Śródborów czyli JOKOT w lesie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 08, 2014 22:09 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Dla Lesia na nową drogę życia :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 08, 2014 22:28 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Lesiu :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 09, 2014 0:43 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Arniko ['] :cry:

Dla Lesia :piwa: :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 09, 2014 17:35 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Lesio nie dzwoni. To i dobrze rokuje - umawialismy sie na telefon za kilka dni. Wiec mam nadzieje, ze nic zlego sie nie dzieje. :)

Kociaki znowu nawet nie zauwazyly, ze jest ich mniej. Aurora i Hobbitka zostaly same, z calego stada zeszlorocznych kociakow. :( Straszny to byl rok...
A one swiruja, wsuwaja miecho, przytulaja sie, glosno mruczac. Nie wiedza czy nie chca wiedziec?...
Moze w tym tygodniu uda mi sie z nimi podjechac na powtorke PCRu i do konca wyjasnic ich "status".

Barbarosa juz zaczal protestowac przy zastrzyku. Czyli zdrowie wraca dzikusowi? ;) Niech sie wiec leczy, traci jajka i wraca na swoje smieci. Byle zima nie wrocila!

Stado dzisiaj leni sie okrutnie. Jak pancia. ;) Poza przerwa na spacer z psem, glownie wylegujemy sie wszyscy na kanapach. Dobra, jeszcze z przerwami na dojscie do misek. ;)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lut 09, 2014 22:22 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Dzionek był do polegiwania. Kocyk, kocik, telewizor...

Chciałam napisać o Vencie. Wszystkie kociska Agneski są cudnie cudne ale Venta skradła nasze serca. Pięknie wygląda choć oczko lekko łzawi. Ale to kot co ludzi kocha najwięcej. Ona nie boi się obcych. Pcha się na kolana, mruczy, asystuje zawsze będąc pod ręką. Ręką co by ją ugłaskać mogła. Nożynką uszkodzona doskonale sobie tupie po chałupce i w niczym jej to nie zawadza . Dla mnie jest piękna a ludzie gusta nie mają omijając ją w ogłoszeniach. Taki kot to skarb.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55997
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 10, 2014 22:34 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Masz racje, Asiu, Venta jest wspaniala koteczka. Szkoda, ze tyle kociej milosci marnuje sie. Ona zakochalaby swojego wlasnego czlowieka do imentu. ;)

Wczorajszy wieczor byl ksiazkowy, na fotelu zagarnely mnie dla siebie Venta i Kiore, a dzisiaj bylo ogladanie teatru TV czyli lekki relaksik na kanapie, tylko kociska sie zmienialy, Takie grzeczne, spokojne, milusinskie wszystkie dzis byly. Czegos chca? ;)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lut 11, 2014 21:58 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Zadzwonil Lesio. Jak to facet - pamiec ma krotka. ;) Inne raczki, kolanka i przytulanki daja mu szczescie. Psice tez juz polubil, wygladanie przez okno i wylegiwanie sie na wszedzie porozkladanych kocykach.
Trafilo sie chlopakowi! :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lut 13, 2014 19:13 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Zapisalam na jutro Hobbitke i Aurore na powtorne PCRy. Niech te wyniki beda prawidlowe, niech skonczy sie kwarantanna i niech dziewczyny normalnie, dlugo, szczesliwie zyja.

Biore tez mojego Rudego. Szczuply przystojniak z niego, niedawne wyniki nic zlego nie wykazaly, ale schudl jeszcze bardziej. Za bardzo.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lut 14, 2014 7:46 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

potrzymam za wynik. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55997
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lut 14, 2014 8:03 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

i ja za dzisiejszy dzień :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 14, 2014 8:20 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

zaglądam z pozdrowieniami!
i życzeniami zdrowia dla 2łapnych i więcejłapnych :)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lut 14, 2014 21:09 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

czarno-czarni pisze:zaglądam z pozdrowieniami!
i życzeniami zdrowia dla 2łapnych i więcejłapnych :)

Za zyczenia dziekujemy - przydadza sie. :)

Na pcry trzeba poczekac, to czekamy grzecznie.

Rudy nie jest za chudy. Tak dwojka wetow stwierdzila, wiec niech im bedzie. ;) Wiem, zawsze paslam koty, to mam niewlasciwy oglad. ;)
Ale stan zapalny jelit jest, a usg pokazalo, ze nerki sa w nienajlepszym stanie. Czekamy na reszte wynikow.

Na 9 dni przywiozlam Bazylke, bo jej TDT wyjezdza na urlop. Tam biegala radosna, rozbawiona. Nie chciala do mnie podejsc nawet. W kibelkowej izolatce znowu schowala sie za piecem. Udaje, ze jej nie ma. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lut 14, 2014 21:22 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Agneska pisze:
czarno-czarni pisze:zaglądam z pozdrowieniami!
i życzeniami zdrowia dla 2łapnych i więcejłapnych :)

Za zyczenia dziekujemy - przydadza sie. :)

Na pcry trzeba poczekac, to czekamy grzecznie.

Rudy nie jest za chudy. Tak dwojka wetow stwierdzila, wiec niech im bedzie. ;) Wiem, zawsze paslam koty, to mam niewlasciwy oglad. ;)
Ale stan zapalny jelit jest, a usg pokazalo, ze nerki sa w nienajlepszym stanie. Czekamy na reszte wynikow.

Na 9 dni przywiozlam Bazylke, bo jej TDT wyjezdza na urlop. Tam biegala radosna, rozbawiona. Nie chciala do mnie podejsc nawet. W kibelkowej izolatce znowu schowala sie za piecem. Udaje, ze jej nie ma. :(

Znam to. Lubie jak Tygrys jest misiaty ale dopiero niedawno u weta dostrzeglam ze dieta jest niezbedna!

Biedna Bazylka. Da rade to tylko i az kilka dni.
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 16, 2014 19:01 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Wrocilam do domu po naukowym ;) weekendzie. Bazylka nie zjadla nic od wczorajszego poranka, ale teraz przy mnie wyszla z kryjowki i troszke pochrupala. Poprzytulala sie, pogadala, to juz lepiej niz wczesniejszy stupor w samotnosci. :)

W domu wszyscy w stanie nie gorszym niz uprzednio :), stesknieni i namolni - czyli mozna sie cieszyc malymi radosciami. :)
Jedynie Franek byl szczesliwy na krotkich wakacjach "u babci i wujka" ;). Nazarty gotowanych domowych przysmakow az do wypeku. Teraz mozna pare dni pokrecic nosem na psie chrupki.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lut 18, 2014 22:10 Re: Śródborów czyli JOKOT w lesie po raz kolejny :)

Bazylka wychodzi ze swojego schowka gdy tylko wejde do lazienki, wrecz nawoluje mnie. Szkoda, ze spedza ten tydzien tak samotnie, ale przynajmniej nie martwie sie tak, jak to bylo ostatnio. Bardzo ladnie zjada chrupki, kazde mokre znika szybciutko. Kuweta tez ogarnieta. :)

Cale stado nawpychalo sie wolowiny i indora, nawet troche zostawili na pozniejsze dojadanie. W garazu MalaBura jest zawsze pierwsza do mokrego, ale Maciek tuz, tuz za nia.
Miecho wzbudza entuzjazm w ogrodzie, w fiviarni i u kwaranannowych. To chyba byl dobry pomysl, zeby wlaczyc program miesny. Iwonko, jeszcze raz dzieki za podpowiedzi! :)

A teraz juz pora poprzytulac sypialniane przytulanki. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości