DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 16, 2014 20:41 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki: połamany RTG str 78

alessandro skorzystamy, tym razem musimy, sytuacja finansowa Fundacji bardzo zła, a tu dwa kotki w stanie ciężkim, odmówić pomocy nie możemy. Jutro przedstawię dziewczynę oficjalnie na wątku i połamaną dziewuszkę też, tylko gdzie bo ja nie znam tej historii.

Malucha z oczkiem zawieziona do DT, super cudowni ludzie, jutro konsultacje u naszego weta.
Połamana... kurde no... ma złamanie otwarte jeśli nie dojdzie do zakażenia to nie trzeba będzie usuwać łapki, jeśli jednak dojdzie to będzie taka konieczność. Nie mówiąc o tym, że będzie zagrożenie życia...Operacja jutro ok 10... w Zabrzu u Pana Bożydara. Potem kotka zostanie pod opieką naszych weterynarzy, do mnie trafi po najgorszym.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie lut 16, 2014 20:47 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki: połamany RTG str 78

:ok: :ok: :ok: za obie kicie :ok: :ok: :ok:

PS w razie jakby konieczna amputacja łapinki - trudno, poradzi sobie i tak :ok: . Skoro ponad 10-letnia Mela nauczyła się radzić sobie z brakiem tylnej łapki, tym bardziej taka młoda, chętna do życia koteczka znajdzie sposób by cieszyć się życiem - bez względu czy na 3 czy na 4 nogach :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lut 16, 2014 21:32 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki: połamany RTG str 78

uwaga: prosze o pomoc osoby z okolic Krakowa dla koteczki połamanej , która ma miec TK we wtorek na wrocławskim uniwersytecie pzryrodniczym , proszę, rozsyłąjcie znajomym, moze akurat ktoś pomoże w kwestii transportu

Roxy0311 pisze:UWAGA! Pilna sprawa! Osoba , która miała użyczyć srodka transportu włanie zrezygnowala, nie mamy żadnego rodka transportu na wtorek. Ja busem nie dojade ze wzgledu na chorobę lokomocyjną, w pociągu znowu Kotka nie da rady,poza tym, żeby być na 11 pociąg jest o 3.40 (nie mam czym dojechac do Krakowa , po jezdzie do Skawiny 60 km ledwo wyszła z transportera. Musimy mieć transport albo musimy przełożyć tomografie. Udostępniajcie, pytajcie znajomych, tak długo już czeka :(


viewtopic.php?f=1&t=156806&start=375

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26828
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 17, 2014 10:33 Re: DTu OlaLola. Operacja połamanej kici trwa.

Kotka operowana, jak tylko się czegoś dowiem dam znać. Zrobię wątek dziś dziewczynie. Dziś Dzień KOTA To dobry znak.

Pan Bożydar zapytał. To u Was się takie koty usypia? A ja. W Tarnowskich Górach się usypia....
I kilka zdjęć:

Obrazek
Obrazek

Lodzia czuwa:

Obrazek
Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon lut 17, 2014 11:07 Re: DTu OlaLola. Operacja połamanej kici trwa.

:ok: :ok: za malutką :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48


Post » Pon lut 17, 2014 13:31 Re: DTu OlaLola. Operacja połamanej kici trwa.

Nic jeszcze nie wiem, odnośnie operacji. Wiem tylko, że kotka z oczkiem pochodziła z psem (goldenek) po mieszkaniu :) i że jest super, tak napisał DT. :1luvu:

Wątek dziewczynek.

viewtopic.php?f=13&t=160576&p=10442634#p10442634

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon lut 17, 2014 21:40 Re: DTu OlaLola. Operacja połamanej kici trwa.

Zaginął kot. Tarnowskie Góry ( nie nam, kopiuje z facebooka)

Obrazek

Dzisiaj (17.02.2014) uciekł kot Felek, przy obwodnicy w okolicy ulic Gruzełki i Młodzieżowe w Tarnowskich Górach. Felek to znajda wzięta pod opiekę niecały miesiąc temu. Właśnie wracał z kolejnej wizyty u weterynarza. Na postoju wydostał się z transportera i uciekł w stronę działek. Bardzo proszę o kontakt osoby które widziały Felka : 603 122 766


A fachowo nasza połamana kicia miała

Jedna kończyna ze złamaniem ze znacznym przemieszczeniem na wysokości chrząstki wzrostowej końca dalszego kości udowej, druga to złamanie trzonu kości piszczeloweji strzałkowej.

na Jej wątku zdjęcia.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto lut 18, 2014 12:41 Re: DTu OlaLola. Operacja połamanej kici trwa.

Zdjęcia kotów.
Fruzia
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Lodzia
Obrazek

Lodzia i Tomasz
Obrazek
Obrazek

Tomasia
Obrazek
Obrazek


Kłopoty w Ds Lady, kotka przestała korzystać z kuwety...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro lut 19, 2014 18:35 Re: DTu OlaLola. zdjęcia kotów str ostatnia

W piątek o 15 wizyta przed adopcyjna dla Lodzi.
Nie wiem jak ją oddam... ona nas tak lubi, a mnie zwłaszcza ( brzmi to może nie skromnie, ale co poradzę tak jest)..
To jest taki dobry kot... Ci co ją oddali po tych 2 tygodniach do schronu to normalnie oszołomy jakieś...

Państwo od Lady łapią mocz do badania, wet podejrzewa albo początek rui albo zapalenie pęcherza.

Bazarek dla połamanej kici, można wylicytować nadanie imienia

viewtopic.php?f=20&t=160602

ZAPRASZAM DO UDZIAŁU LUB PODBIJANIA. :1luvu: :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt lut 21, 2014 14:24 Re: DTu OlaLola. Zbieramy na drapaczek. !!

Zbieramy na drapaczek, dorzuci się ktoś?? viewtopic.php?f=27&t=159990&p=10450242#p10450242
na Fb też wrzuciłam prośbę, ale póki co cisza. :(:(:(
A nasz wygląda tak...
bida z nędzą... żaden pieniek drewniany czy inne coś na zastępstwo nie zdaje efektu.

Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt lut 21, 2014 15:53 Re: DTu OlaLola. Zbieramy na drapaczek. !!

Olu, ja nie kupuję nowego drpoaka, jak jest zużyty,lecz wymieniam tylko wałki,w animalii można kupić różne rozmiary-wystarczy abyś wymierzyła , a koszt nieporównywalnie mniejszy http://animalia.pl/szukaj.php?search=wa ... submit.y=0

drapak podobny do tego zużytego także jest , jesli uznasz,że jest taka potrzeba, aby całośc wymieniać :wink: http://animalia.pl/produkt,11236,trixie ... 61-cm.html

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26828
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 21, 2014 16:13 Re: DTu OlaLola. Zbieramy na drapaczek. !!

o łał :mrgreen:
To chyba tak zrobimy, chlip, chlip.
Koty płaczą za starym, chlip, chlip ob był duuuuziiii i umarł pod wpływem eksploatacji.
i teraz mamy taki malućki, ale rzeczywiście najwyżej wymienimy ten wałek.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt lut 21, 2014 16:33 Re: DTu OlaLola. Zbieramy na drapaczek. !!

Jest jeszcze opcja,że mozna samemu dowolnie komponować drapaki z elementów , jakie sama sobie wybierzesz- wg własnej wyobraźni model -mozesz rozbudowywać w mairę zasobności kieszeni i nie od razu wydać furą kasy-jedynie trzeba majsterkowicza jakiegoś zaprząć do skręcania i dopasowywania :wink:
przykład wałka do samodzielnego montażu i własnej kompozycji :

http://animalia.pl/produkt,24949,52,mik ... 55-cm.html

elementy
http://animalia.pl/szukaj.php?search=ca ... ubmit.y=18

ja mam od 9 lat ten drapak http://animalia.pl/produkt,10366,52,tri ... ezowy.html
i wymieniam tylko poszczególne elementy -wydatek był raz straszny , ale jak przeliczysz na latka to niewiele wychodzi ,jesli tylko wymieniasz to, co zuzyte :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26828
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 21, 2014 17:12 Re: DTu OlaLola. Zbieramy na drapaczek. !!

Dokładnie taki mi się wyświetlił, jak wpisałam hasło drapak i taki sobie pomyślałam, że taki chciałabym mieć...
Pomyślę coś, muszę, bo okładam ten drapak, odkładam. Muszę podjąć jakieś decyzję i coś tym kotom załatwić.

Dziś wizytę przed adopcyjną miała Lodzia. Nową rodzinę odwiedziła koleżanka z Fundacji.
Lodzia będzie pakowała swój skromny tobołek, będzie jedynaczką i zamieszka w Myszkowie.
Wstępny termin przeprowadzki przyszły tydzień.
Będę oddawała ją z ogromnym żalem, bo Lodzia to kotka, która miała wszystkie cechy TEGO persa.
Lubi się czesać, myć oczka, głaskać, sama przychodzi i się kładzie. Budzi mnie w nocy myjąc mi nos. Rozdaje buziaczki. Aportuje piłeczkę :!: I tak patrzy... I nie oddałabym Jej za żadne skarby, ale jej ataki na koty są coraz trudniejsze do opanowania. Mamy za małe mieszkanie żeby walczyć.... poza tym prowadzenie domu tymczasowego nie wchodziłoby w grę.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości