
Wsunęłam jej trochę suszu i mokre mięsko z puszki na talerzyku do transportera, nie minęła minuta i już słyszałam jak szeleści

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bilbo pisze:Spróbuję z tą walerianą ale to już nie dzisiaj. Dziękuję Arliii![]()
W takim razie czekam na rady od osób które miały doświadczenie z przerażonymi niejadkami, bo na forum niewiele znalazłam a też nie dam rady przeszukać całego.
Arliii pisze:Pierwsze koty za płoty, jak to się mówi. Niesamowicie się ciesze, najważniejsze za Tobą. Teraz pomalutku powinno być z górki, ale trzeba mieć cierpliwość, szczególnie z kuwetą. Może nie być z tym wcale problemu, a może być duży, ale czas pokaże, na razie jest się z czego cieszyć
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 105 gości