minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

Na prośbę autorki przenoszę czasowo watek Borysa na Koty. Mam nadzieję,ze uda się mu pomóc.

Tak sobie myśle jakby harcerzy poprosić o pomoc. Co prawda nie znam z tego akurat rejonu ale w końcu druzyny współpracują ze sobą.

LimLim pisze:Na prośbę autorki przenoszę czasowo watek Borysa na Koty. Mam nadzieję,ze uda się mu pomóc.

Podbijam.
Wczoraj byłam w rejonie w którym widziano Borysa. Zostawiłam jedzenie. Gdyby ktoś chciał wiedzieć w którym miejscu to proszę o kontakt. Moim zdaniem na ulicy równoległej do Artystycznej jest dom w którym pies mógłby się chować przed wiatrem i deszczem. Jest ogrodzone ale pod bramą pies przejdzie i może wejść do środka. Tam naprzeciwko zostawiłam kurczaka i psie chrupki. Mam nadzieję że Borys chociaż skubnie. Na Kwitnącej Akacji jest też opuszczony dom który się podobno palił ale nie wygląda na zgliszcza - być może to ten dom miała na myśli osoba która zgłosiła obecność psiaka tam. Sąsiadka nie widziała Borysa ale prosiłam żeby zwróciła uwagę.
Dla mnie tam jest za daleko żeby tak często jeździć jak do Rembertowa a przydałoby się codziennie zostawić jakieś jedzonko. Być może kiepski stan Borysa to głód i zimno i nic więcej się złego z nim nie dzieje. Mam przynajmniej taką nadzieję. Ja zostawiałam przeważnie 2-4 porcji rosołowych. Nie wychodzi to drogo a Kinia mówiła że Borys bardzo lubi.
Niestety nie ma tam żadnych ogłoszeń.
Jest to w rejonie DT a wygląda na to że ten DT słabo się przykłada do szukania pieska...

Bardzo dziękuję Lim Lim za przeniesienie wątku - może tutaj łatwiej znajdziemy osoby z Wawy, które mieszkają w okolicy i zechcą pomóc

Dzięki Wielkie Pchełeczka .... bardzo jestem Ci wdzięczna za szukanie Borysa
hurtowe, codzienne wieszanie ogłoszeń .... za wszystko, czas i determinację

Bardzo proszę osoby z Wawra, Radości, Międzylesia i okolic o pomoc w wywieszaniu ogłoszeń. Proszę, pomóżcie Borysowi wrócić.

Dzisiaj jechałam obok "psiego pola" .... to boli :cry:

Lim Lim - harcerze to świetny pomysł, to mnóstwo młodych ludzi, którzy potrafią się zorganizować i szukać, dużo widzą i wiedzą jak się czego dowiedzieć.
Masz możliwość zapytać o pomoc? Znasz kogoś?

Też uważam, że harcerze to znakomity pomysł: są życzliwi, umieją szukać.

Lim Lim jak możesz spróbuj, może faktycznie współpracują :roll:

, a przynajmniej na logikę biorąc - powinni.

i proszę - dziewczyny podbijajmy wątek, może ktoś z rejonu "znajdzie się" i zechce pomóc (Pchełeczka trafiła przez przypadek - jak mówi, to był dziki fuks)

może są na fejsie ? poszukam

http://adresy.zhp.pl/stoleczna/warszawa ... udnie.html

zdaje się ten jest najbliższy

Popytam znajome harcerski. One co prawda są z Michałowic no ale może pomogą zwłaszcza,ze to psiary.

LimLim pisze:Popytam znajome harcerski. One co prawda są z Michałowic no ale może pomogą zwłaszcza,ze to psiary.

super
dziękuję bardzo

pchełeczka pisze:http://adresy.zhp.pl/stoleczna/warszawapragapoludnie.html

zdaje się ten jest najbliższy

W Wawrze jest Hufiec
http://wawer.zhp.pl/instruktorzy

Ewa.KM pisze:
pchełeczka pisze:http://adresy.zhp.pl/stoleczna/warszawapragapoludnie.html

zdaje się ten jest najbliższy

W Wawrze jest Hufiec
http://wawer.zhp.pl/instruktorzy

Faktycznie, jakoś nie zauważyłam.
Kilka Wawrów mi googiel znalazł ale to nie były warszawskie w żadnym wypadku.

Ten adres zamieściłam na wydarzeniu Borysa na facebooku już 11 lutego. Ale nikt tam nie zadzwonił, nie poszedł, nie porozmawiał.

A widzisz to ja dopiero później trafiłam na ten wątek na zwierzyńcu i to naprawdę przez totalny przypadek. Na fb starych wpisów to mi się nie chciało czytać ale ciągle mnie zastanawia że dt nie poczuwa się do niczego niestety... W pierwszej kolejności powinni chodzić wszędzie ludzie z danej okolicy. ehhh

Paskudnie jest tak patrzeć z boku i nic nie móc pomóc w poszukiwaniach.
Jednak nadzieję choć trzeba mieć.
Znowu tylko wątek podbiję i pokibicuję.

minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

Kto przegląda forum