DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 01, 2014 18:44 Re: DTu OlaLola. Lady w Ds.

Dziś zawiozłam Lady do nowego domku do Katowic. Lady zamieszkała z młodym Państwem i kotem Demonem. Lady była zaskoczona jak zobaczyła innego kota. Na razie dziewczyna jest zestresowana i siedzi pod łóżkiem. Będzie mieć na imię Tola albo Kazia negocjacje trwają.
Za szybką aklimatyzację. :ok: :ok:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie lut 02, 2014 1:19 Re: DTu OlaLola. Lady w Ds.

:ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 02, 2014 19:55 Re: DTu OlaLola. Lady w Ds.

No to chyba możemy pomału powiedzieć.

myamya pisze:Jakby ktoś odczuwał silną potrzebę poratowania jakiegoś pluszaka, to we wrocławskim schronisku znowu jest prawiepersia bieda. I ma pecha - zwrot z adopcji. :(


Obrazek

http://www.dla-ciebie.eu/node/2872


Persiak będzie u mnie za godzinę... :oops:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie lut 02, 2014 23:01 Re: DTu OlaLola. Lady w Ds.

No co Ty powiesz...
Jakby coś, jakaś potrzeba to mówię za siebie (oraz Neigh) ,że wal śmiało...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 03, 2014 9:23 Re: DTu OlaLola. Lady w Ds.

Cóż cza kota było wyciągnąć,a persobrak rósł. Póki co kicia nie je, tzn je bardzo chętnie szyneczkę i kabanosa z Whinstona. Takie jedzonko jest pyszne, kocie żarełko... zdecydowania nie.... Żeby nie było 5 chrupków RC Pediatrick Grounth ( czy jak to tam leci) zjadła... szaleje dziewczyna, oj szaleje....
Kotów zdecydowanie nie lubi... Tomaszowi oczy zabłysły jak ją zobaczyły, myślę, że też dlatego, że cały wczorajszy dzień płakał, chodził i płakał, szukał, nawoływał Lady. Myślałam, że mniej przeżyje Jej adopcję.
Popołudniu zdjęcia koteńki. :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon lut 03, 2014 16:29 Re: DTu OlaLola. Lady w Ds.

Nie pokazuje swoich pięknych oczu

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Księżniczka ma prawie 10 lat, lubi się głaskać, czesać, korzysta z kuwety.
Jest śliczna :1luvu: Musimy tylko się dotrzeć z ulubionym jedzonkiem i będzie dobrze. Zjadła troszkę kocich chrupków, napiła się wody, wylizała sosik z saszetki, teraz śpi.
Na imię dałam Jej Lodzia :mrgreen: :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto lut 04, 2014 6:38 Re: DTu OlaLola. Lady w Ds.

Tutaj trochę lepiej widać jej żółte ślipia :) :

Obrazek Obrazek Obrazek

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Wto lut 04, 2014 13:06 Re: DTu OlaLola. Lady w Ds.

Myamya to cichy bohater Lodzi, była Jej TDT, zrobiła badania koteńci, odkryła co Lodzia lubi, ja dostałam już gotową pannę o której większość wiadomo. Bardzo dziękujemy myamya :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dostałam dziś buziaka od Lodzi, :1luvu:
poczesaliśmy się troszkę, Lodzia ładnie je suche, mokrego nie chce.
Wyniki pokazałam wetowi, mówi, że wynika z nich że najgorsze Lodzia ma już za sobą, teraz organizm się regeneruje.
Ja się przeziębiłam... :roll:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto lut 04, 2014 17:48 Re: DTu OlaLola. Lady w Ds.

Lodzia coś chce. Do jedzenia coś chce, a ja nie wiem co....
Jak tylko coś się robi na blacie to Lodzia siada na skraju i czeka... a ja nie wiem na co.... :roll: :roll: :roll: :cry: :cry: :cry:
Dałabym Jej ale nie wiem co....

Co na pewno nie wzbudziło zainteresowania.
saszetka, pasztecik, puszka made in Whinston ( kabanosy tej marki kocha)
na Bozitę się oblizała, nie ruszyła
Felix saszetka nie wzbudził żadnej reakcji
myamya dała Animondę nie ruszyła, mięska nie chciała....

Co ten kot mógł jeść???

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto lut 04, 2014 18:57 Re: DTu OlaLola. Perska Lodzia chce jeść, ale co??

Próbowałaś rybę gotowaną albo mięso sparzone w malutkich kawałkach?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 04, 2014 19:05 Re: DTu OlaLola. Perska Lodzia chce jeść, ale co??

myamya kombinowała z mięskiem, muszę zapytać dokładnie w jakiej formie i jaki rodzaj. Jutro kupię Jej wątróbkę i rybę. Suche z Royala zjada ze smakiem, wodę pije, ale jest jeszcze COŚ i musimy to COŚ znaleźć.

Obrazek
Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto lut 04, 2014 19:13 Re: DTu OlaLola. Perska Lodzia chce jeść, ale co??

Co i jak podać :mrgreen: - miałam kotkę na tymczasie co przy 2 kawałkach na raz danych się zawieszała i nie jadła. Rukia je mięso podane z tyłu z lewej strony. Inne bziki też się trafiają. :roll:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 04, 2014 19:23 Re: DTu OlaLola. Perska Lodzia chce jeść, ale co??

Próbowałam z indykiem surowym i obgotowanym (to była noga, taka tłuściejsza, dosyć drobno pokrojona), chciałam jeszcze spróbować z wołowiną ale zapomniałam :oops:

Nie próbowałam w sumie z kurczakiem, bo mój główny konsument surowego mięsa brzydzi się kurczakiem i uznaje tylko indyka. Ale może Lodzia by wolała kurczaka?

Edit:
Jak siedzi na blacie i żebrze, to może chodzi jej o żółty ser?

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Wto lut 04, 2014 19:36 Re: DTu OlaLola. Perska Lodzia chce jeść, ale co??

Żółty ser próbowaliśmy - nie chce.
Szyneczka jest pyszna :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Aktualnie Je Whiskasa Supreme z Jagnięciną, na blacie leżał cały czas.... :oops: Zawsze zapomniałam zabrać do kotów z wylęgarnii ( stadko pół dzikich kotów). Otworzyłam, dałam, je. Nie ma miłości jak do kabanosów, ale je...

myamya pisze:Próbowałam z indykiem surowym i obgotowanym (to była noga, taka tłuściejsza, dosyć drobno pokrojona), chciałam jeszcze spróbować z wołowiną ale zapomniałam :oops:

Nie próbowałam w sumie z kurczakiem, bo mój główny konsument surowego mięsa brzydzi się kurczakiem i uznaje tylko indyka. Ale może Lodzia by wolała kurczaka?


I dostałam info, że w schronie zjadła całą miskę kurczaka.... 8)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro lut 05, 2014 16:55 Re: DTu OlaLola. Perska Lodzia chce jeść, ale co??

Coś tam pomaszkieciła tego kuraka.

Będziemy szukać domu bez innych kotów, Lodzia bardzo agresywnie reaguje w stosunku do człowieka przy kotach, bez nich wyraźnie jest zrelaksowana...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości