Elisha i Beniamin część czwarta

[MonikaMroz]

Witamy piątkowo
Milenka zarobiona pewnie i nie ma czasu zajrzeć.
Miłego weekendu

[Bellemere]

Ufff, dopełzłam w końcu do Ciebie! Świetny czipsik

Ale bym zjadła któreś z tych ciast! Niestety jedyne, co mam teraz w domu słodkiego, to cukier...

Pozdrawiamy i miłego weekendu!

[barbarados]

To ja się przywitam . Piatkowo

[MonikaMroz]

Witamy sobotnio

[ab.]

Milenka dziękujemy za przesyłkę.
Grandzioł zakopała robaczka dywanem.
Szajka siedzi i go pilnuje, bo może jej ucieknie?

[barbarados]

Cześć . Co słychać ?

[NatjaSNB]

Wyczułam nosem jakieś ciasta...

[Milena_MK]

Hej Jestem, jestem (pod agrestem). Wpadłam na chwilkę zobaczyć, co tam na miau. Dzisiaj zrobiłam moim koteczkom barfika na 14 dni, przy okazji było trochę przygód bo do mięsa wpadł nam taki mały drucik i musieliśmy całe 2,5 kilo mięsa sprawdzać kawałek po kawałku. Jak na złość, drucik znalazł się dosłownie w ostatniej porcji segregowanego mięsa I właśnie wylałam piwo, praktycznie zachlapałam cały pokój. Tiaaaa. Tak to jest jak człowiek ogląda coś, pisze na kompie i kątem oka widzi stolik, na który chce postawić piwko... Łajza ze mnie.

[vanesia1]

A właśnie, ja też jeszcze raz dziękuję za gryzaczek! Niestety na razie, bez większego entuzjazmu u hrabiny Antoniny

[Milena_MK]

A właśnie, ja też jeszcze raz dziękuję za gryzaczek! Niestety na razie, bez większego entuzjazmu u hrabiny Antoniny

Pewinie stwierdziła, że gryzaczki są dla dzidziusiów a ona jest damą

[vanesia1]

Chociaż musze przyznać że na początku próbowała go podgryzać, ale szybko wypluwała - nie wiem dlaczego.
Teraz woli z doskoku pacać go łapą..

[Milena_MK]

Heh zrozum tu kota Elisha kiedy zmieniała ząbki to chętnie gryzła tego robaczka, ale teraz jest jej zupełnie obojętny. Natomiast Benio od czasu do czasu podgryza.

Kurcze, a ostatnio mam ciągle sny, że się z kimś kłócę... Ciekawe, co to oznacza...

[aannee99]

Ach, co do rozlanego piwka, to ja wczoraj postawiłam obok komputera kubek ( duży ) z kawą i .. przechylając ekran - niestety zapomniałam o kubku, oczywiście kawa się rozlała - pilot zalany ( dzisiaj M. go rozkręcał, bo zaczął wariować ), meble opryskane od kawy, normalnie masakra

[Milena_MK]

Echhh, ja to dzisiaj ogólnie wszystko wypuszczam z rąk, rozsypuję albo rozlewam. Taki dzień widocznie...

[ab.]

A ja w łóżeczku wczoraj trzymałam kubek z kawą i przebiegły koty i musiałam zmienić pościel...