Przeurocza około 3 letnia kicia szuka domu stałego :)

Cześć. Jestem Marunia, ale mówią na mnie Marusia bo podobno tak ładniej brzmi. Mieszkam w swoim domu tymczasowym od niedawna i dopiero przyzwyczajam się do nowych ludzi i miejsc. Jestem troszke nieśmiała, więc na poczaku siedziałam pod łózkiem i rozglądałam się dookoła. Duzi przychodzili do mnie kilkanaście razy dziennie i w końcu wyszłam i poznałam nowy domek, jest tu Duża i Duży i też inny czarny kocur, który ciągle się chcę ze mną bawić. Już go nawet polubiłam i pozwalam mu do mnie podchodzić. Do Dużych też się już przyzwyczaiłam i daję się głaskać i lubie się bawić. Nie lubie jeszcze jak biorą mnie na ręce bo jestem troszke przestraszona

Dużo jem i nie wybrzydzam. Mówią o mnie, że mam śliczne, wielkie oczyska i pomimo tego, że mam 3 lata to mam pyszczek jak mała kicia. Tylko pupcie mam za dużą, ale Duża mówi, że nad tym popracuje. Niedługo będę mogła iść do nowego domu, w którym będę mogła zamieszkać na stałe. Duża obiecała, że to będzie wspaniały dom, w którym będą mnie kochać i miziać. Może ktoś o takim słyszał....mieszkam teraz w Warszawie :*:*:*

A oto ja

http://s1.zmniejszacz.pl/117/img-201402 ... 533348.jpg
http://s1.zmniejszacz.pl/117/img-201402 ... 568404.jpg
http://s1.zmniejszacz.pl/117/img-201402 ... 321249.jpg
http://s1.zmniejszacz.pl/117/img-201402 ... 556386.jpg

Umaszczenie nasunęło mi skojarzenie z abisyńczykiem. Piękna:)

jest śliczna to prawda, choć troszkę nieśmiała

"Marunia, w zasadzie Marusia jest obecnie w domu tymczasowym w Warszawie i wyleguje się na ciepłym kocyku i podjada smaczne chrupaki. Zaprzyjaźnia się z ludźmi i kotami co wychodzi jej bardzo dobrze, lubi miziaki i drapaki oraz inne cudaki. Nie przepada za braniem na łapki bo się jeszcze troszkę wstydzi. Mruczy jak traktorek a wygląda jak potworek

Ma wielkie oczyska i ostre zębiska (ale ich nie używa do robienie kuku), troszke za wielką pupe, ale do dopracowania. Lubi inne koty, ale jest z natury spokojna i nie szaleje jak oszołom. Potrzeba jej jedynie ciepłego kąta, kocyka, miseczki i serduszka.
Marusia idealnie korzysta z kuwety i nie brudzi w mieszkaniu, nie wybrzydza przy jedzeniu i kocha całym serduszkiem <3
Szuka domu na zawsze i serducha do pokochania..."

Obrazek