Ruda przestała się wydzierać i wyginać - znów jest przyjazną, miłą kicią, która okupuje kolana, jak jej się na to pozwoli - a głos daje jedynie w kuchni oczekując na miskę

Już się oczywiście boję tej wiosny, ale decyzja zapadła i odwrotu nie ma.
Miki za to zbuntowała się przeciwko sanabelle urinary i uznała, że dalej jeść tego nie będzie - wytrzymałam 2 dni... 3-ciego otworzyłam worek RC

Miki oczywiście natychmiast się naprawiła i pokazała, jaki może mieć apetyt
Laki wreszcie ma trochę spokoju więc śpi na potęgę - czasem się zastanawiam, czy on przypadkiem nie jest niedźwiedziem

pozdrawiamy
