Wojtusiu...tak bardzo tęsknię....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Nie mar 02, 2014 20:28 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

A teraz uwaga uwaga!
O zmasowaną forumową wyłącznie dobrą energię, kciuki, pozytywne myśli, jak najmocniejszą wiarę i wizualizację zdrowego dużego Wojtusia prosimy zawsze, ale szczególnie we wtorek, między godziną 10 a 13.
Proszę Was...uczyńmy cud...
Ostatnio edytowano Nie mar 02, 2014 21:08 przez vip, łącznie edytowano 1 raz
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie mar 02, 2014 20:32 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie mar 02, 2014 20:36 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Ania! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie mar 02, 2014 20:39 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Wizualizacja już zrobiona i kciuki też się trzymają i pazurki i ogonki 1000 :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie mar 02, 2014 20:41 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Hannah12 pisze:Wizualizacja już zrobiona i kciuki też się trzymają i pazurki i ogonki 1000 :ok:

Dzięki, Haneczko...Haksio niech też zaciśnie, co tylko może :1luvu: :1luvu: :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie mar 02, 2014 20:45 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

No pewnie, że są.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 02, 2014 20:46 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

MalgWroclaw pisze:No pewnie, że są.

Dziękuję, Małgosiu...i Dziewczynki prosze poprosić o trzymanie pazurków i ogonków :1luvu: :1luvu: :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie mar 02, 2014 20:46 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Pozwoliłam sobie już dziś na kciuki, bo jutro w tych godzinach, będę przywiązana do różnych urządzeń medycznych i poddawana torturom. Wojtusiu nie daj się chorobie. :ok: :ok: :ok:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie mar 02, 2014 20:48 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

meggi 2 pisze:Pozwoliłam sobie już dziś na kciuki, bo jutro w tych godzinach, będę przywiązana do różnych urządzeń medycznych i poddawana torturom. Wojtusiu nie daj się chorobie. :ok: :ok: :ok:

Wiem, Aniu :( ...ale wierzę, że choć przywiązana i torturowana o Wojtulku nie zapomnisz :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie mar 02, 2014 20:54 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Małgoniu, wszyscy trzymamy ogromne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Wojtunia!!!
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie mar 02, 2014 21:04 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Dziękuję, Bianeczko...u Ciebie też trochę tych paluszków i ogonków jest :1luvu: :1luvu: :1luvu: .

Niestety, z różnych przyczyn wizyta Wojtusia została właśnie przełożona na wtorek.
Ale nic to, i tak trzymamy :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie mar 02, 2014 21:21 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Wszyscy troje trzymamy i będziemy trzymać kciuki :ok: i łapinki :kotek: :kotek:

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 02, 2014 21:22 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

mateosia pisze:Wszyscy troje trzymamy i będziemy trzymać kciuki :ok: i łapinki :kotek: :kotek:

Dziękujemy Cioci Mateosi, Nosiowi i Florentynce :1luvu: :1luvu: :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie mar 02, 2014 21:23 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Ślemy pozytywną energię i mnóstwo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: dla Wojtusia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, szczurbobik i 89 gości