Moje koty i ja (6)

[Iza_]

No to kciukasy ściskamy mocno

[mar9]

No to kciukasy ściskamy mocno

dzięki

[anulka111]

Wczoraj Marsik pojechał do ds, do towarzystwa ma pańcię i dwoje dzieci.
Z relacji pańci wynika, że całkiem dobrze się dogadują i bawią razem.
Marsik to łagodny i spokojny kotek, powinno być dobrze. Jest też królik ale na razie oba zwierzaki się ignorują.
Adopcja świeża a czy będzie udana to czas pokaże.
Powinnam się cieszyć ale nie umiem, tęsknię za nim no i martwię się o Maciusia, ech...

Gratulacje,ze znalazl domek.

[mar9]

Marsik zostaje w swoim nowym domku, zawojował całą rodzinkę i znajomych rodzinki.
Byłam na miejscu i widziałam, dobrze tam będzie mojemu dużemu brunetowi.
Bądź szczęśliwy kochany kotku w czarnym futerku.

[anulka111]

Ciesze sie,ze jest szczesliwy

[Iza_]

Super wieści.

[alata]

Ogromnie się cieszę z powodu Marsika i życzę mu dużo szczęścia i miłości w nowym domku

[mar9]

anulka, iza, alata, dziękuję

[alata]

I wszystkim kotom życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kota

[mar9]

I wszystkim kotom życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kota

życzenia przekazane, dziękuję w ich imieniu

[Kociama]

Jakie fajne wieści Marysiu
Wszystkiego co najlepsze dla Was Kochani

[mar9]

W piątek do ds. pojechała też Pawlaczka, będzie miała starszą koteczkę do towarzystwa.
Pierwsze wieści są niezłe, wprawdzie ludzi się boi ale je, kuwetkuje i pomału zaznajamia się z koleżanką.

[anulka111]

Cieszę się z dobrych wieści.

[mar9]

Dzisiaj zawitał do nas kurier z dostawą kociego jedzonka.
Niby standard ale dowcip polega na tym, że owego jedzonka nie zamawiałam i nie płaciłam.
Infolinia Zooplusa nie umiała mi pomóc, tak więc nie wiem, czy to ich pomyłka czy jakaś dobra duszyczka stoi za tym zamówieniem. Jeśli owa duszyczka jest duszyczką forumową to chciałabym jej w tym miejscu złożyć serdeczne podziękowania, w imieniu swoim i przede wszystkim moich sierściuchów.

[mar9]

Jak już pisałam 21.02.2014 r. do stałego domku pojechała Pawlaczka a 14.03.2014 r. w stałym domku zamieszkał Pawlak.
Oboje w tych dobrych domkach zostają na zawsze. Bądźcie szczęśliwe kochane krówki.
Z kolei w czwartek 03.04.2014 r. do stałego domku pojechały Emilka i Tuptuś, pojechały razem do jednego domku.
To świeża adopcja, Emilka już zaakceptowała dom, Tuptuś jeszcze się trochę boi ale Emilka czuwa nad braciszkiem.
Mam nadzieję, że maluchy pokochają nowy dom, dobry dom.
Niech przynajmniej one będą szczęśliwe, może wtedy moje serducho będzie mniej boleć.
Ech sytuacja jak zawsze, zamiast się cieszyć to płaczę, głupia stara baba...