TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 16, 2014 21:29 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

:ok: :ok: :ok: za remont
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 17, 2014 1:11 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Nie moge usnąć , a o 6 musze wstać aby psy powyprowadzać i na szybko koty umyć :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 17, 2014 8:41 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

No i zaczęło sie , koty przy pierwszych wiertach w panice a Larysa dyszy jakby godzinę biegała :(, musiałam jej dac leki uspokajające .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 17, 2014 23:37 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Trzymam :ok: :ok: :ok: za zwierzaczki.
Jak długo to potrwa?
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 17, 2014 23:55 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

phantasmagori pisze:Trzymam :ok: :ok: :ok: za zwierzaczki.
Jak długo to potrwa?

Juz jest po , ale pyłu wszędzie pełno i zwierzaki bardzo zestresowane :(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 18, 2014 0:07 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Najważniejsze, że już po wszystkim.
Wróci wszystko do normy ze zwierzaczkami, choć pewnie potrwa.
Trzeba było się z tym uporać, szybciutko poszło. Dobrze że już po.
I najważniejsze Justyś, że to zalewanie sąsiadów to nie była Twoja wina :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 18, 2014 0:18 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

phantasmagori pisze:Najważniejsze, że już po wszystkim.
Wróci wszystko do normy ze zwierzaczkami, choć pewnie potrwa.
Trzeba było się z tym uporać, szybciutko poszło. Dobrze że już po.
I najważniejsze Justyś, że to zalewanie sąsiadów to nie była Twoja wina :ok:

Dokładnie ,a tak sie balam ze dziś nie zmrużyłam oka , i powiem szczerze że każdemu rzycze taich fachowców , którzy starali sie jak najmniej zniszczyć , i potrafili mi wytłumaczyć jak to wszystko bedzie wyglądać :ok: :ok: :ok: A teraz jestem tak zmęczona a tu jeszcze wszystkie klatki do mycia , pampesowce tez .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 18, 2014 21:14 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

a ja i tak nienawidzę remontów...brrr...

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 18, 2014 22:29 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Justynko jak zwierzaczki? Uspokoiły się troszkę? :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 19, 2014 20:58 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Puk puk!
Mrusie jak się miewamy?
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 20, 2014 9:41 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

No niestety remont - głośna rzecz. Ale ważne, że już po i zwierzaki mogą dochodzić do siebie. :ok: :ok: Jak Laryska??
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw lut 20, 2014 12:35 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Zwierzaki juz sie uspokoiły , nawet Lara też :)
ale tez byliśmy znów u weta bo znów mamy problem z gruczołami :( Udało sie tylko z jednym a drugi ani zgnoił , i mamy czopki , a nie jest jej prosto podać , jak tylko ja złapie za ogon wpada w panikę i wyje jakby ja bardzo bolał ogon a tak nie jest :(

A Wincenty dostał kolejna dawkę carthophenu ...

Matyldzia stabilnie :)

A Szłapuś po usunięciu zębów odmłodniał chyba o 10 lat :wink: , teraz je jak młody wilk , bez bólu :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lut 20, 2014 22:22 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Dobrze, że już wszystko w porządku, ja niestety z pewnych powodów nie mogłam śledzić forum ani nawet zadzwonić, ale mam nadzieję, że jutro uda mi się zrehabilitować i wyjaśnić moją nieobecność.

miko_bs

 
Posty: 984
Od: Pt lis 30, 2012 22:34

Post » Pt lut 21, 2014 0:03 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

miko_bs pisze:Dobrze, że już wszystko w porządku, ja niestety z pewnych powodów nie mogłam śledzić forum ani nawet zadzwonić, ale mam nadzieję, że jutro uda mi się zrehabilitować i wyjaśnić moją nieobecność.

:lol: :lol: :lol:

A przed chwilka skończyłam ćwiczenia z Gajką i szok , Gaja po krótkim bieganiu jak torpeda zaczęła z radością gonić swój własny ogon i nawet sie nie przewróciła 8O :ok: , jak tak dalej beda taki postępy to za rok nie będzie śladu po wypadku :lol: , szkoda tylko że z tym siku mamy problem , że muszę ja odsikiwac bo bardzo słabo czuje potrzebę ale nie narzekam i ciesze sie z tego co jest :piwa:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt lut 21, 2014 0:08 Re: TYSKIE MRUCZKI XIII Koniec zła passa trwa- chorujemy :(

Wszystko idzie ku dobremu i za to :piwa:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, puszatek i 66 gości