Wojtusiu...tak bardzo tęsknię....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 28, 2014 21:55 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Pozwolę sobie na dziś pożegnac cioteczki, życzę Wam dobrej i spokojnej nocy! :1luvu:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt lut 28, 2014 22:00 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Trzymajcie się z Wojtusiem :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 01, 2014 0:05 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Usłyszałam kiedyś takie zdanie:
"Jak kot uprze się, żeby żyć to nawet weterynarze są bezsilni"
Wojtusiu uprzyj się :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob mar 01, 2014 6:42 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Jak się macie?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob mar 01, 2014 7:45 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Bardzo Wam dziękuję,że zaglądacie, że nas trzymacie w kupie.
No i Wojto też mnie trzyma w pionie :D .
Od rana łazimy i smęcimy o śniadanko.
Ale Duża po trzech dobach bez snu jak wczoraj padła, to dopiero wstała :oops: .
Nie, żadnej martyrologii nie uprawiam, zwyczajnie nie mogę spać, jak coś się dzieje.
Kładę się, przewracam, zaciskam oczy, a sen i tak nie przychodzi.
Wczoraj po południu tak zasnęłam, przy Michasi, prawie na siedząco.
Jak zadzwoniła Monika, to nie wiedziałam, gdzie jestem, jaki to dzień tygodnia i która godzina :? .
Ale dziś już jest dobrze, w miarę się wyspałam, Wojto też, i właśnie piszczy przy drzwiach, że jest głodny.
Idę, idę, tylko choć kawę wypiję :?.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob mar 01, 2014 8:27 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Za biedne głodne kociątko :ok: :ok: Tylko tak dalej Wojtusiu - bądź dzielny i radosny i jedz dużo i walcz :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob mar 01, 2014 9:47 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Dostałem śniadanko. :D
Duża mi dała.
Zjadłem, dobre było.
Teraz sobie odpoczywam na fotelu, bo się zmęczyłem.
Pozdrawiam wszystkie Ciocie! :1luvu:
Wojtuś :kotek: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob mar 01, 2014 9:52 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

vip pisze:Dostałem śniadanko. :D
Duża mi dała.
Zjadłem, dobre było.
Teraz sobie odpoczywam na fotelu, bo się zmęczyłem.
Pozdrawiam wszystkie Ciocie! :1luvu:
Wojtuś :kotek: .

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Trzymaj się Wojtulku i brykaj trochę i spaj dużo dzielnie, to bendziesz taaaaaaaaki duży jak ja.
Perełka

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 01, 2014 9:56 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Perełko, bym chciał byc taki duży, jak Ty :D .
Nawet jesteśmy podobni :ok: .
Duża mówi, że kiedys będę taki duży, jak wujek Ali.
On jest wieeelki, i ma wieeelkie zęby!
I dużą głowę ma, i wogóle wszystko ma duże.
Chciaż moja Duża mówi, że nie wszystko, i bardzo się wtedy z wujka Alika śmieje...
Nie wiem, co to znaczy.
Pozdrawiam Cię, Perełko :1luvu: .
Wojtuś :kotek: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob mar 01, 2014 9:59 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Wojtuś.
Żeby być takim dużym kotkiem jak Wujek Ali, musisz dużo amciać i dużo spać, żebyś potem miał siłę amciać. I brykać możesz też, brykanie jest fajne.
Lizam Ciem po łepku żebyś szypciej wyzdrowniał.
Perełka

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 01, 2014 10:09 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Duża powiada, że przeze mnie wygląda jak kupa. 8O
To zaraz poszłem zajrzeć do kuwetki...
Eeee, jednak kupa trochę inaczej wygląda, niż moja Duża.
I inaczej pachnie.
Duża mówi, żebym się nie martwił, że jeszcze kilka dni i ona bedzie pachnieć podobnie :? .
Trzeba bedzie wtedy zakopać Dużą...ja bardzo ładnie kupki zakopuję :ok: .
A teraz Duża gdzieś idzie, i mnie odgania od kompiutera...
Ale ja jeszcze tu potem popiszę do Cioć :D .
Duża mi każe życzyć miłej soboty Ciociom...to życzę :1luvu: .
Wojtuś :kotek: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob mar 01, 2014 15:51 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Wojtuniu dziękujemy i życzymy zdrówka :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź


Post » Sob mar 01, 2014 18:04 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Gosiu napisz jak się czuję Wojtula, jak jego brzuszek? Czy apetycik dobry? Trzymamy :ok: :ok: :ok:.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob mar 01, 2014 18:48 Re: Uratowany?....jeszcze zobaczymy! podejmuję rękawicę.

Wojtuś tak samo, nie jest źle.
Za to ja gorzej.
Zeżarłam jakies świństwo, żeby było szybciej, no i sie doigrałam.
Rzygam jak kot, a mam taki skręt kiszek, że leżałam na kanapie i wyłam z bólu jak potępieniec.
Przepraszam, dziś z Wami nie posiedzę :( .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości