Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli / krótka aktualka :)

Annazoo pisze:
NatjaSNB pisze:Tęsknię za fotami!

Jest nowa na FB

Jeśli myślimy o tym samym zdjęciu, to ono w sumie nie było nowe, bo wstawione w październiku, ale ktoś musiał moją galerię przeglądać i je polubić, innym się to wyświetliło na tablicach i zdjęcie "przeżyło drugą młodość". :mrgreen:

kwinta pisze:poproszę o link

Tak forumowo to nie będę, bo widać tam moją facjatę. :twisted:

Ale zawsze się mogę przez pw linkiem do profilu na FB podzielić. :wink:

A tak w ogóle to nie spodziewaliście mnie jeszcze tu długo zobaczyć, co? :roll:

Tak to już jest z tym moim wątkiem, że cechuje go duży rozstrzał, jeśli o moją aktywność chodzi. A póki co jestem dalej na sesyjnym placu boju, mam za sobą na razie 5 egzaminów na 7, ale nie wiem czy nie czeka mnie jakaś poprawka, bo natłok materiału był naprawdę ogromny do przyswojenia - szczerze mówiąc nie pamiętam kiedy ostatni raz spałam dłużej niż 2 godziny w ciągu dnia - bo nocami cały czas się uczę, z racji, że jest ciszej niż za dnia. :roll:

No ale narzekać tu nie będę, nie ja jedna jestem studentką, każdy wie jak to wygląda.

W każdym razie, stwierdziłam, że wrzucę Wam trochę zdjęć, następnym razem jakieś filmiki, bo nie chciało mi się już ich o tej porze wgrywać na Youtube.
Zdjęcia ponumeruję, bo jest ich trochę, żeby potem było wiadomo, że się wszystkie wyświetliły.

1. Obrazek

2.

Tu się trochę wytłumaczę co do poniższych zdjęć. Otóż jakieś 2 tygodnie temu wymienialiśmy piec gazowy w łazience, przyjechał w tym wielkim pudle. Miałam w sumie iść je wyrzucać, ale okazało się, że pan monter to kociarz i powiedział, żebym powycinała swoim dziury w tym pudle, to chociaż na chwile będą miały zajęcie. No to wycięłam, jak widać dość niechlujnie :oops:

, ale na swoje usprawiedliwienie mam, że byłam pewna, że pudło właśnie postoi kilka godzin zanim je te zdolniachy zgryzą w całości. No ale się pomyliłam - jak stało tak stoi od tych dwóch tygodni, co prawda od spodu już jest powygryzane :mrgreen:

, ale mają w nim nieprzerwanie radochę - śpią w nim, zabawki chowają, biją się. :ok:

3.

4.

A na poniższym zdjęciu mój przedpokój, a raczej stolik przy lustrze, który w nim stoi. :wink:

Mamy na nim ułożony koszyk z szalikami i czapkami zimowymi, żeby wszystko było w jednym miejscu, ale jak tylko go tam dałyśmy, Pinelli notorycznie zaczął tam spać, bo miał miękko pod dupką. :lol:

A za nim zaczął małpować Malaga. Ale że potem wszystko było w ich sierści, to wzięłyśmy jakąś małą narzutkę i przykryłyśmy te czapki, a tym samym kotom powstało nowe ulubione legowisko. :lol:

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

13.

14.

15.

16.

17.

18.

19.

20.

No, to macie fotek na kolejne dwa miesiące. :twisted:

lał !! Śliczności sliczniutkie :1luvu:

ale ostatnie zdanie mnie dobilo :cry:

Współczuje Ci tej nauki... Jednak ja tylko raz do pierwszego egzaminu zarwalam noc i juz stwierdzilam ze to nie ma sensu. Tyle ze ja byłam na dziennych, a ty pewnie w tygodniu masz dodatkowe obowiązki :roll:

Acha i pamiętaj: kot + pudło = WNM

Fotki mistrzostwo świata,modele to wiadomo-powtarzać się nie będę :love:

Śliczności :1luvu:

Czy Pinuś przypadkiem nie jest już większy od Malażki?

Cudownie się przytulają!
Na 2 miesiące? Tylko 1 zdjęcie na 3 dni?!? Nie może być...

Jak miło Was czytać i oglądać :1luvu:

Chłopcy są tacy słodcy :1luvu:

O ja Cię

Iza ale super

Pinek to już taki dorosły facet sie zrobił. Ale oni sie straszszsznie koffają

Cudnie na tym drapaku razem wyglądają

Wycałuj od nas swoich kawalerów

Hej Wam

solarie pisze: Ale zawsze się mogę przez pw linkiem do profilu na FB podzielić.

dawaj !!!!!!

solarie pisze:
8.

No, to macie fotek na kolejne dwa miesiące.

Łojejku ,ale cudnie się tulają,uwielbiam takie fotki :1luvu:

A ta reszta fotek za nimi :1luvu:

Ekstra w tym pudle wyglądają :ryk:

Zara,zara,jakie " na dwa miesiące"? :evil:

Zapamiętaj sobie raz na jutro-żadnych raz na dwa miesiące :twisted:

takich ślicznych kawalerów raz na dwa miesiące i poproszę o adres na fejsie :wink:

KubaTST pisze::1luvu: lał !! Śliczności sliczniutkie ale ostatnie zdanie mnie dobilo

Współczuje Ci tej nauki... Jednak ja tylko raz do pierwszego egzaminu zarwalam noc i juz stwierdzilam ze to nie ma sensu. Tyle ze ja byłam na dziennych, a ty pewnie w tygodniu masz dodatkowe obowiązki

Acha i pamiętaj: kot + pudło = WNM

No dooobra, może nie dwa miesiące, wersja optymistyczna to tydzień, jeśli zdam wszystkie egzaminy, wersja pesymistyczna to połowa marca, jeśli będę miała poprawki. :mrgreen:

Swoją drogą - WNM...? W Niebie Mruczącym? Wielka Niecodzienna Miłość? :lol:

Poza tym - cuuudowne bannerki. :love:

rudy kociak pisze:Fotki mistrzostwo świata,modele to wiadomo-powtarzać się nie będę

Ależ powtarzaj, powtarzaj, karm ich napuchłe ego. :ryk:

Miraclle pisze:Jak miło Was czytać i oglądać

Chłopcy są tacy słodcy

Mnie miło wiedzieć, że jeszcze ktoś chce nas czytać i oglądać, bo macie milion powodów wypiąć się na mój wątek z racji jego (nie)aktualizowania. :roll:

Ale dobrze, że jesteście tacy kochani i tego nie robicie. :1luvu:

MonikaMroz pisze:O ja Cię Iza ale super
Pinek to już taki dorosły facet sie zrobił. Ale oni sie straszszsznie koffają Cudnie na tym drapaku razem wyglądają
Wycałuj od nas swoich kawalerów

No Pinek mężnieje, już jakieś 8 m-cy ma, ale w głowie nadal pstro. :wink:

Na szczęście Malaga jest tym spokojnym, rozsądnym kocurem, więc często gasi jego entuzjazm. :lol:

Annazoo pisze:Śliczności
Czy Pinuś przypadkiem nie jest już większy od Malażki?
Cudownie się przytulają!
Na 2 miesiące? Tylko 1 zdjęcie na 3 dni?!? Nie może być...

Pinulek to już Malagę chyba dawno przerósł, i wzdłuż, i wszerz. :mrgreen:

No ale Malaga zawsze był mały, szczuplutki, a Pinek wciąga wszystko, co jest w jego mniemaniu jadalne - łącznie z drożdżówkami, ciastkami, naszymi obiadami jak się na chwilę odwrócimy... :roll:

Myszolandia pisze:Łojejku ,ale cudnie się tulają,uwielbiam takie fotki
A ta reszta fotek za nimi
Ekstra w tym pudle wyglądają

Ja już się często zastanawiam czy robić im kolejne tulące fotki, bo mam już nimi dysk zapchany, tak się te moje kocury kochają. :lol:

Ale może dlatego, że zimę mamy i tak sobie szybciej kuperki rozgrzewają. :mrgreen:

Oj, tego ich tulania się to Ci trochę zazdroszczę, moje panny co najwyżej obok siebie się kładą i raczej nigdy między nimi tak nie będzie (Ciotka jest zdystansowana, nawet ze Starym nigdy się jakoś mocno nie tuliła, a jak ją próbował myć, to mu dziób otrzaskiwała). A Pinek to jest model po prostu, może spokojnie rasowca zgrywać z tą urodą

A tak w ogóle podzielę się z Wami jednym problemem, który mnie ostatnio męczy i nie wiem, czy uznać go za poważny.

Otóż tak obserwuję Malagę i zauważyłam, że od jakiegoś czasu nachodzi go chęć na "pokrycie" Pinka.

Dzieje się tak zawsze tylko w jednym miejscu, na fotelu, który mam wyłożony dla nich do spania takim ekstra-miękkim, puszystym kocem. Jak Pinelli sobie tam śpi, to Malaga zaraz tam wskakuje, zaczyna najpierw ugniatać ten koc, co mu wyraźnie sprawia przyjemność (iykwim :wink:

) - zresztą jak Pinka tam nie ma to też tam czasem przychodzi samotnie pougniatać :roll:

, po czym zaczyna ugniatać grzbiet Pinka i na niego wchodzi. Pinelliego to wyraźnie denerwuje i chce wiać, a Malaga go wtedy zaczyna gryźć w kark albo po łapach, żeby nie uciekł.

Nie wiem, to chyba nie jest normalne, że wykastrowany kot ma względem drugiego kota taki popęd? Że w ogóle ma jakikolwiek popęd? To niby jest nieszkodliwe, bo wiadomo, że nic sobie nie zrobią, ale sam fakt mnie zastanawia.

Może to jakieś zachowanie terytorialne :ok:

Malaga był pierwszy wydaje mi się, że to jakaś oznaka dominacji :ok:

Co do wypinania, my siem nie wypinamy na znajome wątasy :ryk:

Nie przejmuj się, Stary całe życie gwałcił moją rękę, mimo że został wykastrowany, gdy miał ok. roku. Kotkinsowy Lal gwałci kocyk. Niektóre kocury po prostu tak mają, nie jest to żaden alarmujący sygnał, jeśli poza tym kot zachowuje się normalnie.

Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli / krótka aktualka :)

Kto przegląda forum