam - nie musisz a możesz ( się już asekuruję bo moje wpisy są źle odbierane niekiedy ).
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pon mar 03, 2014 23:27 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

Żaden OT.
Gadajcie i o zgniłych truskawkach.

Kastracja/sterylizacja psów to temat rzeka i rozstrzygnąć sprawę trudno jest niezmiernie, toteż ja nie podejmę się wydawania wyroku w tej kwestii, bom nieuczona. ;)
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon mar 03, 2014 23:30 Re: Wasia i Kropka ..... i kropka .......

Ale Zosik ogólnie to ja przyznaję się bez bicia , że :oops: patrzyłabym na puchatego skubańca ( gatunek nieważny ) i jakoś tak się skłaniam w kierunku intuicji .
Jakkolwiek nieprofesjonalnie to zabrzmi.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości