

Kotka na drzewie zachwyciła mnie już zrana, boskie ujęcie

Pyzykominkowy kotek...wie, gdzie najmilej

A już śpiący na wznak Gucio...cud, miód i orzeszki


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
vip pisze: powiedz, czym Ty karmisz te swoje kociszki, że takie dorodne?
Barbasia pisze:mnie to zachwyciło:
"...Do góry nogami a na dół głową
I było mu widać i to, i owo.
I to, i owo, i tu, i tam,
Daję wam słowo - przyjemność mam!"
shira3 pisze:Kotka na drzewie zachwyciła mnie już zrana, boskie ujęcie
shira3 pisze:Rudzinka na zakupy? Bo torbę faktycznie sporą zabrała![]()
vip pisze:oczywiście, zawsze Guteczek najbiedniejszy.
izka53 pisze:vip pisze:oczywiście, zawsze Guteczek najbiedniejszy.
nooo, 7 kg czystej biedy![]()
Robaczki jakoweś zżerać musi ,bo boi się utraty masy
izka53 pisze:A Gucio wczoraj mnie o stan przedzawałowy przyprawił, Siedzę sobie przed kompem i słyszę z dworu koci wrzask, ale jakiś taki dziwny, nie były to kocie bluzgi czy też inna wymiana uprzejmości, nie był ból....Wypadam na ganek....Picia rozwalony na masce naszego autka, Misia na autku sąsiada, Gucio zeskakuje spod wiaty na narzędzia... i na trawie znów wrzask i paw, samą sliną, no dławi się. Za chwilę niby się uspokoił, ale cały czas się oblizuje, ślinę przełyka, taki odruch wymiotny ma. Wzięłam do domu - awantura...no to na dwór i latam za nim, bo akurat na gonitwy burasom się zebrało. Bawi się, ale cały czas przełyka...W końcu poszłam po rozum do głowy / jak zawsze, daleko miałam/ i dałam koteckowi dodatkowe jedzonko. Pół saszetki wciągnął jak gąbka i ....przeszło
![]()
Do tej pory nie wiem, co się stało. Pewno coś zeżarł, najpierw bałam się, że jakąś zaspaną osę, ale jakby go gdzieś w pysiu ugryzła, to tak szybko nie minęło by. I tak sobie myślę - może biedronka....podobno są straaasznie gorzkie
shira3 pisze:A że gorzkie nie wiedziałam, nie próbowałam wszak.....
vip pisze:Coś w tych robaczkach musi być![]()
shira3 pisze: Nie wiem dlaczego myślałam, że Pietruszka to ona.....
shira3 pisze:He he he, to jak mój Rudi, niektórzy widząc go po raz pierwszy pytają, kiedy będę miała kocięta
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, zuza i 21 gości