DT u iwony66.Rudi (*)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 23, 2014 10:22 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

Dzięki :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 24, 2014 7:42 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

Strzałka ma otwarte drzwi w łazience ,ciekawe czy i kiedy wyjdzie ,Kynuś i Brzusie
oczywiście już obwąchali teren i paczyli na gościa .
Przemeblowanie w kuchni mnie czeka ,piąta klatka zjechała ,pleksi na półki kupione ,
dzień wolny trzeba sobie czymś wypełnić :mrgreen:

I ciąg dalszy nawijania liny na słupek ,syzyfowa robota :mrgreen:

A o 15 z zębatą do ortopedy ,wciąż kuleje ,równowagę łapie wachlując ogonem ,sypia w domu ,
wyżera malcom mięso z misek ,w sumie to tylko łapka boli ,nie brzuszek :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon lut 24, 2014 22:14 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

Pracowity był dzionek ,nawet bardzo.
Przemeblowanie w kuchni ,wyczyszczenie klatki ,skręcenie ,mycie kuwet sprzątanko
na piętrze i parter też trzeba było oblecieć pomiędzy wypuszczenie kotów do woliery ,
naście razy oczywiście bo drzwiczki wciąż tylko nastawione na powrót :mrgreen:
I nawinięcie ostatnich 50m liny na słupek i znowu kuwety ,papu ,głaskanko ,oszaleć można :mrgreen:

Z zębatą na rtg ,kości całe ale chirurg ma się jeszcze wypowiedzieć ,jakieś ścięgna ,może gips ,
może zabieg ,ruda wciąż kica na trzech łapkach ,do kitu.

Kyncio siedział do wieczora w karcerze na piętrze ,kozak.

Rudzielca dopadłam i głaskałam ,czy dziki kot wywala brzuch do głaskania :wink:

Po przemeblowaniu Duża czarna ma dwie klatki ,zadowolona bawi się.
Mała czarna w nowym lokum ,jakoś tak zestrachana :|

Dupelki przewaliły 2 m szeflerę ,łepki po urywam :twisted:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon lut 24, 2014 22:21 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

8O wiosenne porządki :ok:
Kyncio, Ty draniu 8)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto lut 25, 2014 16:18 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

Dziś byłam świadkiem spacerku Strzałki ,wyszła dalej niż drzwi łazienki ,
chyba troszkę póżno załapała ,że otwarte :mrgreen:
Rundę po środku pokoju odczyniła i wróciła na "swój " łazienkowy parapet ,spać .
A i sik był ale bardziej w głębi łazienki ,chociaż drzwi zdążą wyschnąć :mrgreen:
Generalnie to babcia ,mocno starsza pani wiele jej można wybaczyć ,

starość na to nie ma leku .

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto lut 25, 2014 16:20 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

Iwonko, to Kulokota chyba powinnam ukatrupić ;)
Bo na początku zachowywała się identycznie jak Strzałka, a jak do mnie trafiła to niecałe 2 lata miała :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 26, 2014 9:09 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

potrzymam za wszystkie czterołape z zębatą na czele :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 27, 2014 6:05 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

Dziś pobranie krwi u zębatej ,łapka wymaga jednak usztywnienia na 3-4 tygodnie ,
i jakiejś interwencji nożem ,zabieg w piątek ,obsługę transportową zrobi TŻ ja do pracy ,
nie lubię tak :|
Mam jej przygotować kwaterę z jak najmniejszą ilością miejsca ,do wyboru chłodna spiżarka
lub klatka :roll:

Strzałeczka wychodzi z łazienki ,nawet do kuchni doszła i do misek dziobek łożyła ,
dostała dodatkową kuwetę odkrytą ,zobaczymy czy jej się spodoba i będzie sik we wskazanym
miejscu.
Mała czarna zaczęła wreszcie przemieszczać się po klatce ,siedzi na półce i spogląda na Rudego :D
głaskana wstaje i główkę nadstawia po jeszcze. Ładnie wciąga ze strzykawki różne zmiksowane
żarełko ,a ja mam fantazje smakowe dla niej :mrgreen:
Kyncio po karcerze jak na razie znośnie ,pazury obcięte na krótko .

Niorek i Buriś psocą ,mordki sobie myją i obejmują się łapkami ,bawią się wspólnie ,złoszczą
Dziunię i ganiają Mrówkę ale wszystko w zabawie i bardzo łagodnie.
Niorek jest bardzo przymilny wieczorami bardzo kontaktowy i milusiński zrobił się gamoń.
Buriś za to jest kawał ładnego kota ,jego profil mordki jest po prostu śliczny ,cały jest śliczny i
jeszcze wielki .
Siostra Niorka dobrze sobie radzi w nowym domu ,fotki spokojnego rozłożonego kota łagodzą
moje stresy. :1luvu:

W Zielonce koty ogarnięte ,miałam ostatnio przyjemność rozmawiać z właścicielem działki ,
obiecał sprzątać ewentualne kości ,obiecał bo chciał dychę :mrgreen:
zainwestowałam :ryk:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw lut 27, 2014 9:28 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

za dobre inwestycje! :piwa:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw lut 27, 2014 9:30 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

Trzeba było dać pół papierka a resztę po sprzątaniu. :mrgreen: Tak w filmach robię. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lut 27, 2014 10:57 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

No posprzątał więc dostał całość .
Czemu ja się wstydzę za śmieciarstwo innych ,ale tak mam.
Posesja jest na drodze dzieci do szkoły ,widzą te zakichane pojemniczki
po pierogach co to wcześniej służyły za miski ,kiedyś za dnia je wyciągnę ,bo mnie wstyd :|
Wizerunek karmicielki bałaganiarki i widok zepsutego jedzenia ,a fujjjjjjj :!:
Frajerskie trzeba czasem świadomie zapłacić :lol:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob mar 01, 2014 8:17 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

Patiszon kuśtyka w leciutkim a'la gipsiku ,
jedynie szelki na grzbiecie są w stanie wyhamować
tempo jej poruszania się po trawniku ,
siusiu ciężko zrobić....na bo jak tu tak kucnąć :roll: no ,ech.

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob mar 01, 2014 8:18 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

biedna Pati :(
ale jak się zagoi, to zacznie brykać :mrgreen:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 02, 2014 7:54 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

Wreszcie udało mi się opanować siczki podłogowe Strzałki ,wystarczyła dodatkowa
zwykła kuweta ,ale postawiona przed zakrytą :ryk:
I już jest sucho .
Drzwi otwarte a starowinka na parapeciku ,w zasięgu mordki miska jedna ,miska druga ,
ze dwie na podłodze .No według zaleceń jemy ,jemy ,wydalamy ,się czeszemy ,głaskamy ,
i śpimy tak mocno ,że łał :mrgreen: jest kotek ale jakby go nie było ,grzeczny kotek :1luvu:

Za to w klatce Dużej czarnej no szał zabawy i gadania ,koteńka bardzo by chciała do kolegów i koleżanek
no ale ....... w czwartek zabieg .
Mała czarna ,ją muszę kiedyś przyłapać na zabawie bo mnie skręca z ciekawości ,zabawki same się
nie przeciskają przez pręciki klatki :wink: ani nie wpadają do miski z wodą :mrgreen:
Mała wciąż pakuje się dodatkowo jedzeniem ze strzykawki ,obecnie jemy gerberki ,
mała ma już kształt kota pod futerkiem :mrgreen: zabieg w czwartek .



Zębata jakoś daje rade ,a ja bucik zrobiłam ,z termoforka :oops: i wącham łapkę i macam czy sucha
bo TŻ jakoś tak lajcikowo podchodzi do tematu ,mało ruchu :evil: :evil:
I odchudzam psicę ,bo ta wątroba ...........ech.

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon mar 03, 2014 14:49 Re: DT iwona66 rezydenci i tymczasy .

Szeflery i inne niedobitki kwiatków wróciły na taras ,cieplej na +10 nocą ,
dadzą same radę lub piecykiem im dogrzeję .
Mam dość jesieni w jadalni ,łyse się zrobiły ,urodą nie grzeszą .
Lecz nie wszystkie wróciły ..........
bo mały czarny gamoń uwiesił się wierzchołka i zwalił i podeptał...
deptali grupowo .....................
zwiewali stadnie z miejsca zdarzenia......
łupiny po doniczce zostały ...........
znowu trzeba polować na podobną .........

Tymczasowanie to jednak kosztowne hobby :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości