» Nie lut 16, 2014 11:25
Re: Wawa Rembertów - pomóżcie Borysowi, podobno źle z nim
dzwoniłam i obudziłam pana.
ten pan jest zawodowym wojskowym, mowi, że w czoraj przez cały dzień pies krecił sie po terenie, nie dał do siebie podejść, jest wystraszony. zgadzaja się elementy: wielkość, trudny do okreslenia kolor, dłuższe futro, czerwona skórzana obroża, duża głowa.
sms wysłał gdy na dworcu zobaczył ogłoszenie - mówi, ze w jego ocenie to jest ten pies.
Pchełeczko - zawsze mozesz zadzwonic na ekopatrol i dopilnować wszystkiego albo zwabić jedzeniem gdzies albo .....
pies potrafi przemieszczac się na znaczne odległości dosyc szybko