Nasza kocia... maluszki, jeden niewidomy, prośba o wsparcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 06, 2014 17:02 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Anna61 pisze:Chciałam bardzo podziękować taizu za wpłatę na kotki. :1luvu:

Od wczoraj Kubuś ma sraczkę :( mam karmę intestinal ale nie chce jej jeść.
Jedzą wszystko to co do tej pory choć może więcej animondy kitten ale innym kotom nic nie jest.
Jak nie urok to ....w dosłownym tego słowa znaczeniu. :(



Aniu nie raz słyszałam, że koty po animondzie mają luźne kupki.
U mnie zdarzyło się z dwa razy. Teraz Tofiś je animonde i nic mu nie ma.
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw lut 06, 2014 17:37 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Miraclle pisze:Aniu nie raz słyszałam, że koty po animondzie mają luźne kupki.
U mnie zdarzyło się z dwa razy. Teraz Tofiś je animonde i nic mu nie ma.

Oby mu przeszło :ok: spróbuję dać mu do buzi taninal chociaż.
Teraz leży u mnie na kolanach i gdy Bisia też wskoczyła to ją łapką pacnął i się biedna wystraszyła, niezgodny jest, nie chce się z kolanami pańci dzielić z kotami. :wink:

Tak oto brzydal wszędzie włazi
Obrazek Obrazek

wyglądać też lubimy
Obrazek Obrazek

koszyczkowa panienka Molisia
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lut 06, 2014 18:07 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

jaki Kolo na tej szafce,szefuńcio :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Za zdrówko wszelakie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw lut 06, 2014 18:23 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Witam.A moja gruba Zośka ta podobna do Agatki przedwczoraj skoczyła z półki na telewizor i runęli na podłogę. :strach: Telewizor roztrzaskany. Gadzinę na pasztet przerobię ,a będzie z czego. :mrgreen:
Pozdrawiam cieplutko.

Obrazek

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 06, 2014 19:16 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

welina pisze:Witam.A moja gruba Zośka ta podobna do Agatki przedwczoraj skoczyła z półki na telewizor i runęli na podłogę. :strach: Telewizor roztrzaskany. Gadzinę na pasztet przerobię ,a będzie z czego. :mrgreen:
Pozdrawiam cieplutko.

Obrazek

witam.
To miałaś podobnie jak ja z telewizorem, z tym, że u mnie zasikały i szlag trafił 1500zł, a drugi był stary, ale chodził u męża w pokoiku, też mu zajszczały. :twisted: Także wiem coś o stratach jakie koty dokonują, meble, podłogi itp. :(
Ja na pasztet nie przerobię bo go nie umiem robić, ale do schroniska odwiozę na bank. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lut 06, 2014 19:18 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

welina pisze:Witam.A moja gruba Zośka ta podobna do Agatki przedwczoraj skoczyła z półki na telewizor i runęli na podłogę. :strach: Telewizor roztrzaskany. Gadzinę na pasztet przerobię ,a będzie z czego. :mrgreen:
Pozdrawiam cieplutko.

Obrazek

jakie niewiniątko :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw lut 06, 2014 19:32 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Myszolandia pisze:jakie niewiniątko :ryk:

One wszystkie niewiniątka :wink: a gruba i bura jak moja Agatka.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lut 06, 2014 19:33 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł sam [']

Kto by pomyślał że takie słodkie niewiniątko potrafi narobić takie szkody :wink:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 06, 2014 20:12 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł [']:(((

Lata temu jak mój dorosły obecnie brat był kilkulatkiem i zwalił duży kineskopowy telewizor na podłogę to razem z babcią go pilnującą zwalili winę na kota...Łgali oboje tak doskonale ,że rodzice uwierzyli 8O Do dziś wspominamy jak to kot zwalił telewizor :mrgreen:


Kotka oszczerstwa zignorowała...
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Czw lut 06, 2014 21:15 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł [']:(((

Łobuzy :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt lut 07, 2014 14:56 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł [']:(((

agnieszka.mer pisze:Lata temu jak mój dorosły obecnie brat był kilkulatkiem i zwalił duży kineskopowy telewizor na podłogę to razem z babcią go pilnującą zwalili winę na kota...Łgali oboje tak doskonale ,że rodzice uwierzyli 8O Do dziś wspominamy jak to kot zwalił telewizor :mrgreen:

Kotka oszczerstwa zignorowała...

Ja kiedyś (dawno temu) jak córki jeszcze chodziły do podstawówki, to zegnałam na kota :oops: że to on wywalił kosz na śmieci u nich w pokoiku. Myślałam że padnę ze śmiechu, jak wróciły i reprymendę Felusiowi dawały.
Domyśliły się, że kłamię i wtedy ja dostałam za swoje, bo dosyć, że wywaliłam to jeszcze zegnałam na boguducha winnego kotka. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lut 08, 2014 16:34 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł [']:(((

Witaj Aniu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Czy Kubusiowi unormowały się kupeluny ? :ok:
Wszystko u Was dobrze ? :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob lut 08, 2014 19:34 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł [']:(((

Miraclle pisze:Witaj Aniu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Czy Kubusiowi unormowały się kupeluny ? :ok:
Wszystko u Was dobrze ? :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Witam :1luvu: :kotek:
Tak, unormowały się :ok: mam nadzieję, choć dalej są luźne, ale nie to co było.
Kubuś jak się czegoś wystraszy to potem go nie ma przez parę godzin, normalnie się załamać idzie.
Jak można pomagać kotom, brać do domu gdy tego wymaga sytuacja a potem wychodzi ''szydło z worka''.
Tak samo w przypadku pozostałych tymczasów choćby rodzeństwa, które już zawsze będą niedomagające, i nie są do adopcji choć oczywiście wydałabym je gdy ktoś się na taką adopcję trudna zdecydował, bo dosyć że chore, to jeszcze Boluś totalny dzik czy niewidoma Bisia z siostrą.
Zakociłam się na maxa, mogłam lepiej towarzystwo odwieźć do schroniska i pewnie bym tak zrobiła gdy takowe było u nas w Pabianicach a nie w Łodzi.
To nie są 2-3-4 koty, ale 14, którym trzeba dać jeść, leczyć, zapewnić żwirek i sumasumarum koszta robią się ponad to co ja mogę na nie przeznaczyć. Oczywiście wspieram się bazarkami ale tak naprawdę czasami mam dosyć... ale dla kotów mogę i żebrać bo one nie są nic winne, że żyją, że nikt ich nie chce, że mało kto pamięta skąd pochodzą i jakie miały życie.

Jak nie urok to...
Tola wczoraj bardzo kichała, dzisiaj też, ale sporadycznie, podczas kichania wylatuje jej wydzielina bo się obciera, ale dzisiaj już na szczęście jest lepiej niż wczoraj.

Najbardziej martwię się o białaczkowego i z pnn Witusia, tak bym nie chciała faszerować go lekami i kroplówkami ale bez tego miałby marne szanse na dalsze Zycie. Zrobił się pieścioch, wskakuje mi na kolana i mam go miziać ale sporo czasu musiałam na to czekać.
Urodził się w maju 2005 roku i prawie przez 6 lat był w schronisku, a że dzikusek na początku to nikt go nie chciał adoptować, a jak nabawił się białaczki to już w ogóle. :( viewtopic.php?f=1&t=117997

Lusia też się trzyma, ale rzężenie słychać, apetyt dopisuje po sterydzie długo działającym :wink: ale jak długo jeszcze da radę to nie wiem.

Dzisiejszej nocy śnił mi się Jasinek :cry: poprostu tak jakby obudził się ze ze snu i chodził po mieszkaniu. :cry:
Gdy tak na niego patrzyłam to pomyślałam o was cioteczki, że jak wam powiem, że Jasiu znowu jest z nami to mi nie uwierzycie, bo kto by i uwierzył. :cry:
Ja przez krótką chwilę mogłam znowu być być z Nim. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lut 08, 2014 20:11 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł [']:(((

Jasiu zawsze będzie z nami...to był kotek którego nie da się zapomnieć :(

Trzymam kciuki za całe stadko :1luvu:
Oby jak najmniej chorowały :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 08, 2014 20:20 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy, Jasinek odszedł [']:(((

Aniu,idź go jutro odwiedź na gróbku,coś jeszcze chce Ci powiedzieć może ..........
Tez mi go bardzo brakuje.Wczoraj czy przedwczoraj złapałam się jak pisałam " Aniu,dawno fotek Jasia nie było " i jak napisałam do "nie" zajarzyłam,ze ....... :(
ciężko cały czas uwierzyć
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości