
Tosia tylko obwąchała...

Ale Bazyl potraktował to poważnie i zasiadł do stołu...


A to co zostało było na śniadanko na balkonie


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Milena_MK pisze:Suuuper, ja nie zjadłam ani jednegoAle nie dlatego, że mam dietę, lecz po prostu nie miałam ochoty. Natomiast dzisiaj zostałam poczęstowana chrustem u opiekunki mojego syna. Omnomnom
KubaTST pisze:Tęsknię za fowarkami mojej babuni![]()
![]()
NatjaSNB pisze:KubaTST pisze:Tęsknię za fowarkami mojej babuni![]()
![]()
Ja od czwartku nie myślę o niczym tylko o faworkach mojej babci![]()
![]()
![]()
I też od dziś biorę się za siebie. Tzn ja nie tak, że sałata na śniadanie, obiad i kolację. Powoli. Na początek odstawiam słodycze. Znowu
agusialublin pisze:moje kondolencje![]()
![]()
ale czy jesteś tego pewnamoże chcesz o tym porozmawiać
NatjaSNB pisze:agusialublin pisze:moje kondolencje![]()
![]()
ale czy jesteś tego pewnamoże chcesz o tym porozmawiać
Haha eee no byłam z koleżanką w galerii i po zakupach standardowo kawka, te sprawy... ale twarda byłam, ciacha nie wzięłam! Jadłyśmy obiad no i skusiłam się na pierogi, co potem odchorowałam kolejnym atakiem żołądka. Ja nie wiem, czy ja nic z mąki nie mogę jeść czy co? Ataki trafiają się po: kanapkach, drożdżówkach, naleśnikach, pizzy, pierogach...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości