Witajcie
Kicia jest bardzo malutka. Według gabarytów oceniła bym ją na 8-9 mcy, ale zęby ma już dorosłego kota. Wetka oceniła ją na ok. rok. Nie ma żadnych zdrowotnych problemów. Została odpchlona i odrobaczona ale ze sterylką odczekam z miesiąc. Ona jest baardzo chudziutka, taki szczurek. Główkę ma maleńką jak kociak i kudełki takie liche (w sensie takie sztywne i bardzo brudne, białe znaczenia na łapkach są pomarańczowe. Musiała dosyć długo bardzo słabo jeść). Bez problemu pozwoliła sobie obciąć pazurki i wyczyścić uszy. Kicia musiała mieszkać kiedyś w domu, wie do czego służy kuweta, kanapa, nie przeszkadza jej pies ani jakoś szczególnie moja kotka. Bardzo natomiast spodobał jej się mój Syn, bardzo pozytywnie na niego zareagowała więc podejrzewam, że mieszkała z dzieckiem.
Jakoś tak bardzo naturalnie wkomponowała się w nasz dom. Pochodziła, pooglądała, zaliczyła kuwetę i zajęła miejscówkę na kanapie
Trochę się rozpisałam ale musiałam się z Wami podzielić swoją radochą
