InkaPigulinka - teraz ja 34

[mir.ka]

Cześć Dziewczyny

jak dzionek mija

Wczoraj był Doctorro i mnie pokujał. I przywiózł Doctorrątkę.

biedna Inusia, bardzo bolało?

[MaryLux]

Doberek Dziewczyny

u Was też leje deszcz bo u mnie leje okropnie

u mnie nawet deszcz ze śniegiem

A co to takiego?

[MaryLux]

Witaj Maryś . Widzieć Cię to jak

Ojeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej, aż się zapowietrzyłam.

[mir.ka]

Doberek Dziewczyny

u Was też leje deszcz bo u mnie leje okropnie

u mnie nawet deszcz ze śniegiem

A co to takiego?

a takie białe i bardzo, bardzo mokre

[MaryLux]

:1luvu:

[MaryLux]

[MB&Ofelia]

Ineczko. A u nas dziwmny dzień. Najsampierw Duża troszku szypciej przylazła z pracy, szypko amciała obiad i znowuż polazła - i przyniesła miąsko dla nas kotków. Pokrajała, dała nam obiadek, a później odkurzowała odkurzowaczem Co to za porzątki, ja się pytam? Przecież zawsze odkurzowuje się w łykenda! Duża zmyla kotki! Przecież my dobrze wiemy, że nie ma łykenda!
Dobrze chociaż, że dała nam mniamuśniejsze amciu.
A ty dostałaś cosik mniamuśnego?
A na prezęta myszku nie chcę, bo mam całe mnóztwo myszków. Niech Duża dla mię wykombinowuje cosik inszego.
Książniczka Ofelja

[mir.ka]

[MaryLux]

Cześć Dziewczyny

jak dzionek mija

Wczoraj był Doctorro i mnie pokujał. I przywiózł Doctorrątkę.

biedna Inusia, bardzo bolało?

Nie bardzo. Ale ja chyba dlaczegoś nie lubię dzieci i się zdenerwowałam, jak zobaczyłam Doctorrątkę, choć ona podobno jest bardzo grzeczna jak na Małą Dużą.

[MaryLux]

Doberek Dziewczyny

u Was też leje deszcz bo u mnie leje okropnie

u mnie nawet deszcz ze śniegiem

A co to takiego?

a takie białe i bardzo, bardzo mokre

To ja tego chyba nie lubię...

[MaryLux]

Ineczko. A u nas dziwmny dzień. Najsampierw Duża troszku szypciej przylazła z pracy, szypko amciała obiad i znowuż polazła - i przyniesła miąsko dla nas kotków. Pokrajała, dała nam obiadek, a później odkurzowała odkurzowaczem Co to za porzątki, ja się pytam? Przecież zawsze odkurzowuje się w łykenda! Duża zmyla kotki! Przecież my dobrze wiemy, że nie ma łykenda!
Dobrze chociaż, że dała nam mniamuśniejsze amciu.
A ty dostałaś cosik mniamuśnego?
A na prezęta myszku nie chcę, bo mam całe mnóztwo myszków. Niech Duża dla mię wykombinowuje cosik inszego.
Książniczka Ofelja

To może jakieś goście się pojawią?

[kuba.kaczor13]

Oddychaj powoli i głęboko

[MaryLux]

[mir.ka]

Ineczko. A u nas dziwmny dzień. Najsampierw Duża troszku szypciej przylazła z pracy, szypko amciała obiad i znowuż polazła - i przyniesła miąsko dla nas kotków. Pokrajała, dała nam obiadek, a później odkurzowała odkurzowaczem Co to za porzątki, ja się pytam? Przecież zawsze odkurzowuje się w łykenda! Duża zmyla kotki! Przecież my dobrze wiemy, że nie ma łykenda!
Dobrze chociaż, że dała nam mniamuśniejsze amciu.
A ty dostałaś cosik mniamuśnego?
A na prezęta myszku nie chcę, bo mam całe mnóztwo myszków. Niech Duża dla mię wykombinowuje cosik inszego.
Książniczka Ofelja

To może jakieś goście się pojawią?

z prezentami dla koteczek

[MaryLux]

Oddychaj powoli i głęboko