Ania na pewno ciągle o nim myśli i dał jej znak, że jest mu tam dobrze



Jego dusza jest na pewno cały czas przy Ani.
Brakuje nam Jasia, bardzo

Jeszcze do niedawna był z nami, a już go nie ma

Co do twoich kotów Aniu, nie wiem czemu akurat Tobie takie się trafiają. One chyba tak bardzo Cię kochają i dlatego przeżywają tak rozstania.
Szkoda, że żaden tymczas nie nadaje się do adopcji

za zdrówko kociaków




