Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Figaro52 pisze:Wieści od Kici są bardzo pozytywne. Jest bardzo grzeczniutka i miziasta w związku z tym Pani doktor zadecydowała, że nie ma sensu trzymać jej w klatce i koteczka chodzi sobie swobodnie po zapleczu. Została, więc panią na włościachNie za bardzo chciała jeść suchą karmę, więc dostała saszetkę Urinary i pochłonęła ją ze smakiem. Zrobiła kupę, ale najważniejsze zrobiła sama siku do kuwety
![]()
. Trudno powiedzieć, czy trzyma mocz, bo w lecznicy zazwyczaj młyn jest i trudno "opiekunkom" Kici się wypowiedzieć na ten temat.
Koteczka nie była wczoraj na konsultacji u doktora wskazanego wczoraj podczas zdjęcia. Z tego co udało mi się ustalić jedzie tam jutro.
Za sam pobyt w lecznicy Pani Kasia powiedziała, że nic nie chce. Koteczce trzeba zapewnić tylko jedzonko i żwirek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, WilliamGreva i 44 gości