OTW11-Adapciaki f.83-85 ; Tak sobie żyjem...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 24, 2014 9:19 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Zaczął się kolejny tydzień. Przez weekend nie wykonałam ważnego telefonu zbierając swą wątłą odwagę. Brak mi jej zdecydowanie.
Pinginy są. Smutne jest to,że ponoc ktoś je karmi .A one czekają już w połowie drogi. Nawet jak ktos im daje to nie jest rewelka skoro głodne są. Dziś siedział jeden już na skrzyżowaniu i gapił się w ujście ulicy. Jak mnie zobaczył to ryja rozdarł. Wtedy z drzewa jeszcze dwa spadły. :mrgreen:
Smutne
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 24, 2014 10:30 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Biedne te bezdomne koty :( dobrze Asiu , że mają chociaż Ciebie :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21800
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon lut 24, 2014 10:54 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

ametyst55 pisze:Biedne te bezdomne koty :( dobrze Asiu , że mają chociaż Ciebie :1luvu:

najgorsze jest to,że szumu dużo robi się. Każdy dzwoni i przyznaje się do karmienia. A potem cisza następuje, wykrusza się każdy chętny usprawiedliwiając samego siebie brakiem czasu, zdrowia, finansów, bo nikt nie daje... Poza tym jest jeszcze kwestia dodatkowych usprawiedliwień. Po co mam wstawać, iść, narażac się na gadanie i śmiechy. One nie są głodne bo... ktoś... je karmi. I nikt nie myśli,że ten ktoś tak samo może myśli .A koty zostają z pustymi brzuchami. Pingwinki na pewno są głodne bo ich miejsce postojowe jest coraz bliżej .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 24, 2014 21:07 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

A ja od paru dni odbieram telefony o szarego. W zasadzie nawet nie mogę narzekać, bo ludzie na pierwszy rzut ucha nie należą do gatunku tych, o których pisze Ask@, ale cały czas to nie to. Przede wszystkim mieszkają w domach, więc zawsze jest ta opcja wychodzenia albo mają za dużo zwierząt. Najsensowniejszy dom, który się zgłosił, zresztą jako pierwszy, był z Katowic, ale nie chcę wysyłać młodego tak daleko.
Choć miałam i panią, która szukała kota na prezent dla koleżanki (bo ta kota straciła).
Cóż, chociaż ludzie się przedstawiają.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lut 25, 2014 8:08 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Trzymam kciuki za Srebrniaka. Uda się. Mam sporo zwierzaków do adopcji więc mam wiekszy przekrój zachowań ludzkich. Z drugiej strony może moja radosna ogłoszeniowa tfujczość przyciąga niektóry typ ludzi. Może śród słów widać/czuć ,żem naiwna idiotka i dyrdają. A potem jest szok. Bo o swych kotach piszę z symaptią, wesoło i z dystansem do "wad", które jednak podaję . Nie wiem. To moje gdybanie.

Nie podoba mi się Dropsik. Jakby wysubtelniał na pysiałku i szyjce. To wersja optymistyczna. Dle mnie schudł. Janusz twierdzi,że dużo biega i podrósł. Ale ja zaczynam obserwować go bacznie. On to wyczuwa i daje nogę jak tylko zobaczy moje oczy wpatrzone w niego. Je , ma apetyt nie mniejszy niz zwykle, skacze z kotami, mniej śpi... Panikuję daj Boże .

Czekamy na wieści kiedy kroimy Gutka. Gucisłam waniajet mało subtelnie na całą chałupę. Nie da rady zapachu przebić niczym. Jest dwa tygodnie po szczepieniu. Zadomowił się bardzo. Inne koty biją galaktyczne rekordy w zagłuszaniu zapachu Gutka.

Dziś spać nie mogłam. Wieczny, nie wiadomo skąd biorący się niepokój, nie dał mi oczek spokojnie zamknąć. Nie, nie na wieczność :mrgreen: Proszę nie cieszyć się. Tylko na nockę. Nad ranem obudzona już deczko byłam bo mi się kuwetkować zachciało. Ale dzielnie walczyłam z tą chęcią. Moje wstanie to sygnał dla zwierza, że może wcześniej papu bedzie. Stoją ci potem kręgiem jak sedes okupuję i czekają aż ostatnia kropla spadnie. Podciąganie gatek to sygnał dla paskud. Zaczyna się jojczenie, plątanie... Ni jak do wyra wrócić nie da rady. Więc postanowiłam nie kuwetkować. Ale koty postanowiły mnie przetestować. Właziły na mnie celem dania buziaka, zajrzenia czy oczki widzą jak mnie kotają... Oczi widziały jaki dziadyga miał miłosne zapędy. Miskowe zapędy. Trudno się cieszyć jak lądował na ciałku mym marnym Żwirek czy Rudzik. Wszak nie jestem długa . Przednie łapy udeptywały mi żałosne dwa mięśnie przodowe. Tylne łapiska zapierały się w pęcherz i naciskały. Chlupotanie w mózgu czułam. Wstałam. Radosne gęganie nastąpiło. Ale nie ma to tamto. One do kuchni popędziły ja do łazienki. Potem już na spokojnie dałam żryć. Poszłam wcześniej do dzików. Wszystkie były. Plus ludziowe kociska co dziki odpędzają. Potem domek, prysznic, głóki mycie... I jestem. Padnięta.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lut 25, 2014 10:08 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Asiu :1luvu: za zdrowie i pełne brzuszki dzików :ok: :ok: , za zdrowie i domy dla tymczasów :ok: :ok: :ok: :ok: i za zdrowie i siły dla Ciebie (oraz kilka wygranych w totka), żeby temu wszystkiemu podołać :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 25, 2014 10:16 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

ASK@, popłakałam się ze śmiechu.
Dobrze, że w pracy sama siedzę :lol:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto lut 25, 2014 12:44 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Uff... Mogę odetchnąć
... Kotki po malutki się dogadają. Mała jeszcze się trochę droczy i syczy. Czasem sobie dadzą po razie, ale już do siebie podchodzą i się obeąchują. Nie oddzielam ich bo Chip płacze za Nalusią a ona siedzi pod drzwiami. Dzisiaj ich przyuważyłam jak Nala lizala Chipa po nosku. Oczywiście zaraz jej się przypomniało, że trzeba syczeć.
Generalnie Chip nie płacze, je bardzo ładnie, kuwetkuje regularnie.
Pieszczoch jest wielki, ale o tym nie muszę o tym mówić.
Proszę się nie martwić :)
...


Chipuniek jest od niedzieli w swoim DS.
Ciężko strasznie takiego namolniaka oddać ,co wycyckał całą nockę moją szyję.

Ma koleżankę ze 2 m-ce starszą od niego, piękna srebrną szylkę Nalę.
Gosi dziękuję za wizytę pa. :1luvu:

Bądź szczęśliwy dzieciaku :1luvu:

Was proszę o kciuki by zdrowo się chował i by jak najlepiej było z każdym dzionkiem.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lut 25, 2014 12:46 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 25, 2014 12:53 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6958
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto lut 25, 2014 13:06 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

:ok: :ok: za Chipa i Nalę - niech żyją razem długo i szczęśliwie :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 25, 2014 14:00 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

szczęśliwego życia, dzieciaki! :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto lut 25, 2014 15:16 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

:ok: :ok: :ok: :ok: powodzenia maleńtasku :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto lut 25, 2014 16:01 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

wszystkiego najlepszego Chipuniu :ok: :ok: :ok: :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 25, 2014 16:48 Re: OTW11-F:14/16.Co nam przyszłość przyniesie?

Niech się dogadają,kochane koteczki :-)
Naśmiałam się,bo ja w nocy często wstaję do mojej córeczki i wtedy na palcach chodzę,żeby kocury mnie nie usłyszały,bo nawet o 2 w nocy zaczną raban podnosić,że niby głodne.
Głodomory jedne :kotek:

Atusia77

 
Posty: 63
Od: Pt gru 06, 2013 10:37
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 27 gości