Połamana Maja adoptowana :)

za zdrowienie i dom dla Majeczki- cud laseczki :ok:

Alienor pisze::ok: za zdrowienie i dom dla Majeczki- cud laseczki

Zaglądam do prześlicznej Majeczki!!!

Jak dojdzie do siebie na pewno szybciutko znajdzie domek.

Kiciu, bądź dzielna, teraz już będzie tylko lepiej

Kolejna wpłata 200zł - wpłacający prosił o nieujawnianie danych.

Bardzo serdecznie dziękujemy

Jak się ma Majeczka? Siedzi juz u Ciebie?

Nie, ale jutro lub pojutrze do mnie trafi. Muszę pojechać po nią osobiście żeby mi pokazano jak rehabilitować dziewczynkę.
Oczywiście będzie relacja foteczkowa jak do mnie trafi, więc od jak tylko Maja pojawi się w naszych skromnych progach będziemy o niej pisać na bieżąco

Póki co wieści zdrowotne są takie:
jedną noge z gwożdziem trzeba rehabilitować
ma przeprost, czyli trzeba zginać, zresztą wytłumaczą co i jak
druga jest w gipsie za tydzień do ściągniecia i kontrolnego rtg
jak dostanę skan fv to ci wślę

czekamy zatem trzymając mocno kciuki za zdrówko :ok:

Maja już u nas, ogromna z niej pieszczoszka. Na początku ją wypuściliśmy, ale ona za bardzo chce chodzić i zwiedzać (a jednak ma gwóźdź to nie jest w stanie łapki zgiąć), zwłaszcza jak widzi inne koty to póki co jest w klatce. Oczywiście będziemy ją wypuszczać, ale pod kontrolą. Łapkę musimy rehabilitować dwa razy dziennie.

HEJKA

I fakturka, dotychczasowe leczenie wyniosło 400.02 zł.

Faktura w dniu dzisiejszym została zapłacona.

Przed nami:
3.03.2014 - ściągnięcie opatrunku gipsowego
10.03.2014 - usunięcie gwoździa śródszpikowego
następnie szczepienia, oraz sterylizacja.

Czyżby Majeczka na pierwszym zdjeciu sie uśmiechała? -wg mnie ewidentnie sie uśmiecha

Śliczna dziewczynka :1luvu:

Słodka, pogodna dziewczynka :1luvu:

.

alessandra pisze:Czyżby Majeczka na pierwszym zdjeciu sie uśmiechała? -wg mnie ewidentnie sie uśmiecha Śliczna dziewczynka

Ona miauczała jak najęta, ogólnie to gaduła z niej straszna i trochę aktorka...
Ale dzisiaj też dużo przeszła, pogodna jest strasznie. Teraz śpi, mokre uwielbia, ale suche też lubi.

Taki ma dzieciowy pyś

Ale te nózie biedniutkie..

teraz w domu bedzie szybko zdrowiec

te lapeczki takie biedne....

wymiziac prosze ode mnie Majeczke !

Majusia wymiziana, pospała, rehabilitowaliśmy się, troszkę się pobawiła myszką, pojadła.
Na dobranoc jeszcze dwie fotki.

I pozdrawiamy :1luvu:

Przepiękna i dzielna ta nasza Majeczka :1luvu:

Buziaczek od cioci w śliczny pyszczuś

Noc przebiegła spokojnie, Maja sama weszła do kuwety i zrobiła kupkę.
Siusiu zrobiła na podkład. Rano się porehabilitowaliśmy, teraz leży ze mną na łóżku

Jest bardzo dzielną koteczką.

Połamana Maja adoptowana :)

Kto przegląda forum