♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥

aannee99 pisze:

O rany, cudowne zdjęcie

Idealne na konkurs

My też uwielbiamy Twój zwierzyniec, a Marcelka pokazałam już całej mojej rodzinie :oops:

On jest po prostu boski

Dziękujemy za odwiedziny i za miłe wpisy

O konkursie pamiętam, jutro wybiorę zdjęcia i wyślę zgłoszenie

Thorkatt Aż z ciekawości wygooglowałam i faktycznie, coś takiego jest, nigdy nie oglądałam, poproszę M. aby ściągnął ten film, albo i bajkę nawet

Byłam z Luną na spacerze wieczornym ( poznałam ostatnio młode małżeństwo, które ma też sunię owczarka niemieckiego i nazywa się tak jak nasza sunia

) ze znajomymi i ich sunią. Świetnie było, sunie są bardzo grzeczne, zaliczyliśmy długi spacer. Wiecie gdzie zastałam śpiącego Marcelka?. W klatce Luny

Ostatnio w ogóle jest często tak, że Luna śpi obok klatki, a Marcel w klatce :mrgreen:

KOCHAM ICH

Widzę że bannerek wyszedł

Tak Madziu, dziękuję Ci bardzo za pomoc, za wskazówki

I raz jeszcze przepraszam za zawracanie głowy :oops:

Spoko, zawsze do usług :1luvu:

Kochana jesteś

Wiem, że ten mój banerek, to żadna tam rewelacja, ale .. cieszy mnie on

Taką wizję miałam i tak go zrobiłam, kocham te łapeczki malutkie :1luvu:

kocie łapeczki są najpiękniejsze!!!!

Ja chyba zrobię sobie taki banerek z wyciągniętymi szponami mojego szatańskiego pomiotu ociekającymi krwią ,wyciągniętymi do ataku :evil:

Dzień dobry

Cudowne słoneczko przez okno zagląda, cudowne

Futrzaki dzisiaj od rana szalały, Marcel rozbrykał się na całego. Zaczepia Lunę, zachęca ją do zabawy, a jej ... jej to pasuje oczywiście i bawi się z nim świetnie. Zaraz biorę odkurzacz, bo sierść lata wszędzie, a wczoraj ją czesałam na dworze - mnóstwo tego, oj mnóstwo.

Blodka Mam nadzieję, że już Lamarek nie będzie Cię drapał :1luvu:

Mir.ka Przepraszam, zapomniałam na Twoje pytanie odpowiedzieć. Marcelek gdy był ogłaszany tu na miau, to była informacja, że ma około 3-4 miesiące, a było to 27 grudnia

Ja chcem foty uśmiechniętego pysiulka! ♥

Madzia, będą zdjęcie uśmiechniętego pycholka, później jakieś zdjęcia zrobię kocurkowi i wstawię, obiecuję ♥♥♥

Póki co, to Marcello po tej porannej gonitwie, śpi razem z Luną, a ja muszę wykorzystać to, że chwilowo jest woda - włączyć pralkę i umyć głowę. Niestety od wczoraj coś się dzieje u nas i problem z wodą jest. Nie ma żadnej informacji wywieszonej, ale sąsiedzi z klatki obok - mieszkają za ścianą, zaczęli wiercić od wczorajszego poranka i dzisiaj nadal wiercą. Jakieś 2 tygodnie temu też wody nie było, bo rura gdzieś pękła u kogoś. Może to nadal u Nich coś jest nie tak?. Nie wiem, ale wczoraj cały dzień bez wody byliśmy, dzisiaj to samo - z tym, że czasem coś tam leci z kranu. Masakra. Dobrze, że mam dwa baniaki duże z wodą, to futrzaste mogą się napić, ja też herbatkę zaparzyć sobie mogę, ale co z resztą czynności, ech

Widziałam zdjecie Marcelka (chyba konkursowe) i meeega poprawił mi się humor.
Pierwszy raz w życiu zobaczyłam tak cudowny uśmiech u Kota

On jest poprostu zajefajny

Piękny uśmiechnięty kotecek. Rozbroił nas

Pozdrawiamy

aannee99 pisze:Dzień dobry

Cudowne słoneczko przez okno zagląda, cudowne Futrzaki dzisiaj od rana szalały, Marcel rozbrykał się na całego. Zaczepia Lunę, zachęca ją do zabawy, a jej ... jej to pasuje oczywiście i bawi się z nim świetnie. Zaraz biorę odkurzacz, bo sierść lata wszędzie, a wczoraj ją czesałam na dworze - mnóstwo tego, oj mnóstwo.

Blodka Mam nadzieję, że już Lamarek nie będzie Cię drapał

Mir.ka Przepraszam, zapomniałam na Twoje pytanie odpowiedzieć. Marcelek gdy był ogłaszany tu na miau, to była informacja, że ma około 3-4 miesiące, a było to 27 grudnia

dziekuję, chyba jest jakiś miesiąc starszy od maluszków, bo one są z końca września, a są mniejsze od niego