Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim domu :)

[MalgWroclaw]

Co tu się dzieje

Nosku musicie z Florentynką bardzo uważać, taki transporter to potrafi się rzucić na kotka

Właśnie
od razu powiedziałam: dobrze, że nikomu na główkę nie spadł.
ciocia Nosia

[MalgWroclaw]

Upichciłem bigos
Musiałem wziąć sprawy w swoje łapki. No, Duża mi trochę pomogła.
Pyszny jest, dałem trochę cioci na spróbowanie i powiedziała, że najlepszy na świecie.
A teraz musi się przegryźć. Bigos, nie ciocia.
Dzisiaj bardzo się przytulałem, raz do Dużej, raz do cioci, nabiegałem się.
Duża z ciocią się śmiały, że jestem przecież "urodzony w domu i wychowany", dlatego jestem taki domowy, oswojony
ciocia wie, gdzie się urodziłem i wychowałem.
Ale mam najlepsze serduszko i charakter, dlatego jestem takim kochanym kocurkiem
Noś

[puszatek]

doczytałem o Waszych przygodach i pichceniu bigosiku
pozdrawiamy Was cieplutko, Dużą też
burasy Tulinka i Warkotek

[Pako]

Upichciłem bigos
Musiałem wziąć sprawy w swoje łapki. No, Duża mi trochę pomogła.
Pyszny jest, dałem trochę cioci na spróbowanie i powiedziała, że najlepszy na świecie.
A teraz musi się przegryźć. Bigos, nie ciocia.
Dzisiaj bardzo się przytulałem, raz do Dużej, raz do cioci, nabiegałem się.
Duża z ciocią się śmiały, że jestem przecież "urodzony w domu i wychowany", dlatego jestem taki domowy, oswojony
ciocia wie, gdzie się urodziłem i wychowałem.
Ale mam najlepsze serduszko i charakter, dlatego jestem takim kochanym kocurkiem
Noś

U nas jest taki jeden bury i Pako mówi, że bardzo grzeczny i podobny do Ciebie - nie zgubiłeś jakiegoś braciszka Nosku?
Mańcia

[MalgWroclaw]

Mańciu, jak on jest do mnie podobny, to musi być piękny
ale chyba nie jest moim braciszkiem.
Noś

[MaryLux]

[mateosia]

Dzisiaj minęły trzy lata od kiedy 4 marca 2011r. odszedł za TM mój kochany, fantastyczny kumpel Teoś. Spędziłam z nim dziesięć lat. Kiedy wprowadziłam się do dużej, On już tam dwa lata mieszkał i na początku trochę się złościł, ale potem było nam fajnie razem. Po Jego odejściu było mi okropnie smutno i dopiero Noś trochę mnie znów rozruszał i rozbawił.
Pokażę Wam parę zdjęć moich i Teosia - Noś pozwolił, bo to Nosiowy watek.
Florka



Teośku, i ja nie zapominam o Tobie, cudny Kocie.
Duża

[MalgWroclaw]

Nie znałam Teosia, ale też pamiętam o Nim.
ciocia Nosia (i Florentynki)

[Pako]

Teosiu - bądź szczęśliwy tam, gdzie jesteś - Twoje dziewczyny (Duża i Florentynka) o Tobie pamiętają i nam przypominają, jakim byłeś cudownym przyjacielem

[MaryLux]

mryczór

[karolinabh]

nie zgubiłeś jakiegoś braciszka Nosku?

Cha, właśnie niedawno wróciłem do domu... Miziak

Teosiu, nie znałam Cię, ale sądzę,ze byłeś świetnym kompanem dla Nośka. Również często wspominam swoje koty (było ich dużo), czasami nawet mylę imiona...

[MaryLux]

Mryczór

[MaryLux]

Nosiu?

[mateosia]

Nosiu?

Jesteśmy, żyjemy, tylko duża ma w marcu strasznie dużo roboty i jeszcze mniej pisze niż normalnie, a Ciocia Malg, to sama wiesz Ciociu Mary
Pozdrowienia dla Inusi F i N

[MaryLux]

Nosiu?

Jesteśmy, żyjemy, tylko duża ma w marcu strasznie dużo roboty i jeszcze mniej pisze niż normalnie, a Ciocia Malg, to sama wiesz Ciociu Mary
Pozdrowienia dla Inusi F i N

No, wiem, wiem...