
ale wierzę, że Borys się odnajdzie





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kinnia pisze:Zosia - popraw nr telefonu na plakacie w poście
ja nie potrafię a ludzie ja go będą brać to nie dodzwonią się
KTO JESZCZE MOŻE DRUKOWAĆ KOLOROWE OGŁOSZENIA
Zosia sama nie da rady
wspólnie ogarniemy
wysyłka do Wawy jest prosta
ja mam dostep tylko do czrno białej drukarki a i to jest monitorowane co drukuję i kopiuję
ASK@ pisze:Kinnia pisze:Zosia - popraw nr telefonu na plakacie w poście
ja nie potrafię a ludzie ja go będą brać to nie dodzwonią się
KTO JESZCZE MOŻE DRUKOWAĆ KOLOROWE OGŁOSZENIA
Zosia sama nie da rady
wspólnie ogarniemy
wysyłka do Wawy jest prosta
ja mam dostep tylko do czrno białej drukarki a i to jest monitorowane co drukuję i kopiuję
U mnie też nie da rady. Jedyna kolorowa jest pod "kontrolą".
Lidka pisze:W pierwszym zrób może jaśniejsze tło.
Na kolor na tak dużej powierzchni dużo tonera idzie.
alab108 pisze:To są duże ogłoszenia? Jaki format?
Zosik pisze:Lidka pisze:W pierwszym zrób może jaśniejsze tło.
Na kolor na tak dużej powierzchni dużo tonera idzie.
Nie bardzo mam jak zmienić. To już było gotowe, a ja nie jestem aż tak biegła, żeby umieć to przerobić.![]()
Jakby ktoś umiał zmienić to tło na całe białe - to niech pomoże, zanim puszczę kolejną partię.alab108 pisze:To są duże ogłoszenia? Jaki format?
Ja drukuję na A4.
Zosik pisze:Poszedł mail Aluniu.
Kinnia!
Nie ma do kogo wysyłać ogłoszeń!![]()
Joanna dzwoniła, podała swój adres, ale chciała tylko 10 sztuk, więc tyle jej wysłałam.
Miała go mnie dzwonić jeszcze jakaś Małgosia, ale nie dzwoniła.
Nie wiem czy mam dalej drukować, czy nie, nie ma komu wysłać...
Cholerka...
W takich momentach mam ochotę sama wziąć te kartki pod pachę i jechać do Warszawy rozwieszać.
alab108 pisze:Zosik pisze:Poszedł mail Aluniu.
Kinnia!
Nie ma do kogo wysyłać ogłoszeń!![]()
Joanna dzwoniła, podała swój adres, ale chciała tylko 10 sztuk, więc tyle jej wysłałam.
Miała go mnie dzwonić jeszcze jakaś Małgosia, ale nie dzwoniła.
Nie wiem czy mam dalej drukować, czy nie, nie ma komu wysłać...
Cholerka...
W takich momentach mam ochotę sama wziąć te kartki pod pachę i jechać do Warszawy rozwieszać.
To niemożliwe
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Myszorek i 582 gości