Nie wiem właśnie co on sobie myśli, ale pewne jest to, że jest 'troszkę' obrażony na nas, bo karma, którą lubił jeść - skończyła się, została inna i teraz ją dostaje do jedzenia. Zaobserwowałam, że lubi ją mniej od tamtej. Tamtą jadł z wielkim apetytem, a tą je jak już naprawdę jest głodny
