Witam Cioteczki
Dziękuję Wam za zainteresowanie
Fituś już całkowicie doszedł do siebie. Jeszcze rano
zaliczyliśmy weta i zastrzyk przeciwbólowy.
Apetyt ma i już chętnie wychodzi na spacerki, a do tego ten filmowy uśmiech

biel ząbków bije po oczach
Dostałam też nazwę żelu, który mam kupić i smarować nim fitusiowe zębiska, co by wkrótce nie trzeba było „
robić mu protezy”
Fituś odpoczywa

Azirka w pobliżu …czujna i zwarta

Koty po obwąchaniu zalatującego wetem Fitusia, poszły …. spać
Razem obie panienki - Tysiaczek i Tosia


Kotinowe koty zostały zważone i tylko Cymek ma nadwagę ….
Tysia – 4,6 pozostałe ok. 4 kg
Fitus też trzyma wagę …. ale Azira schudła – tylko nie ma komu iść z nią do weta aby ją zważyć ….
Jednak widać gołym okiem, że nie wygląda już jak prosty kloc, ma ładne wcięcie w talii …
