Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 04, 2014 23:15 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Basiu ,zapraszam więc do ,mnie ,Cats Best Eko zawsze pod ręką tz.pod nogą :wink:
Gucio nadal ma dziwne grudki ,krosty ? pod skórą na udach ,z tyłu.
Od paru dni psikam Fungidermem ale chyba bez sensu.
Ociepliło się więc pójdziemy spacerkiem do weta ,no chyba że kogoś z autem upoluje.
Jutro mam fuchę ,pojutrze też ,łikend cały pracujący ,normalnie worek na pieniądze będzie mi potrzebny :smokin:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 04, 2014 23:21 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:Basiu ,zapraszam więc do ,mnie ,Cats Best Eko zawsze pod ręką tz.pod nogą :wink:
Gucio nadal ma dziwne grudki ,krosty ? pod skórą na udach ,z tyłu.
Od paru dni psikam Fungidermem ale chyba bez sensu.
Ociepliło się więc pójdziemy spacerkiem do weta ,no chyba że kogoś z autem upoluje.
Jutro mam fuchę ,pojutrze też ,łikend cały pracujący ,normalnie worek na pieniądze będzie mi potrzebny :smokin:



worki bez dna to cały czas koło Ciebie się kręcą :mrgreen:
albo już Ci łóżko grzeją :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76320
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 04, 2014 23:28 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

worki bez dna ,jakie trafne określenie moich pieszczoszków :ryk:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 04, 2014 23:29 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:worki bez dna ,jakie trafne określenie moich pieszczoszków :ryk:

:mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76320
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 04, 2014 23:48 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Tytek jeszcze parę dni będzie brał linco ,jak on to dzielnie znosi ,chociaż jak widzi że idę w stronę barku , zwiewa byle dalej :|

Gucio ma jeszcze 2 zastrzyki betamox.

gotuje mu kuraka,czuje ten zapach i już gania popędzając mnie.
Zdzira robi mi pazuropresure :wink: reszta już ułożyła się do snu .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 05, 2014 0:04 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:Tytek jeszcze parę dni będzie brał linco ,jak on to dzielnie znosi ,chociaż jak widzi że idę w stronę barku , zwiewa byle dalej :|

Gucio ma jeszcze 2 zastrzyki betamox.

gotuje mu kuraka,czuje ten zapach i już gania popędzając mnie.
Zdzira robi mi pazuropresure :wink: reszta już ułożyła się do snu .


całego kurczaka zje? 8O
ma kociak apetyt :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76320
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 05, 2014 7:22 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu Ty to masz Power podziwiam o tej porze gotować :) wychodzi na to ze ja jestem len ;) miłego dnia :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 05, 2014 7:25 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Witam ,Dziś Ela mnie ubiegła :ok: .
Ale i tak , wszystkiego dobrego Dorciu :kotek:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro lut 05, 2014 7:50 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dzieńdoberek :D i miłego nawzajem :ok:
Ja juz obrobiona ,zwarta i gotowa :wink: tylko jeszcze dopieścić te niedopieszczone ,poklepac pogłaskać, podać. antybiotyk czyli mala godzinka i idę za chlebem.. :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 05, 2014 8:20 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Ale ranny ptaszek... :mrgreen:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lut 05, 2014 9:39 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Witaj, Dorotko :1luvu:
lubię ten wątek - pełen miłości, troski o innych, pozytywnych wpisów "gości" :ok: :ok:

Udanego dnia - spokoju, ciepła oraz zdrówka dla wszystkich - dwunożnych i czterołapnych :ok: :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 05, 2014 12:22 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Przepraszam, że się wcinam, ale tu sa ludzie z Warszawy...

Zaginął psiak- Borys- zabrany z pola, uciekł pierwszej nocy z DT. ROZPACZLIWIE potrzebni ludzi do wieszania ogłoszeń!!!!!

viewtopic.php?f...922&start=1065

Obrazek
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 05, 2014 16:31 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

kolejna psia tragedia :cry:

Wróciłam i jestem ledwo ciepła .
Wypije szybko kaweczkę, łyknę tableteczkę i polecę dalej :wink:

Kotinko ,dziękuję :1luvu:
Monia ranny ptaszek z bólem serca ...czyli z konieczności.

Stłukłam swój ukochany kubek ,sztywne ręce :|

Dzieciaki już się nacieszyły mną ., teraz tylko otoczyły mnie wianuszkiem na łóżku i na podłodze wokół nóg :1luvu:
a o czym ja myślę 8) do łóżka hycnąć z nimi :mrgreen:
wiem wiem zboczylas jestem :smokin:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 05, 2014 16:57 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorciu a jaki to był kubeczek co stluklas? Może coś podobnego wyszperam :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 05, 2014 20:03 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Ely,to był zwykły biały ,smukły i wysoki :roll: wyższy od innych :wink: nic specjalnego.
Był samotny jak ja,niczyj ,ludzie przeprowadzali się do innego biurowca i do tego kubeczka nikt się nie przyznał,miałam go wyrzucić ale żal mi się zrobiło :wink: tak żeśmy się z kubaskiem zaprzyjaźnili.
Mam taką czkawkę że cała podskakuje :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 163 gości