"Stawiamy Na Łapy" -Kociaki do adopcji!!

» Sob lut 22, 2014 15:41 Re: Stawiamy na Łapy

Sezon sterylkowy oficjalnie rozpoczęty - pierwsza kotka zgłoszona dziś o 10 rano - w poniedziałek ma zabieg u wet

» Wto lut 25, 2014 18:03 Re: Stawiamy na Łapy

Ale się porobiło :cry:

Koty nam się masowo pochorowały, jakiś złośliwy herpes. Oczy zapuchnięte, czerwone, bolące. Walczymy z tym herpesem juz od ponad tygodnia. Postanowiliśmy więc, że chorutki przeprowadzą się do szpitalika na Ruczaj, tam przynajmniej wet pod ręką. Dla jedynego zdrowego Turina szukamy pilnie tymczasu, żeby sam w kociarni nie został.

Złych wieści ciąg dalszy: Marchessa ma FIP. :cry:

W związku z tym została oczywiście wycofana z adopcji, a miała iść do domu z końcem lutego.
Zaczęło się niewinnie, od stanu zapalnego dziąseł, który nie bardzo poddawał się leczeniu. Potem doszła skacząca gorączka, wetka sugerowała białaczkę. Kotka przeniosła się do domu tymczasowego, pod dobrą opiekę, dalej ją diagnozowaliśmy i wyniki wskazują na FIP. Nie wiem, jak długo jeszcze pociągnie.

Poza tym mamy jeszcze w leczeniu kotkę Mrówkę z zespołem kruchej skóry (https://www.facebook.com/events/477190722386715/?ref=5)
oraz Kryspina z działek, cudem uratowanego z zapalenia płuc dzikusa, który był tak wycieńczony, że pozwolił sobie pomóc. (https://www.facebook.com/stawiamynalapy ... =1&theater)
Doszedł też 16-letni kot po zmarłej opiekunce, Duszek. (https://www.facebook.com/stawiamynalapy ... =1&theater)
Nieszczepiony, niekastrowany i dziki.

Na szczęście w dobrej kondycji. Kastracja na dniach.

miszelina pisze: Walczymy z tym herpesem już od ponad tygodnia

Myślę, że nawet dłużej już... wyjątkowo oporny drań

Nie pomaga też to, że koty które teraz mamy, to takie trochę dzikusy są - ciężko je obsługiwać, dlatego muszą się przeprowadzić do klatek na jakiś czas, bo tak je będzie łatwiej opanować. No i w razie czegoś wet pod ręką.
Jeśli się uda to pomieszczenia podda się porządnej dezynfekcji - i tak co jakiś czas powinno się to robić przy takiej działalności.
Ogólnie jakiś dołek

Witajcie...została mi polecona wasza fundacja...szukamy kotka do naszej rodzinki więcej info na PW lub na forum pod linkiem viewtopic.php?f=13&t=160813 jeśli macie jakieś kotki pasujące do naszej rodzinki proszę o info na PW

wilczyca007 pisze:Witajcie...została mi polecona wasza fundacja...szukamy kotka do naszej rodzinki więcej info na PW lub na forum pod linkiem viewtopic.php?f=13&t=160813 jeśli macie jakieś kotki pasujące do naszej rodzinki proszę o info na PW

Poleciłam Turina i Joasię, może akurat się uda.

Wilczyca super, że skorzystałaś z polecenia , oby jakiś Słodziak miał szczęście

Jeśli kot nie doznał agresji od psa to nie powinno być problemu, wieczorem pokażę narzeczonemu kotki narazie te polecane przez Was...ale wiecie jak to jest....kot musi mieć to "coś"

wilczyca007 pisze:Jeśli kot nie doznał agresji od psa to nie powinno być problemu, wieczorem pokażę narzeczonemu kotki narazie te polecane przez Was...ale wiecie jak to jest....kot musi mieć to "coś"

Jest jeszcze fajny, miziasty Matrix, ale on panicznie boi się psów i dlatego go nie polecałam

Kryspin po leczeniu wypuszczony na działkach, gdzie mieszkał, popędził przed siebie, jakby mu kto soli na ogon posypał. Widać, że już zdrowy.
Senior Duszek po kastracji przeniósł się do domu tymczasowego.