Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 16, 2014 0:00 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dobre domki w cenie ,wiem .
Jestem szczęśliwa ..bo Gucio to ..Gucio :oops: ten jego czarny mokry nosek wkręcany w policzek...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 16, 2014 0:05 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dobrej nocy .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 16, 2014 0:23 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Spokojnej nocy :)
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21803
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Nie lut 16, 2014 8:08 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Cieszę się, że Gucio znalazł dobry domek i pozdrawiam :)
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Nie lut 16, 2014 8:42 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Witam i ja :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35313
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lut 16, 2014 8:53 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

A jednak pojechał. Bardzo się cieszę, że wszystko w porządku.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie lut 16, 2014 10:45 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Witam kochani. :kotek:

Troszkę sobie poleniuchowaliśmy z trzódką :wink: spacerek ,karmienie i hyc do wyra :mrgreen:


Wczoraj u Limka jadłam prawdziwe faworki ,kruche aż rozpływały się w ustach ,bez proszku do pieczenia i innych badziew których mój żołądek nie znosi.
Pychota,. 8)

ciała dałam ,tradycyjnie ,bo zabrałam aparat żeby cyknąć troszkę fotek pupilom Limka ,no i cyknęłam jedną ,bateria zdechła :twisted:
wymusiłam jeszcze dwa ,ale aż mi wstyd ,pierw rok zabierałam ,a jak już zabrałam to nie naładowany :oops:

Byłam wczoraj u Blusi I Soni (od Praksedy) oj mają raj dziewczyny :1luvu: a Blusia już mi nie bluzga ,ale jestem jedyną osobą do której biegnie się witać ,na ogół jak ktoś przyjdzie chowa się lub siedzi w oddali tylko obserwując przybyłych.
Mnie wita tak .... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Sonia kocha wszystkich.

Zaraz znów jadę .

Dobre wieści z lecznicy wypuszczona koteczka czuje się znów dobrze ,jest szczęśliwa na wolności ,przybiega na wołanie.
Jej czarna córcia któa chciałam zabrać na dt poszła do DS :dance:
czeka jeszcze kocurek .
Jest dość płochliwy ,u mnie mógłby się jeszcze bardziej wycofać ze względu na psy.

Myślę czy nie zrobić Tytkowi badań ,niby wszystko ok. ale to rudzienie sierści jest podejrzane. :roll:

buziaki i miłej niedzieli. :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 16, 2014 10:58 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

:D :D :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35313
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lut 16, 2014 11:09 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

o mięsku Gosiu nie pisałam ,bo nie wiem czy chcesz wiedzieć w ile łbów jedliśmy :wink: ..no dobra w 9 ,dla mnie został sos i bułka :strach: jak zwykle mnie biedne ,umierające z głodu czworołapy wykolegowały .
Te ich spojrzenia ,westchnienia ...przebieranie łapkami ..zawsze się na to nabieram :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 16, 2014 11:21 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:o mięsku Gosiu nie pisałam ,bo nie wiem czy chcesz wiedzieć w ile łbów jedliśmy :wink: ..no dobra w 9 ,dla mnie został sos i bułka :strach: jak zwykle mnie biedne ,umierające z głodu czworołapy wykolegowały .
Te ich spojrzenia ,westchnienia ...przebieranie łapkami ..zawsze się na to nabieram :oops:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lut 16, 2014 11:27 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:Myślę czy nie zrobić Tytkowi badań ,niby wszystko ok. ale to rudzienie sierści jest podejrzane. :roll:

Dorciu, pogadaj z Wielbłądziem. To samo było u jej Maćka. Całkowicie wyrudział. Nie wiem, co prawda, jak teraz ze zdrowiem, ale mimo zrudzenia było OK.

Ale masz piosenkę podczas dzwonienia do Ciebie... :mrgreen:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie lut 16, 2014 11:57 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Niedzielnie dzień dobry Dorciu! :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 16, 2014 12:00 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:o mięsku Gosiu nie pisałam ,bo nie wiem czy chcesz wiedzieć w ile łbów jedliśmy :wink: ..no dobra w 9 ,dla mnie został sos i bułka :strach: jak zwykle mnie biedne ,umierające z głodu czworołapy wykolegowały .
Te ich spojrzenia ,westchnienia ...przebieranie łapkami ..zawsze się na to nabieram :oops:


To dobrze,ze Cie te bułkę na odchodne wcisnęłam :ryk:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35313
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lut 16, 2014 12:29 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

LimLim pisze:
dorcia44 pisze:o mięsku Gosiu nie pisałam ,bo nie wiem czy chcesz wiedzieć w ile łbów jedliśmy :wink: ..no dobra w 9 ,dla mnie został sos i bułka :strach: jak zwykle mnie biedne ,umierające z głodu czworołapy wykolegowały .
Te ich spojrzenia ,westchnienia ...przebieranie łapkami ..zawsze się na to nabieram :oops:


To dobrze,ze Cie te bułkę na odchodne wcisnęłam :ryk:

na szczęście :D a głodna byłam bardzo okropnie .
W domu tradycyjnie nic ,zero ,a Gadzina mówi mamo ja na 6 rano do pracy ,fajnie że przypomniał mi po 20 :oops: :twisted:
Dziś coś kupię ,tak nie może być :oops:

Monia ,w końcu pasuje 8)
my lubimy Toca Toca ,tańcujemy razem z psami ,one już wiedzą Toca leci tany tany będą :lol:

Miałam dawno wyjść ale wykąpałam Bafinkę bo się świnia g..nażarła :twisted:
Teraz już lecę i dzięki za odwiedziny :1luvu:

Przepraszam że ja tak mało zaglądam do waszych wątków ,wszystko nadrobię tylko troszkę wolnego chwycę .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 16, 2014 13:49 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu to nie ten chory kotek odszedl, ten ma sie calkiem dobrze (zeby nie zapeszyc) to byl ponoc taki z mniejszych kociakow, wczoraj wieczorkiem naliczylysmy 11 sztuk podczas karmienia jeden taki co lgnie do ludzi umaszczenie Lumpkowe ma takie niesamowicie zielone oczy I biale wasy:)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Lifter, Wix101 i 221 gości