Wiem, ale i tak jest mnie mniej
Rozmowa z Grandziołkiem:
G-
Duzia cio lobiś?A -kroję szczypiorek
G-
Lubiem?A- Nie lubisz, szczypiorek jest dla ludzi
G-
A cio telaś lobiś?A- Kroję cebulkę
G-
Lubiem?A- Nie, nie lubisz cebulka jest dla kotków niezdrowa.
G-
A cio to?A- To tuńczyk z puszki.
G-
Nie lubiem?A- Lubisz to dobra rybka.
G-
Dasz? Daj ploszem.A- Zaraz dostaniecie.
G-
Lubiem tuńcyk, lubiem duzo, daj....A- Grandziołek co ty robisz?
G-
Ocieplnęłam tuńcyk......A- I tak się kończy obżarstwo, zobacz Szajka je spokojnie i nie pawiuje!
G-
PseplasamA- Grandzioł, a co jest jeszcze w tym pawiku?
G-
Zjadnęłam tfoją kartku