Wszystkie koty jamnika Melona VII- o żeż MIAUWA!!!

[shira3]

kotkins, nie panikuj...moe przeprowadzke zniosly lepiej niz ja a nowy dom pokochaly natychmiast jak poznaly....schody

[KotkaWodna]

(...)
Kotkins jak wiecie zamartwiać się czymś zawsze MUSI, więc teraz mamy na tapecie "kocią przeprowadzkę" i zadręczanie się (...)
Planuję już obróżki z feromonami, obsikanie domu

rzecz jasna, przeczytałam to w tej wersji i z lekka opadłam szczęką na podłogę, zanim przy drugim nawrocie okiem doczytałam, że "feliwayem"

[Neigh]

Chciałam tylko poinformowac, że mozna NIE MIEĆ własnego wątku i gadać ile się chce:-). Ja nie mam.......a jakoś trudno mnie przyporządkowować do grupy milczków.

[Monika_Krk]

[megrita]

Neigh, ja wiem że można, ale nie chcę nikomu zaśmiecać wątku np. fotami moich futer.
Ja tam lubię mieć swój kącik

[Neigh]

No tak..........ja zdjęć nie robię, nie wstawiam......fakt

Uprzejmie informuję, ze Mau - rycy nie potrzebuje 166 zł, które na jego koncie się ostały - co mam zatem z kasą zrobić? Ma zejść na psy, czy są inne pomysły?

[shira3]

No tak..........ja zdjęć nie robię, nie wstawiam......fakt

Jak na to stwierdzenie to zadziwiająco dużo twoich zdjęć się tu znalazło....

[Anneke_]

Kotkinsie, a chcesz feliwayem sikać w sprayu czy tzw. dyfuzorem? bo słuchy mnie doszły kiedyś, że skuteczniejszy drugi sposób - u nas się sprawdza

Melonik - jaki odważny! przypomniała mi się książka "Świat według psa. Opowieść jamnika Bolka"...

[MB&Ofelia]

Kotkinsie - jeszcze raz wieeeeelkie dzięki wiesz za co. Jest dobrze i idzie ku dobremu.

Kobity, co robicie jak kot się elektryzuje? Bo mi się elektryzuje Mała Czarna. Co rusz kopie mnie prądem, zwłaszcza uszami. Aż się boję miziać, bo jak iskry pójdą, to sfajczy się chałupa

[Anneke_]

Kobity, co robicie jak kot się elektryzuje? Bo mi się elektryzuje Mała Czarna. Co rusz kopie mnie prądem, zwłaszcza uszami. Aż się boję miziać, bo jak iskry pójdą, to sfajczy się chałupa

a jakby ją wilgotną ręką smyrnąć i tak spróbować ładunki wyrównać - to nie da rady?

[MB&Ofelia]

Kobity, co robicie jak kot się elektryzuje? Bo mi się elektryzuje Mała Czarna. Co rusz kopie mnie prądem, zwłaszcza uszami. Aż się boję miziać, bo jak iskry pójdą, to sfajczy się chałupa

a jakby ją wilgotną ręką smyrnąć i tak spróbować ładunki wyrównać - to nie da rady?

Musiałabym smyrać wilgotną łapą za każdym razem jak dotykam kota Czarnidełko jest naelektryzowane jak piorun kulisty.

[kfiatek 1983]

Kotkinsie - jeszcze raz wieeeeelkie dzięki wiesz za co. Jest dobrze i idzie ku dobremu.

Kobity, co robicie jak kot się elektryzuje? Bo mi się elektryzuje Mała Czarna. Co rusz kopie mnie prądem, zwłaszcza uszami. Aż się boję miziać, bo jak iskry pójdą, to sfajczy się chałupa

Kupić spray antystatyczny. Nie dość, że na kopanie pomoże to jeszcze o futro zadba.
Np może być taki: http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=13972

[MB&Ofelia]

Kotkinsie - jeszcze raz wieeeeelkie dzięki wiesz za co. Jest dobrze i idzie ku dobremu.

Kobity, co robicie jak kot się elektryzuje? Bo mi się elektryzuje Mała Czarna. Co rusz kopie mnie prądem, zwłaszcza uszami. Aż się boję miziać, bo jak iskry pójdą, to sfajczy się chałupa

Kupić spray antystatyczny. Nie dość, że na kopanie pomoże to jeszcze o futro zadba.
Np może być taki: http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=13972

Dla krótkowłosego też się nadaje? Bo przeczytałam, ze to raczej dla długo- i półdługowłosych, a moja Mała Czarna dachówka...

[ewciak]

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=5592&cat=739 przy tym produkcie nie jest napisane nic o długości włosów, za to jest informacja że nie zostawia osadu i nie zmienia struktury sierści, ale może na hodowcach znajdzie się ktoś, kto z takimi produktami ma doświadczenie i może coś polecić.

[kfiatek 1983]

Napisali, ze dla długo i półdługo włosych ze względu na to, że antystatyki zazwyczaj również wspomagają rozczesywanie. To był tylko przykład - jakikolwiek antystatyk kupisz pomoże choć raczej nie w 100%. Oczywiście jest kilka "lepsiejszych" i kilka słabszych. Zaraz zmienię tablet na lapka i poszukam.