Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Cześć Dorciu!

barbarados pisze:Cześć
To jest biznes . Ja myślę jak ugryźć spółdzielnie mieszkaniową , która wtawiła siatki w okienka piwnicy . A trzy koty zostały w środku . Dobrze , że ludzie dokarmiają .

Jak najszybciej zgłosić do Straży Miejskiej lub na policje lub w nocy iść i przeciąć siatkę , żeby koty sobie wyszły.Bo to jest jawne znęcanie się nad kotami. Wiele razy tak przecinałam siatkę w okienku i szyby wybijałam.

meggi 2 pisze:
barbarados pisze:Cześć
To jest biznes . Ja myślę jak ugryźć spółdzielnie mieszkaniową , która wtawiła siatki w okienka piwnicy . A trzy koty zostały w środku . Dobrze , że ludzie dokarmiają .

Jak najszybciej zgłosić do Straży Miejskiej lub na policje lub w nocy iść i przeciąć siatkę , żeby koty sobie wyszły.Bo to jest jawne znęcanie się nad kotami. Wiele razy tak przecinałam siatkę w okienku i szyby wybijałam.

O rany ,Aniu

,to Ty element wywrotowy jesteś :ryk:

Czasami trzeba :twisted:

dziękuję meggi

Kuba, żebyś Ty wiedział jakie my akcje przeprowadzałyśmy z Praksedą, kilkanaście lat temu, jak byłam młodsza i zdrowa.

Wieczór dobry

Tak ,Basiu tak trzeba zrobić :!:

ludź to najgorsze zwierze na świecie.

Oczywiście kuraka gotuje co by Guć miał na jutro świeżego :wink:

Cisza taka ,wszystko już zległo ,tylko służka musi tkwić :twisted:

pozdrawiamy cieplutko :1luvu:

gdzie się Basiu podziewałaś???????????

dorciu chyba się nie gniewasz za zaśmiecanie wątku.

no coś Ty

cały czas Was podglądam :mrgreen:

puszatek pisze:cały czas Was podglądam

jak tak można :twisted:

,bądź

czas słać łoże, frędzle się domagają ,każde musi zająć jak najlepszą miejscówkę ,ciekawe ktoś dziś pierwszy uwali się na poduszce :lol:

jedno jest pewne ,to nie będę ja :twisted:

do jutra.

ukradłam od meggi 2 ,Aniu nie mogłam się powstrzymać .
W dniu pierwszym Bóg stworzył kota.

W dniu drugim Bóg stworzył człowieka, by ten służył kotu.

W dniu trzecim Bóg stworzył wszystkie zwierzęta, by były pożywieniem dla kota.

W dniu czwartym Bóg stworzył ciężką harówkę, by człowiek mógł pracować na utrzymanie kota.

W dniu piątym Bóg stworzył mysz z dzwoneczkiem, żeby kot mógł się nią bawić, albo i nie.

W dniu szóstym Bóg stworzył weterynarię, aby kot był zdrowy, a człowiek biedny.

W dniu siódmym Bóg zamierzał odpocząć, ale nic z tego nie wyszło, bo musiał zmienić żwirek w kuwecie.

A za co mam się gniewać. Święta i cała prawda.

Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kto przegląda forum