Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Bry....co robi nauczyciel w ferie?.....choruje :roll:

LimLim pisze:Bry....co robi nauczyciel w ferie?.....choruje

no to żeś wybrała sobie moment :twisted:

Ja już po pracy i jeszcze przed pracą .. :wink:

odpoczywam pijąc kawkę .
Do kolan kolejka ,zwłaszcza że pachnę interesująco :mrgreen:

u Ewy kotów ci co niemiara :kotek:

Grzeczne kotki zajmują 1 piętro ,szczarze mieszkają na 2 piętrze,.
no i nie ma na nich mocnych .
Jak uda się któremuś wyrwać piętro niżej to ratuj się kto morze :strach:

Pieszczoszki :twisted:

Miłego odpoczynku

Siemka

Bardzo tu dziś cicho.

Dorcia sie jeszcze nie odmeldowała. :roll:

jestem

Troszkę ogarnęłam ,piorę i zaglądam do Was :1luvu:

wzruszyłam się dziś wiadomością od dużej Gucinka.

wklejam.
Pani Doroto,
Dziękuje za wszystkie informacje i w ogóle dziękuję Pani za to dobro,
które daje Pani zwierzakom, nie tylko Guciowi. Dzięki takim osobom jak
Pani świat jest lepszy.
Co do Gucia to czuje się u nas już zupełnie swobodnie. Jak wróciłam
wczoraj do domu to sobie drzemał, a potem sam przyszedł do mnie. Jest
już bardzo z nami zżyty, przychodzi i się tuli, potem trochę ciumka, a
następnie zwija się w klebuszek obok nas, co widać na zdjęciu. Zdjeć w
tygodniu niewiele, bo albo się tulimy albo bawimy i nie ma jakoś czasu na
myślenie o zdjęciach. Przez cześć nocy za za to rozrabia, poluje na
nasze nogi i ręce, ja niestety mam odruch ruszenia nogami przez sen...

je z wielkim apetytem. Mam wrażenie, ze dobrze czuje się jako jedynak i,
ze sytuacja w której jest jedynym pieszczoszkiem bardzo mu odpowiada

Pozdrawiamy!

No super

I tak trzymać.
Chociaż towarzystwo by nie zaszkodziło.

z czasem pewnie i towarzystwo będzie :wink:

na razie cieszę się z tego co jest ,bardzo się cieszę.
Zdrowe koty to zdrowe ,Gucio niby zdrowy ale jednak nie do końca ,to tak jak chore dziecko ,zawsze kocha się mocniej i troszczy bardziej .
No bo to takie moje dzieciaki....mój sens :oops:

dorcia44 pisze:jestem
Troszkę ogarnęłam ,piorę i zaglądam do Was

wzruszyłam się dziś wiadomością od dużej Gucinka.

wklejam.
Pani Doroto,
Dziękuje za wszystkie informacje i w ogóle dziękuję Pani za to dobro,
które daje Pani zwierzakom, nie tylko Guciowi. Dzięki takim osobom jak
Pani świat jest lepszy.
Co do Gucia to czuje się u nas już zupełnie swobodnie. Jak wróciłam
wczoraj do domu to sobie drzemał, a potem sam przyszedł do mnie. Jest
już bardzo z nami zżyty, przychodzi i się tuli, potem trochę ciumka, a
następnie zwija się w klebuszek obok nas, co widać na zdjęciu. Zdjeć w
tygodniu niewiele, bo albo się tulimy albo bawimy i nie ma jakoś czasu na
myślenie o zdjęciach. Przez cześć nocy za za to rozrabia, poluje na
nasze nogi i ręce, ja niestety mam odruch ruszenia nogami przez sen...
je z wielkim apetytem. Mam wrażenie, ze dobrze czuje się jako jedynak i,
ze sytuacja w której jest jedynym pieszczoszkiem bardzo mu odpowiada
Pozdrawiamy!

Dziękuje za wszystkie informacje i w ogóle dziękuję Pani za to dobro,
które daje Pani zwierzakom, nie tylko Guciowi. Dzięki takim osobom jak
Pani świat jest lepszy.
Czyż nie to powtarzamy ci cały czas :mrgreen:

Dostałam propozycję dodatkowej pracy ,ale nie wezmę ,nie dam rady :cry:

myślę i myślę ..
ale kładę się spać po 1 w nocy ,a musiała bym wstać najpóźniej po 5 ,powrót ok. 12...nie mam szans ,albo padnę.
Nie ma co ,trzeba mierzyć zamiary na siły..

Gnoje futrzaste już zajęły swoje miejsce w łóżku ,nawet skrawek został dla mnie :mrgreen:

Jutro nie idę nigdzie ,odpoczywam ,może jakąś fotkę wstawię . :wink:

kończę pranie i spanie :kotek:

dobrej nocki.

dorcia44 pisze:kończę pranie i spanie
dobrej nocki.

Dobrej Dorotko! :1luvu:

Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kto przegląda forum