minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

[Kinnia]

wiecie co?
do głowy przychodzi mi tylko jedna myśl - a w zasadzie zapis Kory na fb i w jeszce jednym miejscu zapisana jej wypowiedź (nie napisze gdzie bo mnie znów opier.... chociaż akurat wtedy należało mi się)
"...... ja bardzo kochasz - futra- to nie ma nie można ..."

ja mam podobna filozofię: nie mogę, nie potrafię - to stan umysłu

[ewar]

Kota szuka się inaczej niż psa, wiem coś o tym, pomagałam szukać i jednych i drugich.Kot jest zazwyczaj niedaleko miejsca ucieczki, pies goni na oślep i często pokonuje duże odległości.Ktoś dzwoni, że widział go na ulicy takiej a takiej, po kilku minutach już jest w zupełnie innym miejscu.Kot się chowa, trudno go wypatrzeć, z psem jest odwrotnie, zwłaszcza tak dużym.Najbardziej liczyłabym na ogłoszenia, nawet tłum ludzi nie przeczesze całej Warszawy.

[ASK@]

Nooo nie do końca, do pracy mam 15 minut, czasem piechotą idę z Basią, przedszkole mam obok i szkołę, sklep takoż. Tu wszędzie jest blisko, poza przedmieściami i schroniskami, które zazwyczaj są na przedmieściach. Ba, na centralny mam pół godziny autobusem, mimo tego, że zdecydowanie w centrum nie mieszkam, a właśnie na granicy przedmieść raczej...
No i lotnisko też daleko

W tamtym (Wawrowym) kierunku właśnie tak jeżdżą autobusy, jak mówisz alternatywą jest kolejka, ale przez ostatnie mrozy miała masakryczne opóźnienia ponoć, nawet na tak krótkiej trasie - bo pierwszeństwo miały te z daleka jeżdżące, więc lokalnie ponoć był dramat.

No ale dużo osób z W-wy ma samochody

To są olbrzymie tereny ,od Wawra do Międzylesia. To są aż 4 przystanki kolejki miejskiej. Po pracy nie ma szans obrobić wszystkiego bo ciemnica i wielka plątanina uliczek . Samochodem może ale nie piechotą. Tylko tam jak się wjedzie w jedną to nie wiadomo czy obrabiać boczne uliczki czy lecieć dalej. Trudny teren do szukania. Są tam postawione nowe markety i tam bym radziła wywiesić ogłoszenia. Przy przechodniach ludzkich, kościołach i szkołach.
Kolejka. autobus szybko dociera tylko jak wysiądzie się w Wawrze to do obejścia tylko w prostej linii, wzdłuż torów, jest Międzylesie, Radość, Miedzeszyn. Między stacjami jest po kilka kilometrów odległości.
Tak to mnie więcej wygląda. Za jednym podejściem nie da rady wszystkiego obejść.

[Szalony Kot]

Gdyby to było bliżej cywilizacji (ASK@ wie co mówi, bo mieszka też na tej osi), to pewnie więcej ludzi by się zgłosiło, pewnie pies by też był szybciej zauważony. A tak, zanim zimą się tam dojedzie (kiedyś jechałam zimą w tamtym kierunku w piątek wieczór, ja na imprezę, wszyscy inni po pracy... trasę, którą normalnie robi się ok. 45 minut, jechałam prawie dwie godziny ze względu na śnieg i korki) to naprawdę dużo czasu zlatuje

[alab108]

Tylko, że ten pies potrzebuje pomocy

[Szalony Kot]

Ja to wiem, ja tylko tłumaczę, że okolica małoludna z drugiej strony - to chyba lepiej dla psa, że ruch mniejszy

[ASK@]

Tam tylko ogłoszenia , ogłoszenia, ogłoszenia i szczęścia potrzeba. Szkoda, że DT nie przykłada się do szukania bo to on ma największe szanse. Od nas to daleko również. Są tam lecznice może rozesłać na ich maile plakaty.

[Kinnia]

cześć
w końcu dotarłam do domu .... padam na mordkę po lekarzu, wecie i codziennej wycieczce do Jasia W. - 2km w jedną stronę.

fakt, z jednej strony to dobrze, ze tam mniejszy ruch
z drugiej szanse na znalezienie zalezne sa od determinacji szukających - czyli ogłoszenia z uporem maniaka

[meggi 2]

Trzymam za odnalezienie Borysa. Naklejać ogłoszeń fizycznie nie mogę ze względu na stan zdrowia i nie znam zupełnie tamtych rejonów. Kinniu dołożę się do nagrody dla znalazcy.

[Kinnia]

Meggi - podaj to o dołozeniu do składki na fb Borysa. Tam Szalony Kot albo Iwonka zanotuja deklaracje bo ja się gubię gdzie co jest zapisane - wczoraj szukałam czegoś co miałam przed oczami.

Proszę o pomoc w naklejaniu ogłoszeń o zaginieciu Borysa

bez pomocy Borys jest skazany na śmierć

[Alienor]

Niestety mogę się tylko dorzucić do nagrody i trzymać kciuki .

[Kinnia]

dzieki wielkie - na nagrode jest ..... wiem .... jesteś daleko

brak jest ludzi do rozwieszania ogłoszeń i to jest tragedia
Borys nie ma szans .... żadnych szans
teraz ..... po 11 dniach od zaginiecia nie ma chetnych .... co będzie za 2 -3 tygodnie?

nikt o nim nie będzie pamiętał

wydarzenie "umrze" a wraz z nim szanse na odnalezieie Borysa

na nim juz jest wyrok ....

a ja moge tylko jedno - zwolnic się z pracy, przenieść do Wawy i szukać ......
bo nikt nie może .... bo dleko z dzielnicy na dzielnice ... bo odludnie ... bo niewygodnie ... bo .... Ku..a

gdzies tam, w wielkim strachu i opuszczeniu jest pies, potrzebuje pomocy, naszej pomocy i co?

niewygodnie

[Szalony Kot]

Paluchy udostępniły Borysa jeszcze raz: https://www.facebook.com/SchroniskonaPa ... eam_ref=10

[Carmen201]

Straże miejskie, posterunki policji w kierunku aż do Mińska zawiadomione, zrobimy też taką trasę na Otwock.
Gmina Halinów ma umowę z jakimś schroniskiem pod Białymstokiem (Radysy?) - czy możesz tam wysłać ogłoszenie Borysa?
Mińsk - z Kolnem, wyślij tam też jeśli możesz.

Kinnia, nie pisz proszę wykrzyknikami - da się zrobić tyle, ile da się zrobić. Nie da się przeczesać tych terenów metr po metrze, to po prostu niemożliwe.

[Kinnia]

Paluchy udostępniły Borysa jeszcze raz: https://www.facebook.com/SchroniskonaPa ... eam_ref=10

to Ty czy Kora?

dzieki wielkie