Ola, ale ona naprawdę słabo jadła-dopiero dzisiaj ruszyła lepiej!
Przez sobote i niedzielę chodziłam za nią z miseczkami i podtykałam pod nos, odchodziła ze wstrętem, jak zjadła, to odrobinę!
A tu taka niespodzianka!!!! 200g przybyło
Może ja mam jakąś obsesję co do niej, bo ciągle niedojadała, chodziła nastroszona?-juz sama nie wiem-trudno!-na głupią , rozhisteryzowana pańcię wyszłam, ale wolę to, niz zaniedbanie i pozwolenie, by kotka nie jadła

To duża kota, jeszcze powinna z pół kilo przytyć, wtedy będę wiedziała,że wygląda tak, jak powinna wyglądać kotka tej wielkości-to córka SIB-ki.