♥ Muszu i Teemuś ♥ Jest lepiej :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 12, 2014 17:26 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

ab. pisze:Poka nowy drapaczek :kotek:


Na razie stoi samotny :(
Może uda mi się dzisiaj namówić Teemola do zabawy to machnę jakoś fotkę :)

Spilett pisze:Już, już :) Chciałam spisać adres z przelewu za konkurs, ale paczam - jeeeeeeeeest :ryk:

:ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Śro lut 12, 2014 19:25 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Ale fajnie :) nowy drapak kotki mają :ok:
Na pewno przyzwyczają się niedługo i będą na nim szaleć.
Tylko nie zrób takiego błędu jak ja :roll: żeby zachęcić koty do korzystania z nowego drapaka spryskałam
lekko walerianą..efekt był taki,że zaczęli wygryzać i wyszarpywać sznurek :|
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 13, 2014 9:27 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

:1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Czw lut 13, 2014 15:26 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Witamy.

Dzisiaj niestety nie wesoło :(
Cholera jasna, czy nigdy nie może być chociaż przez chwilę dobrze? :(

Muszek prawdopodobnie złamał ząbka :crying: :crying: :crying:
Wczoraj wieczorem zauważyłam, że dziwnie je, jakoś nienaturalnie przechyla główkę przy gryzieniu, jakby coś mu w pyszczku przeszkadzało.
Zaglądamy mu do dzioba a tam 8O (sama nie wiem jak to opisać), dolny ząbek trzonowy złamany a w środku dziura :crying:
Muszeron od zawsze miał tendencję do kamienia nazębnego, bardzo tego pilnowaliśmy, a tutaj takie coś :(
Nie ma opuchlizny, dzisiaj pięknie je, pije i szaleje, to chyba znaczy, że go nie boli :(

Od razu telefon do naszego weta. Jesteśmy wstępnie umówieni na wtorek na usunięcie ząbka (wcześniej się nie dało).
Jeśli jednak zauważymy jakąkolwiek zmianę w jego zachowaniu to mamy natychmiast przyjechać.
Cały czas mam nadzieję, że nie będzie trzeba robić operacji, ale z tego co widzę to ten ząbek jest ewidentnie do usunięcia, czyli narkoza :crying: :crying: :crying:
Brzydko wygląda ten ząbek, w takim sensie, że jakby hmm był martwy (ściemniał) i ma takie poszczerbione brzegi :(

Do mojego zaufanego weta w Myślenicach mamy prawie 30 km, ale uparłam się i pojedziemy z nim właśnie tam.
Na razie obserwuję go, zachowuje się jak zawsze.

Jak on mógł w domu złamać ząbka, na czym???

Jestem załamana. Wetka uspokoiła mnie, że to bardzo częste itd itd itd i lepiej ząbka po prostu usunąć, ale ja się trzęsę przed tą narkozą :crying:
Muszek miał ostatni raz jak był kastrowany, czyli równe 3 lata temu, zniósł świetnie, no ale teraz to prawie 4 letni kocur.

I oczywiście moja wspaniała natura panikary podtyka mi wszelkie czarne scenariusze :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw lut 13, 2014 15:51 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Ojej, biedny ząbek :( Nie martw się, skoro ładnie przeszedł tamtą narkozę to teraz też, a może nie będzie potrzebna? Kciuki :ok:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 13, 2014 16:05 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Będę mieć cały czas nadzieję, że jednak obejdzie się bez narkozy :(
Jednak jesteśmy umówieni tak, że Muszeron będzie na czczo i jakby trzeba było robić ten zabieg to od razu wetki się do tego zabiorą.

Ważne, że go nie boli. A Muszer to panikarz i histeryk, jak 2 lata temu miał nadżerkę na języku to piszczał, pomiaukiwał, nie jadł i nie pił.
Teraz wcina i szaleje z Teemo właśnie po mieszkaniu.

Może to ja panikuje? Wczoraj ryczałam w nocy jak bóbr, ja po prostu nienawidzę jak kocurkom coś dolega, cokolwiek :(
Do weta zrobiłam spam telefoniczny, chyba mają mnie już dosyć tam....
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw lut 13, 2014 16:14 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Będzie dobrze, zobaczysz! Nie ma co tak panikować, wiadomo że każdy chce mieć zdrowe kotki ale wypadki się zdarzają, no gdzie ja bym pomyślała kilka lat temu że będę jeździć do weta z chomikiem? No, ale jeżdżę, wiadomo że przykro bo zwierzątku coś jest, ale się naprawi i będzie ok :) Sama napisałaś że dobrze że je, bawi się, nie boli go - a więc nie ma się co bać :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 13, 2014 16:20 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Dzięki Madzia :)

Wetki też mnie uspokajały, żeby nie panikować, bo zębowe sprawy u kotów nie są rzadkością.
Ja tak niestety zawsze reaguje i mam 100 stopni na plecach :roll:
Idę im teraz kroić kurczaczka.

Ah i olej z łososia okazał się niewypałem :roll: Ani jeden ani drugi nie chcą go tknąć.
Myślałam, że zapach świeżej ryby spowoduje, że się rzucą do wylizywania miseczek... powąchały i odeszły zniesmaczone :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw lut 13, 2014 17:37 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Z tego co często czytam to faktycznie koty często mają problemy z ząbkami
ale po usunięciu nawet wszystkich radzą sobie doskonale.
Dlaczego tak boisz się narkozy?
Czterolatek to przecież młodziak i jeśli tylko serduszko ma zdrowe to nie ma niby żadnego zagrożenia.
Nie zamartwiaj się na zapas,pójdziesz do weta to wszystkiego się dowiesz.
Najważniejsze,żeby go nic nie bolało i żeby ładnie jadł :ok:

Jak podawałaś im ten olej z łososia?
Nie wszystkie koty lubią rybkę,u mnie np.Karmel nie chce ruszyć,ale reszta uwielbia.

Ja wiem ...łatwo pisać ..na pewno sama też wpadłabym w panikę :oops:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 13, 2014 17:50 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Annaa pisze:Z tego co często czytam to faktycznie koty często mają problemy z ząbkami
ale po usunięciu nawet wszystkich radzą sobie doskonale.
Dlaczego tak boisz się narkozy?
Czterolatek to przecież młodziak i jeśli tylko serduszko ma zdrowe to nie ma niby żadnego zagrożenia.
Nie zamartwiaj się na zapas,pójdziesz do weta to wszystkiego się dowiesz.
Najważniejsze,żeby go nic nie bolało i żeby ładnie jadł :ok:

Jak podawałaś im ten olej z łososia?
Nie wszystkie koty lubią rybkę,u mnie np.Karmel nie chce ruszyć,ale reszta uwielbia.

Ja wiem ...łatwo pisać ..na pewno sama też wpadłabym w panikę :oops:


Muszek niestety ma tendencję do problemów z ząbkami. Kamień miał kilka razy usuwany.
Co do narkozy to odzywa się ze mnie stara panikara, która sama narkozy nigdy nie miała a naczytałam się opowieści dziwnej treści...
Przecież zarówno Muszeron jak i Teemo już byli znieczulani.
Teraz troszkę ochłonęłam, poczytałam sensowne wpisy i nie jest tak źle, zwłaszcza, że Muszek czuje się normalnie, ząbek mu przeszkadza, ale nie boli.

A olej dałam im na spróbowanie najpierw odrobinkę do miseczek, tak jak podaję im pastę.
Potem rozdzieliłam kawałeczek kurczaka, dodałam troszkę oleju i tak samo powąchały... nawet mięskiem pogardziły :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Czw lut 13, 2014 17:58 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

To oby do wtorku nie rozbolał go ząbek :ok:
Będzie dobrze nie martw się :)

A do oleju może jakoś przyzwyczają się i z czasem postanowią spróbować :roll:
ja jeszcze nie próbowałam dawać.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 13, 2014 21:44 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Kochana, mocno Cię ściskam i rozumiem, że bardzo przeżywasz to, że kocurek złamał ząbka.
Będzie jednak wszystko dobrze, zobaczysz!!. Panikujesz, to normalne, ja też bym panikowała.
Wszak chodzi tu o nasze futrzaki kochane, a jak dzieje się coś złego, to zawsze to przeżywamy...

Mocno ściskam!!!
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Czw lut 13, 2014 21:57 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Nie panikuj (ja będę panikowała za ciebie) :twisted:

Oleju z łososia nie daję się dużo, w mieszance Barfowej to ok. 15 g na 2 kog mięsa.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lut 13, 2014 22:13 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Dzięki dziewczyny za miłe słowa :)
Zdecydowanie uspokoiłam nerwy :D

Oleju dałam im po kropelce na mięsko z kurczaka... to go nie tknęły :/
Chyba za bardzo wonieje, a mój Muszu generalnie ryb nie lubi.
Chyba pojedzie dla psa rodziców :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Pt lut 14, 2014 13:24 Re: Muszu i Teemuś czyli moje koty nad koty

Cieszę się, że troszkę się uspokoiłaś i nerwy mniejsze :) :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 473 gości